Archive | 2022/08/03

W Treblince uczczono 79. rocznicę buntu więźniów niemieckiego obozu zagłady

Treblinka, 02.08.2022. Uroczystości upamiętniające 79. rocznicę powstania w obozie zagłady w Treblince. Fot. PAP/P. Supernak


W Treblince uczczono 79. rocznicę buntu więźniów niemieckiego obozu zagłady

Michał Szukała


Nie wolno dopuścić, aby kiedykolwiek powtórzyły się zbrodnie, jakich dopuścili się funkcjonariusze nazistowskiej III Rzeszy – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów powstania więźniów niemieckiej fabryki śmierci w Treblince w 1943 r.

Prezydent przypomniał, że bunt przeciwko niemieckiej machinie zagłady „przyniósł wyzwolenie tylko nielicznym uczestnikom walki”, ale pamięć o tamtych wydarzeniach nie została przekreślona przez wykonawców i architektów zbrodni. „Dziś cały świat zna historię tego miejsca, które jest jednym z symboli Holocaustu. Jest naszą powinnością – współczesnych Polaków, Żydów, Europejczyków – aby strzec prawdy o tym co wydarzyło się tu i w innych niemieckich obozach. Nie wolno dopuścić, aby kiedykolwiek powtórzyły się zbrodnie, jakich dopuścili się funkcjonariusze nazistowskiej III Rzeszy” – napisał prezydent. Dodał, że przesłanie odrzucenia nienawiści, płynące z tamtej epoki musi być przekazywane z pokolenia na pokolenie.

„Dzisiejsza uroczystość poświęcona jest ludziom, którzy w tym piekle rozpoczęli walkę o prawo do życia, godność i wolność, dając dowód heroizmu i udowadniając, że zło nie jest wszechmocne” – napisała marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek w liście do uczestników uroczystości. Do moralnego znaczenia wydarzeń z 1943 r. odniósł się także premier Mateusz Morawiecki, który w odczytanym liście zwrócił uwagę, że uczestnicy buntu dążyli także do zatrzymania machiny śmierci, której częścią był ten obóz zagłady. Przypomniał także o niepowodzeniu okupantów, którzy dążyli do wymazania tego miejsca z historii.

Na współczesny kontekst wydarzeń sprzed 79 lat zwrócił uwagę w swoim liście do uczestników uroczystości wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, który porównał walkę prowadzoną przeciwko niemieckiemu narodowemu socjalizmowi do walki toczonej z najazdem rosyjskim na Ukrainie. „Życie dopisuje nowe konteksty do dawnych dramatów. Już od pięciu miesięcy wydaje się, że Rosja +rozwiązuje kwestię ukraińską+. Budzi to nasze wielkie oburzenie. Dlatego pochylając się nad z szacunkiem nad nadludzkim bohaterstwem i oddając cześć niewinnym ofiarom ludobójstwa zaplanowanego i zrealizowanego przez aparat III Rzeszy okażmy naszą solidarność z ofiarami bestialskiego gwałtu Rosji na Ukrainie i Ukraińcach” – podkreślił wiceminister Sellin.

„Była to walka straceńców o godność i człowieczeństwo” – mówiła dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego Monika Krawczyk. Zacytowała wspomnienia jednego z przywódców buntu Samuela Willenberga, który pisał, że tego dnia „więźniowie nie myśleli czy pozostaną przy życiu”, a ich jedynym celem było „zniszczenie fabryki śmierci”. Przypomniała, że powstanie w Treblince nie było końcem walki prowadzonej przez Samuela Willenberga, który niemal dokładnie rok później walczył w Powstaniu Warszawskim. „W tych dniach jest to nam szczególnie bliskie” – podkreśliła.

Dyrektor ŻIH przypomniała, że miejsce po niemieckiej fabryce śmierci jest największym cmentarzem polskich Żydów, ale ginęli w tym miejscu także przedstawiciele innych narodowości, między innymi Polacy i Romowie, a także Żydzi przywożeni tu z innych krajów okupowanych przez Niemców. „Przemawia do nas groza tego miejsca” – podkreśliła Monika Krawczyk.

