Archive | 2019/12/26

Specjaliści IPN jako obserwatorzy biorą udział w pracach ekshumacyjnych na Ukrainie

Specjaliści IPN jako obserwatorzy biorą udział w pracach ekshumacyjnych na Ukrainie

Norbert Nowotnik (PAP)


Klasztor pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Drohobyczu. Źródło: profil Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN na Twitterze

Specjaliści IPN w charakterze obserwatorów biorą udział w trwających pracach archeologicznych i ekshumacyjnych w Drohobyczu na terenie Ukrainy – podaje Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Polscy badacze są tam na zaproszenie strony ukraińskiej.

Na informację, którą podało Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN (BPiI), wskazał w sobotę prezes Instytutu Jarosław Szarek pytany o sprawę przez PAP.

“Na zaproszenie strony ukraińskiej zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN bierze udział w charakterze obserwatorów w trwających pracach archeologicznych i ekshumacyjnych w Drohobyczu (Ukraina). Działania prowadzone są na terenie posesji klasztoru pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, który sąsiaduje z byłym więzieniem NKWD. W czasie II wojny światowej i w latach późniejszych mogło tam dochodzić do pochówków ofiar narodowości polskiej” – podało BPiI IPN.

“Z zadowoleniem odnotowaliśmy zaproszenie ekspertów Instytutu Pamięci Narodowej do prac archeologicznych na terenie byłego więzienia NKWD w Drohobyczu wystosowane przez stronę ukraińską. Jest to krok zgodny z deklaracjami prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i zapisami porozumień dwustronnych, których poszanowania bezskutecznie dotychczas oczekiwaliśmy” – dodało Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

Biuro poinformowało także, że obecnie trwają procedury związane z uzyskaniem przez IPN zgód właściwych organów władz ukraińskich na prowadzenie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na Ukrainie.

O tym, że specjaliści z polskiego IPN zostali zaproszeni do udziału w pracach poszukiwawczych szczątków ofiar komunizmu, pochowanych na terenie byłego więzienia NKWD w Drohobyczu na zachodzie Ukrainy poinformowała w piątek ambasada Polski w Kijowie. Również ambasada zaznaczyła, że obecnie trwają procedury związane z uzyskaniem przez IPN zgód organów władz ukraińskich na prowadzenie prac przez polski IPN na Ukrainie.

“W związku z odnalezieniem szczątków ludzkich na terenie byłego więzienia NKWD w Drohobyczu w obwodzie lwowskim sekretarz (ukraińskiej) Komisji Międzyresortowej ds. Upamiętnień Ofiar Wojny i Represji Politycznych Światosław Szeremeta wystosował zaproszenie do ekspertów Instytutu Pamięci Narodowej do uczestniczenia w pracach poszukiwawczych. Szczątki mogą bowiem należeć także do polskich ofiar reżimu sowieckiego” – przekazała ambasada.

Rada miejska Drohobycza poinformowała dzień wcześniej, że zbiorowe mogiły odnaleziono na terenie byłego więzienia sowieckiego przy ulicy Stryjskiej 3. W sadzie, który obecnie się tam znajduje, we wtorek odnaleziono szczątki 16 osób. Ogółem odkryto tam 13 grobów.

Sprawa prowadzenia przez polski IPN ekshumacji na terenie Ukrainy szczątków ofiar z okresu II wojny światowej była omawiana podczas oficjalnej wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce i jego rozmów z prezydentem Andrzejem Dudą pod koniec sierpnia. Zełenski mówił wtedy w Warszawie, że gotów jest odblokować prace poszukiwawcze na Ukrainie i wyraził nadzieję, iż strona polska uporządkuje ukraińskie miejsca pamięci w naszym kraju. Zełenski zaproponował też prezydentowi Andrzejowi Dudzie zbudowanie na granicy Ukrainy i Polski “wspólnego memoriału pojednania”.

Specjaliści IPN od wielu lat w Polsce, a od ponad dwóch lat także poza granicami kraju, m.in. na Litwie i na Białorusi, poszukują tajnych miejsc pochówków ofiar zbrodni totalitarnych reżimów – nie tylko sowieckiego, ale także niemieckiego nazizmu.

IPN miał się też udać w 2017 roku na Ukrainę, jednak na przeszkodzie stanął zakaz, który władze tego kraju wydały po demontażu pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu. Na Ukrainie w bezimiennych mogiłach pochowane są polskie ofiary nacjonalistów ukraińskich, pomordowane m.in. na Wołyniu.

Norbert Nowotnik (PAP)


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Israeli scientific study shows electrons flow like water

Israeli scientific study shows electrons flow like water

AARON REICH


The implications of the study have the potential to be groundbreaking in the field of electronics, as it can create ways of lowering electrical resistance.

Concept image of an atom and electrons / (photo credit: INGIMAGE)

A longstanding scientific theory was proven recently when scientists from the Weizmann Institute of Science were able to visualize the hydrodynamic flow of electrons for the first time.

Electrons are often spoken of as if they were flowing; a liquid flow of sorts had long been hypothesized. However, they actually move more like gasses than liquids – meaning they don’t collide with one another like liquid particles do.

In order to get electrons to flow like liquid, a special kind of conductor was needed. That conductor was graphene, a sheet of carbon with the thickness of a single atom.

With the right conductor, the team then needed to properly see the expected flow – something strong enough to look inside the material but with enough gentleness that it wouldn’t interfere with the flow.
“Theories suggest that liquid electrons can perform cool feats that their non-liquid counterparts cannot,” said Prof. Shahal Ilani, head of the team in the Institute’s Department of Condensed Matter Physics. “But to get a clear-cut proof that electrons can, indeed, form a liquid state, we wanted to directly visualize their flow.”

In a study published in the journal Nature Nanotechnology, the team described their methodology. Utilizing a nanoscale detector built from a carbon nanotube transistor, it’s possible to visualize the flowing electrons without disrupting the flow.

“Our technique is at least a thousand times more sensitive than alternative methods; this enables us to image phenomena that previously could only be studied indirectly,” said Weizmann team member Dr. Joseph Sulpizio.

The team followed this up with another study, this time published in the journal Nature. In this study, they used their technique with specialized graphene devices produced by the University of Manchester, England’s Sir Andre Geim. With these devices, which were designed to help guide the flow, the team were able to observe it with unprecedented clarity – the electrons flowed faster in the center but were slowed down by the walls, exactly like water in a pipe.

According to team member Dr. Lior Ella, the implications of the study have the potential to be groundbreaking in the field of electronics, as it can create ways of lowering electrical resistance.

“Computing centers and consumer electronics are devouring an ever-increasing amount of energy, and it’s imperative to find ways to make electrons flow with less resistance,” Ella explained.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com