Archive | 2020/01/20

Kieruneki Madagaskar

Kieruneki Madagaskar


Ludomir Garczyński-Gąssowski


Jakby to określiła pani Beata Szydło – Madagaskar po prostu nam się należał.

Dużo ludzi, w Polsce międzywojennej uważało, że przez te przeklęte rozbiory straciliśmy szanse na posiadanie kolonii. Ironią losu było to, że wybitni Polacy zdobywali kolonie dla innych np. admirał Krzysztof Arciszewski, zdobył kolonie dla Holandii a Maurycy Beniowski dla Francji. Obaj w/w zostali uwiecznieni w literaturze. Admirała Arciszewskiego opisali: Jerzy Bohdan Rychliski i Michał Rusinek. Obaj panowie poświęcili trylogie tej wybitnej postaci. W sumie sześć książek. Krzysztof Arciszewski należał do Braci Polskich czyli Arian i z tej racji został z Polski wypędzony. Inaczej się sprawa miała z Maurycym Beniowskim, którego uwiecznił w poemacie Juliusz Słowacki, a potem na podstawie pamiętników Beniowskiego Wacław Sieroszewski napisał swoją książkę. Ta książka podobnie jak poemat Słowackiego nosiła tytuł „Beniowski”.

O Arciszewskim wiemy tylko, że ten polski szlachcic nie z własnej woli opuścił Polskę i zdobywał kolonie dla obcych. Gdy już był znany w świecie i poważany osiadł w Gdańsku, gdzie zmarł.

Natomiast Beniowski był postacią bardziej barwną. Jest chyba, poza Kazimierzem Puławskim najbardziej znanym uczestnikiem tej nieszczęsnej Konfederacji Barskiej, która wbiła do polskiej trumny pierwsze gwoździe. Maurycy Beniowski pojmany do niewoli przez wojska rosyjskie został zesłany na Sybir, gdzie jako polski szlachcic był poważany przez tamtejszego gubernatora do tego stopnia, że mógł się zaręczyć z jego córką. Co ułatwiło Beniowskiemu zorganizowanie buntu zesłańców, opanowanie statku i ucieczkę. Narzeczona Beniowskiemu pomogła w całej tej sprawie i razem z innymi odpłynęła. W pierwszym porcie, już poza Cesarstwem Rosyjskim, Beniowski wysadził ją na ląd i zostawił. Dotarł do Francji, później popłynął do Ameryki. Było to w czasie walki osadników o niepodległość. Jest zanotowana słynna rozmowa, na ziemi amerykańskiej, dwóch byłych konfederatów Beniowskiego i Pułaskiego. Puławski namawiał Beniowskiego do wstąpienia do kawalerii, którą tworzył dla Waszyngtona. Beniowski uważał, że raczej wygrają Anglicy i nawet zastanawiał się czy do nich nie przystąpić. W końcu nie podjął decyzji… i wrócił do Francji. Gdzie podjął się zdobycia dla Francji Madagaskaru. Zorganizował wyprawę i z francuskimi żołnierzami, zajął Madagaskar i ogłosił się Cesarzem Madagaskaru. Francuzi upomnieli się o swoje i wysłali ekspedycję karną. W czasie walki Beniowski zginął.

Tyle polskich praw do Madagaskaru. W latach trzydziestych ub. wieku działała w Polsce prężna organizacja Liga Morska i Kolonialna, która propagowała ideę kolonialną. Polska próbowała od Francji odkupić, a choćby tylko wydzierżawić Madagaskar. Były w tej sprawie prowadzone rozmowy.