Ambasador Izraela Jakow Liwne podziękował władzom RP za zainteresowanie miejscem pamięci w Treblince, między innymi plany budowy centrum edukacyjnego sąsiadującego z terenem obozu. Dodał, że jest to szczególnie gest szczególnie istotny w kontekście niemieckich prób zacierania śladów zbrodni po likwidacji obozu jesienią 1943 r.

Po zakończeniu uroczystości Ada Willenberg, wdowa po Samuelu Willenbergu, odsłoniła kamień węgielny pod budowę nowego pawilonu edukacyjnego. Willenberg podkreśliła, że budowa Centrum Edukacji o Zagładzie Żydów w Muzeum Treblinka jest realizacją woli jej męża, który od lat osiemdziesiątych oprowadzał wycieczki zwiedzające teren dawnego obozu zagłady i wielokrotnie podkreślał, że w przyszłości historycy będą potrzebowali miejsca do prowadzenia działań edukacyjnych, gdy zabraknie świadków niemieckich zbrodni. Według umowy zawartej przez Adę Willenberg z Muzeum Treblinka część rzeźb autorstwa jej męża będzie prezentowanych w tym miejscu.

2 sierpnia 1943 r. w obozie wybuchł bunt przygotowany przez grupę konspiracyjną, w skład której wchodziło m.in. kilku wojskowych umiejących posługiwać się bronią. Zaatakowano strażników i podpalono zbiornik z paliwem. Więźniowie podpalili także część baraków obozowych, nie udało im się jednak zniszczyć komór gazowych.

Obóz zagłady w Treblince wybudowany został przez Niemców w połowie 1942 r. obok istniejącego w pobliżu karnego obozu pracy przeznaczonego dla Polaków. Pierwszym komendantem był doktor medycyny Irmfried Eberl, po nim funkcję tę objął Franz Stangl. Pierwszy transport przybył 23 lipca 1942 r., znaleźli się w nim Żydzi z getta warszawskiego; kolejne transporty pochodziły z terenów okupowanej Polski oraz m.in. z Niemiec, Austrii, Bułgarii, Francji, Czechosłowacji i ZSRS. Według szacunków historyków, w Treblince zginęło ok. 900 tys. osób. Większość z nich – ok. 760 tys. – pochodziła z terenów II Rzeczypospolitej.

2 sierpnia 1943 r. w obozie wybuchł bunt przygotowany przez grupę konspiracyjną, w skład której wchodziło m.in. kilku wojskowych umiejących posługiwać się bronią. Zaatakowano strażników i podpalono zbiornik z paliwem. Więźniowie podpalili także część baraków obozowych, nie udało im się jednak zniszczyć komór gazowych. Tylko niewielka część powstańców posiadała broń i amunicję, którą wynieśli ze zbrojowni SS, pozostali mogli stanąć przeciw dobrze uzbrojonej załodze obozu jedynie z siekierami, nożami, prętami czy młotami. Głównym celem było sforsowanie ogrodzenia i ucieczka do lasu. Udało się to ok. 200 więźniom, Szacuje się, że końca wojny doczekać mogło nie więcej niż 100 spośród nich.

Obóz w Treblince powstał w ramach Akcji Reinhardt, czyli zaplanowanej przez Niemców zagłady Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa, która rozpoczęła się od likwidacji getta w Lublinie w nocy z 16 na 17 marca 1942 r. Już we wrześniu 1941 r. naziści zdecydowali o budowie na tym obszarze obozów zagłady, które powstały m.in. w Bełżcu, Sobiborze, na Majdanku i w Auschwitz-Birkenau; do listopada 1943 r. zamordowano ok. 2 mln Żydów; łączną liczbę przedstawicieli ludności żydowskiej, zamordowanych przez Niemców i ich sojuszników w trakcie II wojny szacuje się na ok. 6 milionów. Tegoroczne obchody w Treblince, przygotowane przez Żydowski Instytut Historyczny, Muzeum Treblinka i MKiDN, są częścią upamiętnienia ofiar akcji Reinhardt.(PAP)


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


1,877-year-old bronze Roman coin discovered on Israeli beach

1,877-year-old bronze Roman coin discovered on Israeli beach

AARON REICH


The coin was minted in Alexandria, Egypt, in the reign of Emperor Antoninus Pius and contains the image of the Cancer zodiac sign and the moon goddess Luna.

