Moc “Zapisków z wygnania”
Malgorzata P. Bonikowska
Sabinę Baral pierwszy raz zobaczyłam i usłyszałam oglądając film ze wzruszającego zjazdu jej klasy z żydowskiego liceum numer 7 we Wrocławiu. Z 36 uczniów w 1968 roku wyjechało z Polski 35. Sabina dotarła do 26 z nich,a 21 przyjechało na to spotkanie klasowe 42 lata po wyjeździe na zawsze z Polski, w 2010 roku. Zjechali się z całego świata. W ratuszu przyjmował ich prezydent Rafał Dutkiewicz, dla którego, jak powiedział, był to jeden z najważniejszych momentów i spotkań, jakie gościł. Ukląkł, przekazał swoim gościom klucz do miasta, wyrażając nadzieję, że znowu poczują, że to ich miasto. Obiecał, że to co usłyszał będzie opowiadał innym, szczególnie młodym.
Potem odbyłam wiele rozmów telefonicznych z Sabiną, napisałam dwa wywiady-artykuły o jej książce (Czy wy o takich rzeczach wiecie? i Drugie życie “Zapisków z wygnania”), której lektura była dla mnie wielkim przeżyciem, i o jej spotkaniach z czytelnikami z Polsce. I tak powstał pomysł, żeby przyjechała ze swoją książką do Toronto już z drugim jej wydaniem, bo pierwsze rozeszło się w oka mgnieniu.
Spotkanie odbyło się 11 kwietnia w gościnnym Konsulacie w Toronto, który jest aktywnym uczestnikiem dialogu polsko-żydowskiego i współorganizatorem wielu ważnych wydarzeń o tej tematyce.
Miejsc zabrakło szybko, były dostawiane krzesła, zgromadzeni stali w drzwiach, siedzieli na korytarzu. Znane twarze i wiele jeszcze nieznanych – na spotkanie przyszli i przyjechali (z Ottawy, Montrealu, Bostonu) ludzie, których los był taki sam jak bohaterki wieczoru.
Spotkanie zaczęłam właśnie od fragmentów filmu z Wrocławia z 2010 roku.
Pierwszą część wieczoru poświęciłam rozmowie z Sabiną o jej rodzinie, o życiu w Polsce, przeżyciach kiedy zaczynała się zaciskać pętla w 1968 roku, o emigracji, o rodzicach. Rozmawiałyśmy o książce, o jej wrażeniach z Polski kiedy pojechała spotykać się z czytelnikami.
Ale tak naprawdę te rozmowy były rozmowami o tożsamości, o przynależności, o historii i jej wpływie na prywatne życie, ale także na dynamikę dzisiejszych relacji między Polakami z Żydami, o powikłanych ludzkich losach, o bólu i przetrwaniu. Sabina jest znakomitym interlokutorem, rozważnym, mądrym i pełnym głębokich przemyśleń, wyrażającym się z niezwykłą precyzją piękną, bogatą polszczyną.
To była jednak tylko pierwsza część spotkania. Drugą była rozmowa zgromadzonych z autorką, ale także rozmowa między nimi, między nami. Trudna, ale chyba mająca za podstawę pozytywną próbę słuchania i zrozumienia. Równie ważna jak ta pierwsza. Myślę, że z niej Sabina Baral powinna być bardzo dumna, że to bardzo ważne, iż jej książka i ona sama potrafiły zainspirować do tak otwartych pełnych emocji wypowiedzi ludzi, którzy zwykle nie rozmawiają ze sobą.
Dla mnie tamten wieczór był równie wzbogacający jak sama lektura “Zapisków z wygnania” – dał mi niezwykle dużo tematów do przemyśleń, o których napiszę osobno.
Teraz oddam głos uczestnikom tego niezwykłego spotkania oto ich impresje i refleksje, o które ich poprosiłam.
•••
Bardzo chciałam uczestniczyć w spotkaniu z Sabiną Baral po przeczytaniu napisanej przez nią książki pt. “Zapiski z wygnania” i stało się to możliwe gdy Konsulat Polski w Toronto otworzył swe gościnne progi na wieczór poświęcony tematowi emigracji Żydów z Polski w 1968.
Przewodnią myślą było uczucie rozgoryczenia i upokorzenia ludzi zmuszonych do emigracji ze względów narodowościowych.
Emocje osób, które zajęły głos potwierdziły jak trudne i bolesne były i są związki uczuciowe do kraju urodzenia i młodości.
Słuchając głosów z sali odniosłam wrażenie, że dla wielu osób, różnica przymusowej emigracji Żydów wypędzonych w 1968 w wyniku nagonki antysemickiej ówczesnych władz, a inne zabarwienie politycznej, ekonomicznej i intelektualnej emigracji lat 80-tych, nie została zrozumiana, ale dzięki organizatorom takich spotkań, mamy możliwość poznać historię naszego pokolenia.
Autorka napisała książkę jako symboliczne zamknięcie za sobą drzwi,dla innych pozostaną na zawszeodrobinę uchylone.
Anna Czeches
Czytaj dalej tu: Moc “Zapisków z wygnania”
twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com