Ówczesne władze polskie przez kolonie, (nie tylko Madagaskar), chciały rozwiązać problemy socjalne. Chodziło o przeludnienie wsi i „kwestię żydowską”. By ocieplić temat władze sponsorowały wyprawę na Madagaskar znanego podróżnika Arkadego Fiedlera i jego książkę z tej wyprawy. Wysłano też na Madagaskar rządową wyprawę pod kierownictwem majora Mieczysława Lepeckiego, byłego adiutanta marszałka Piłsudskiego. Gdy ukazał się drukiem raport z tej wyprawy p.t. Madagaskar, kraj – ludzie – kolonizacja. To stała się rzecz znamienna. Bo wyspa Madagaskar została przedstawiona jako kraina mlekiem i miodem płynąca. Więc, jak to wspomina ówczesny dyrektor konsularnego departamentu MSZ Wiktor Drymmer – narodowcy uznali, że trzeba zmienić hasło. Dawniej krzyczeli: „Żydy na Madagaskar”, teraz uznali: „Madagaskar dla Polaków, Żydy do Palestyny”. Ale władze tym się nie przejmowały i próbowały stworzyć w Europie szeroki front porozumienia, by nacisnąć na Francję i móc wysłać europejskich Żydów na Madagaskar. Do polskiej idei przyłączyły się Węgry i Rumunia.

Do obowiązków wiceministra spraw zagranicznych Jana Szembeka należały spotkania z gośćmi dyplomatycznymi odwiedzającymi nasz kraj. Zachowały się „Teki Szembeka” – diariusz, w którym odnotowywane były w/w rozmowy dyplomatyczne. Zawsze w którymś tam punkcie tych rozmów było pytanie, a jak u was rozwiązuje się kwestię żydowską? I później rozmowa schodziła na emigracje na Madagaskar. Instrukcje w tej sprawie naturalnie mieli też polscy posłowie i ambasadorzy. Nic dziwnego, że zapewne i ambasador Józef Lipski w Berlinie podobne rozmowy prowadził. Prezydent Putin jednak się myli. Lipski nie był ulubionym ambasadorem Hitlera, a wręcz przeciwnie. Hitler cenił sobie „współpracę” z poprzednikiem Lipskiego, ambasadorem Alfredem Wysockim. Tego ostatniego nawet obdarował swoją, oprawioną w srebrną ramkę fotografię z życzliwą dedykacją. Takiego „zaszczytu” doznało tylko dwóch Polaków: Wysocki i Jan Kiepura, którego brzmienie głosu Hitler bardzo cenił. Kiepura chwalił się tą fotografią do wojny. Później już nie. Gdy wybuchła zerwał wszystkie kontakty z filmem niemieckim i przeniósł się do USA. Natomiast ambasador Wysocki, który podczas okupacji mieszkał w Warszawie, wykorzystywał to zdjęcie gdy interweniował w sprawach zwolnienia aresztowanych przez Niemców Polaków. I często z dobrym skutkiem.

Całe szczęście, że Putin i jego doradcy od spraw historii nie znają książki pani Anny Kłys: „Tajemnica pana Cukra – polsko żydowska wojna przed wojną”. Autorka, reporterka i dokumentalistka, specjalizuje się w odsłanianiu spraw trudnych i bolesnych. W poprzedniej swojej książce rozliczyła się z niechwalebną przeszłością swojej rodziny i „żołnierzami wyklętymi” (pisaliśmy swego czasu o tym w NGP). Tym razem z wielką starannością, opartą na wiarygodnych źródłach i dokumentach, opisuje incydenty antysemickie w Polsce przedwojennej. Te „incydenty” to często były pogromy – niszczenie mienia, pobicia i morderstwa. Getto ławkowe nie tylko na uczelniach wyższych, ale i w szkołach średnich. Aryzacja stowarzyszeń i pewnych zawodów. Wstrząsająca lektura. A jednocześnie oczyszczająca. Dobrze, że sami to robimy, a nie czekamy na to by Putin i mu podobni wytykali nas pacami udając świętoszków.

A co do współpracy polsko – niemieckiej w celu wywołania wojny – to po prostu szkoda słów i argumentów. Kto z kim się porozumiał w sierpniu 1939 to Prezydent Putin, tak jak wszyscy, dobrze wie.


Pierwsza publikacja: Nowa Gazeta Polska, Sztokholm 26.01.2020


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


New York Museum Opens Exhibit of Art by Holocaust Victims

Eyewitness to Horror: New York Museum Opens Exhibit of Art by Holocaust Victims

Reuters and Algemeiner Staff


A work of art by Helga Weissova is pictured at the preview of ‘Rendering Witness’ exhibition at the Museum of Jewish Heritage in the Manhattan borough of New York City, New York, Jan. 15, 2020. Photo: Reuters / Carlo Allegri.