.
The 1,850-year-old bronze Roman coin found in Israel’s waters is seen being held. It depicts the Cancer zodiac sign and the moon goddess Luna. / (photo credit: DAFNA GAZIT/ISRAEL ANTIQUITIES AUTHORITY, YANIV BERMAN/ISRAELI ANTIQUITIES AUTHORITY)

A bronze Roman coin dating back 1,877 years with the symbol of the Cancer zodiac sign and a Moon goddess was discovered at Carmel Beach in Haifa by archaeologists from the Antiquities Authority.

The coin was discovered during a survey of the area designed to find antiques and save them from degradation.

This isn’t the oldest Roman-era coin discovered. In fact, coins from the earlier Bar Kokhba revolt were found in Jerusalem two years ago. However, this coin was found in the water, is in remarkably good condition and its engravings shed considerable light on its origins and what it is meant to depict.

Israel in the Roman era

The coins used as money by the Romans were minted from gold, silver, bronze, copper and orichalcum, although historians are unclear as to what exactly is orichalcum metal.

Over time, especially in the closing days of the Roman Republic and throughout the Roman Empire, these coins also contained a number of icons and writings.

 The reverse side of the 1,850-year-old bronze Roman coin. It depicts Roman Emperor Antoninus Pius. (credit: DAFNA GAZIT/ISRAEL ANTIQUITIES AUTHORITY, YANIV BERMAN/ISRAELI ANTIQUITIES AUTHORITY)The reverse side of the 1,850-year-old bronze Roman coin. It depicts Roman Emperor Antoninus Pius. (credit: DAFNA GAZIT/ISRAEL ANTIQUITIES AUTHORITY, YANIV BERMAN/ISRAELI ANTIQUITIES AUTHORITY)

This coin in particular is no exception, with the writing telling us exactly when and where the coin was minted: in year eight of the reign of Antoninus Pius, and where it was minted, Alexandria in Egypt.

Antoninus Pius was Roman emperor from 138 CE to 161 CE, so this would have been minted in 145 CE, 75 years after the destruction of the Second Temple.

Pius’s reign was well remembered and historians note him as one of the “Five Good Emperors” – alongside Nerva, Trajan, Hadrian and Marcus Aurelius – who presided over Rome’s great golden age of Pax Romana.

This is despite the fact that Pius wasn’t a military man like many other notable Roman emperors and that his long reign was largely peaceful. Rather, his great strengths were in his skilled administration of the large empire, a profitable economy with a massive surplus in the empire’s coffers, and his work as a progressive legal reformer.

Further, the administrative role Pius held was of such paramount importance to his reign that many historians believe he never actually left the city of Rome.

Pius’s reign also saw him rule over what is now the State of Israel, with the Bar Kokhba revolt having ended just two years prior to the beginning of his reign.

This was important, as it was now up to Pius to improve relations between the empire and the Jews following the revolt and the many decrees of his predecessor, Hadrian, which had been extremely unpopular among the Jews, such as the ban on circumcision.

Pius was able to do this, however, and ties between Rome and the Jews improved. The Talmud even notes the close friendship between Antoninus Pius and the leader of the Jews in the Levant, Rabbi Yehuda Hanasi.

This is something some historians debate, as the Talmud just refers to an emperor known as Antoninus which could refer to either Pius’s successor Marcus Aurelius, whose full name was Marcus Aurelius Antoninus, or Caracalla, whose full name was also Marcus Aurelius Antoninus, though his birth name was Luciuus Septimius Bassianus.

