Rocznica wyzwolenia Auschwitz: Kto przyjedzie do Polski?
Jędrzej Bielecki, Marek Kozubal
27 stycznia 2020 r. przypada 75. rocznica wyzwolenia więźniów KL Auschwitz / Fotorzepa, Piotr Guzik
Francja będzie reprezentowana w Oświęcimiu na wysokim szczeblu politycznym, a prezydent Rosji pojedzie do Izraela.
Na razie nie wiadomo, kto będzie reprezentował 27 stycznia 2020 r. w Oświęcimiu cztery kluczowe państwa koalicji antyhitlerowskiej. Za to pewne jest, że kilka dni wcześniej do Jerozolimy pojadą m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Francji Emmanuel Macron i głowy państw Niemiec oraz Włoch.
Ambasador Rosji Sergiej Andriejew powiedział „Rzeczpospolitej”, że nie ma na razie informacji, „czy ktoś przyjedzie z Moskwy na uroczystości wyzwolenia Auschwitz, ani tym bardziej, kto to będzie”.
– Nie wiem też, kiedy taka decyzja zapadnie – dodał. I stwierdził, że od 2015 r. podczas uroczystości na terenie byłego obozu „nikt poza ambasadorem Rosji nie wspominał o tym, że Auschwitz został wyzwolony przez Armię Czerwoną”.
– Ceremonia skupia się na losach więźniów. Ale nikt nie mówi, dzięki komu część z nich przeżyła – powiedział nam.
PUTIN JEDZIE DO IZRAELA?
Prześledziliśmy sprawozdania z tych uroczystości organizowanych od czterech lat w Oświęcimiu. Organizatorzy zawsze podkreślali, że „do momentu wyzwolenia terenów obozowych przez żołnierzy Armii Czerwonej niemieccy naziści zamordowali w Auschwitz ok. 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, radzieckich jeńców wojennych oraz ludzi innych narodowości”.
Przypomnijmy, że w trakcie swojej pierwszej wizyty na terenie tego obozu w czerwcu 1979 r. Jan Paweł II zatrzymał się m.in. przy tablicy poświęconej rosyjskim ofiarom obozu i powiedział : „Tablica z napisem w języku rosyjskim. Nie dodaję żadnego komentarza. Wiemy, o jakim narodzie mówi ta tablica. Wiemy, jaki był udział tego narodu w ostatniej straszliwej wojnie o wolność ludów. I wobec tej tablicy nie wolno nam przejść obojętnie”.
W czasie ostatnich czterech lat w trakcie uroczystości rocznicowych w imieniu Rosji głos zabierał tylko ambasador tego kraju. Kilka dni temu Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, pytany o udział prezydenta Rosji w oświęcimskich obchodach odpowiedział: „Takiego wydarzenia obecnie nie ma w grafiku Putina”.
WAŻNI ŚWIADKOWIE
Polskę będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda.
Jak nam tłumaczy ambasador Hiszpanii Francisco Javier Sanabria, wizyty pary królewskiej nie są częste, „szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy sytuacja w Hiszpanii nie jest do końca stabilna”.
– Przyjazd na rocznicę wyzwolenia Auschwitz jest więc rzeczą wyjątkową. Nasz kraj chce w ten sposób pokazać, że przywiązuje najwyższe znaczenie do uczczenia pamięci ofiar Trzeciej Rzeszy – dodał.
Organizatorzy oświęcimskich uroczystości przypominają jednak, że najważniejszymi gośćmi będą byli więźniowie obozu Auschwitz. Spodziewają się, że może ich przyjechać ok. 200. Delegacja ok. 120 byłych więźniów Auschwitz oraz ocalałych z Holokaustu ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Izraela, Australii i kilku krajów europejskich weźmie udział w obchodach dzięki Auschwitz-Birkenau Memorial Foundation z Nowego Jorku, której przewodniczy Ronald S. Lauder.
– Ta rocznica, ta pamięć, ten symbol, jakim jest wyzwolenie Auschwitz, ukazują jeden z najważniejszych fundamentów europejskiej i światowej powojenności. Dlatego nie dziwi mnie, że tak wielu decydentów doskonale rozumie, że trudno być w tym akurat dniu gdziekolwiek indziej. Tym bardziej że w 75. rocznicę chcemy wszyscy stanąć we wspólnych szeregach z żyjącymi wśród nas Ocalałymi z Auschwitz – powiedział Piotr M.A.
Cywiński, dyrektor Muzeum.