Michael Morris, a curator at New York’s Museum of Jewish Heritage, was trying to fulfill a run-of-the mill request when he uncovered a treasure trove of eyewitness depictions of the Holocaust, drawn in pencil, ink and crayon.

“It was a light bulb moment,” said Morris, who put together an exhibit of art created by some of the 6 million Jews killed by the Nazi regime.

“Rendering Witness: Holocaust-Era Art as Testimony,” which opens this week at the lower Manhattan museum, comes at a time when US antisemitic hate crimes have spiked and memories of the horrors of the Holocaust are fading.

“This exhibition stands against and educates about the dangers of antisemitism, racism, bigotry of any kind,” said Morris, describing the 21 powerful depictions of the Holocaust, mostly by Jewish prisoners.

It all started with another institution’s request to borrow some of the pieces in the museum’s collection. As Morris reviewed the dozens of works in its vaults, he knew immediately that it was high time for the museum to mount an exhibition of its own.

“Behind the statistics, and behind the numbers and behind the scenes where we see hundreds of thousands of people in concentration camps, these are actual people who had multi-faceted lives,” Morris said.

Among them was a 12-year-old girl, Helga Weissova, who brought art supplies with her when she was sent to Terezin Ghetto and concentration camp, about 30 miles (48 kilometers) north of Prague in the Czech Republic, in October 1944. Before Weissova was deported from Terezin to Auschwitz, the infamous slave-labor camp in southern Poland, she gave her drawings to her uncle, a fellow prisoner who hid them behind a wall.

The show features her 1943 work in colored pencil on paper, “Transport Leaving Terezin,” which shows gun-toting guards ushering a huddled group of prisoners carrying suitcases.

Weissova is now in her 90s and living in Prague, but many of the artists never made it out of the deadly camps.

Peter Loewenstein of Czechoslovakia was deported in 1941 to Terezin. He gave the 70 drawings to his mother before he was then deported in 1944 to the notorious Auschwitz camp.

His mother and sister would soon be deported to Auschwitz as well, but not before turning over the art to a family friend.

His sister, the only family member who survived the camp, recovered the portfolio after the war, including “Eight Men in Coats with Stars,” a 1944 ink on paper depiction of Jews forced to wear identification badges.

Equally powerful is a watercolor by Marvin Halye, a member of the 104th Infantry Division of the US Army, who liberated Nordhausen concentration camp in Germany in 1945.

After seeing the few surviving prisoners tending to thousands of bodies, he rushed to paint “Liberation of Nordhausen, Civilians Covering Corpses.”

The show, which runs Jan. 16 through July 5, opens amid a spike in antisemitic hate crimes across the United States and particularly in New York City, home to the largest Jewish community outside of Israel.

Anti-Jewish hate crimes in New York in 2019 were at a 28-year high, according to professor Brian Levin, director of the Center for the Study of Hate and Extremism at California State University, San Bernardino.

In the most recent attack, a machete-wielding man wounded five people gathered last month for a Hanukkah celebration at a rabbi’s home in the New York City suburb of Monsey.

Just weeks earlier, a shooting at a kosher supermarket in nearby Jersey City, New Jersey, left two Hasidic Jews dead.

Hate crimes are escalating at a time when many American adults lack basic knowledge of the Holocaust.

The greatest gaps in understanding are among US millennials — people in their 20s and 30s. Two-thirds of them do not know what Auschwitz is, said a recent survey by the Conference on Jewish Material Claims Against Germany.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Your News From Israel – Jan 19, 2020

Your News From Israel – Jan 19, 2020

   ILTV Israel News


Defense Minister Bennett makes history, as he bans a far-left group from the West Bank for the very first time.
The IDF begins installing new tech along the Israel-Lebanon border.
And a world famous cyclist is taking us on a once-in-a-lifetime tour through the Holy Land.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com