Antoninus’s image has been found on coins in Israel before. One such coin was found in 2021 that also contains the image of Antoninus Pius, with the other side containing the image of the Syrian moon god Mên and the inscription “of the people of Geva Phillipi” and the date of the civic year 217, which would be 158 CE or 159 CE.

What was on the coin?

In addition to showing when and where it was minted, the coin now found also included symbols.

On one side was the image of Antoninus Pius along with the inscription, while the other side contained two symbols: a crab, the zodiac sign of Cancer, and the Moon goddess Luna.

The other side was the Moon goddess Luna.

The inclusion of Cancer seemed to have been due to the coin being part of a series of coins with zodiac symbols.Luna, however, is another story but far from unprecedented.

Iconography in Roman coins tended to depict emperors and images of gods. This served to both spread the image and name of the emperor to the wider empire and associate him with being a divine figure.

Luna was also important to the Roman Empire for another reason, as it was this goddess, alsong with the sun god Sol, who was used by the empire to represent Roman rule over the world as well as a guarantee of peace.

Its presence in the Carmel Beach

As Israel has been a pillar of the ancient world and has been ruled by numerous kingdoms and empires throughout history, it is no surprise that it has been host to a wide range of archaeological finds, some of which are incredibly ancient.

However, as noted by IAA maritime archaeology unit director Yaakov Shavit, this is the first time something like this was found in Israeli waters.

“Along the shores of the Mediterranean Sea in the State of Israel and its maritime area, there are many archaeological sites and finds that tell of connections that existed here in ancient times between the ports of the Mediterranean and the many countries along its shores,” Shavit said in a statement.

“Along the shores of the Mediterranean Sea in the State of Israel and its maritime area, there are many archaeological sites and finds that tell of connections that existed here in ancient times between the ports of the Mediterranean and the many countries along its shores.”

Yaakov Shavit

“These findings, which sunk into the abyss and disappeared from sight for hundreds and thousands of years, were preserved in an amazing way… and their discovery completes pieces of the historical puzzle of Israel’s history.”

Indeed, the discovery of this coin also reflects an ever-changing perception of the sea in Israel and the vast importance it serves.

“In the last decade, Israel has been changing its perception of the sea,” said IAA director Eli Escozido. “Now it is already clear that the sea is not the border of Israel, but is a significant part of it, in security, strategy and economics – and also in its heritage. It’s home to natural treasures and cultural assets that must be explored and protected.”The finding of this coin, Escozido said, is a “spectacular reminder” of the maritime archaeological survey.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com

Arab-Israeli Soccer Player Quits Israeli National Team, Year After Jerusalem Criticism

Arab-Israeli Soccer Player Quits Israeli National Team, Year After Jerusalem Criticism

i24 News


Israeli forward Munas Dabbur playing for Germany’s Bundesliga team Hoffenheim. Photo: Imago Images Sports via Reuters Connect

Arab-Israeli soccer player Munas Dabbur announced Tuesday that he was leaving the Israeli national team, over a year after he was condemned by teammates and fans for his criticism of Israel regarding Jerusalem.

The 30-year-old forward, who plays for Germany’s Bundesliga team Hoffenheim, shared a post on Instagram announcing his retirement from the Israeli team.

“I would like to inform you of my decision that my part of the Israeli national team has come to an end. I would like to thank my family and everyone who has ever supported me,” he wrote in the caption of a photo of him in the national soccer team’s uniform.

He did not elaborate on why he made the decision.

In May 2021 — amid a wave of unrest surrounding Jerusalem’s holy sites that spilled into Israeli-Arab violence across the country as well as cross-border fighting between Israel and Gaza’s Hamas — Dabbur posted to the same social media platform: “God will deal with the perpetrators of injustice.”

He subsequently explained that the post was directed toward Israel and as a way to protest excessive force by Israeli security forces, according to Haaretz.

After that, he became the target of constant booing by Israeli soccer fans and was not selected to play in the two following matches of the national team.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com