Archive | 2023/05/21

Izrael pod ostrzałem i bojaźliwa odpowiedź Zachodu

Armia izraelska dokłada wszelkich starań, aby chronić swoją ludność cywilną, unikając jednocześnie niepotrzebnych ofiar wśród ludności cywilnej na terytorium wroga. Z drugiej strony przywódcy terrorystów w Gazie upewniają się, że ich żony i dzieci są w pobliżu i gotowe na śmierć, ilekroć istnieje ryzyko ataku przeciwko nim. Celowo umieszczają swoje magazyny broni, miejsca wystrzeliwania rakiet i bojowników wśród ludności cywilnej, w tym w szkołach, szpitalach i budynkach mieszkalnych. Na zdjęciu: Terroryści wystrzeliwują rakiety na Izrael z gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkalnej w mieście Gaza, 13 maja 2023 r. (Zdjęcie: Mahmud Hams/AFP via Getty Images)


Izrael pod ostrzałem i bojaźliwa odpowiedź Zachodu

Richard Kemp


Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Kiedy w zeszłym roku Rosja napadła na Ukrainę, zachodnie rządy, organizacje międzynarodowe, media i organizacje broniące praw człowieka słusznie zebrały się bez wahania, uznając potrzebę udzielenia bezwarunkowego wsparcia moralnego narodowi broniącemu się przed brutalnym atakiem.

Dziś widzimy zupełnie inny obraz, gdy Izrael jest atakowany przez agresorów w Gazie, która jest pod każdym względem obcym krajem.

Istnieje pewne podobieństwo między tymi dwoma konfliktami, chociaż mają one zupełnie inną skalę. Zarówno Rosja, jak i Islamski Dżihad w Gazie uważają, że kraje, które atakują, są nielegalne, nie mają prawa istnieć i muszą zostać zniszczone przemocą w ich obecnej formie. Ani Ukraina, ani Izrael nie mają żadnych ambicji terytorialnych ani agresywnych zamiarów wobec swoich napastników – zarówno Ukraina, jak i Izrael toczą wojny czysto obronne, aby chronić swoją ludność cywilną.

Jest jeszcze jeden wspólny czynnik. Islamski Dżihad w Gazie to irańska marionetkowa grupa terrorystyczna, finansowana i kierowana z Teheranu. Za tym konfliktem stoi ręka Iranu, a ajatollahowie wywierają presję na przywódców terrorystów z Hamasu, aby przyłączyli się do ataku Islamskiego Dżihadu na Izrael, robiąc wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec zawieszeniu broni wynegocjowanemu przez Egipt. Rola Iranu na Ukrainie nie jest tak znacząca, ale nie powinniśmy zapominać, że dostarczył on Rosji bojowe drony do ostrzeliwania ukraińskich cywilów.

Nie przypominam sobie żadnego zachodniego rządu ani organu międzynarodowego, który sugerowałby moralną równoważność między agresorem a obrońcą w wojnie na Ukrainie, ale właśnie to wielokrotnie widzieliśmy w tym i poprzednich konfliktach między Izraelem a Gazą, kiedy Sekretarz Generalny ONZ wzywał “obie strony” do zachowania powściągliwości.

W przeciwieństwie do natychmiastowego potępienia rosyjskiej przemocy, odkąd rakiety Islamskiego Dżihadu zaczęły spadać na Izrael, w Stanach Zjednoczonych i Europie było milczenie. Najlepsze, co usłyszeliśmy z Białego Domu, to to, że “Izrael ma prawo do samoobrony”, stwierdzenie oślepiająco oczywiste. Nic z tego nie wystarczy, gdy potrzebne jest najsilniejsze wsparcie dla Izraela i najbardziej dosadne potępienie Islamskiego Dżihadu, podobnie jak w przypadku wojny w Ukrainie.

Jak można było przewidzieć, media, takie jak BBC i CNN, entuzjastycznie wspierają ukraińskie operacje obronne, Równocześnie robią wszystko, co w ich mocy, by oczerniać w swoich relacjach Izrael. W komentarzu BBC posunęło się tak daleko, że sugerowano, że zabijanie cywilów w Gazie jest celową polityką izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu i jego rządu, podczas gdy dziennikarz CNN twierdził, że Izrael umyślnie bombardował cywilów. W Izraelu gazeta “Haaretz” opublikowała artykuł określający operację IDF jako “ewidentnie nielegalną” i oskarżyła jej żołnierzy o zbrodnie wojenne.

Jak widać z zachodniego podejścia do Ukrainy i wojen w innych miejscach, żaden inny kraj, który jest bezprawnie atakowany przez obce mocarstwo, nie jest przedstawiany jako agresor ani nie zrównuje się go z atakującym. A w tym konflikcie różnice między obiema stronami nie mogą być bardziej wyraźne. IDF dokłada wszelkich starań, aby bronić swoich cywilów, unikając jednocześnie niepotrzebnych ofiar wśród ludności cywilnej na terytorium wroga, często przerywając ataki, gdy istnieje ryzyko zabicia niewinnych ludzi, oraz stosując ataki zaprojektowane w celu zminimalizowania szkód ubocznych, nawet w przypadku ataków na zamieszkałe budynki cywilne.

Z drugiej strony przywódcy terrorystów w Gazie upewniają się, że ich żony i dzieci są w pobliżu i gotowe na śmierć, ilekroć istnieje ryzyko ataku przeciwko nim. Celowo umieszczają swoje magazyny broni, miejsca wystrzeliwania rakiet i bojowników wśród ludności cywilnej, w tym w szkołach, szpitalach i budynkach mieszkalnych. IDF często wzywa ludność cywilną do opuszczenia terenu przed przygotowywanym atakiem. Rozumiejąc, w jaki sposób podważa to ich politykę powodowania maksymalnych ofiar wśród własnych cywilów w celu osiągnięcia międzynarodowego potępienia Izraela, terroryści w Gazie ostrzegli swoich obywateli, że każdy, kto się zastosuje i spróbuje odejść, zostanie ukarany.

W takich okolicznościach IDF nie jest w stanie wykonać kluczowej pracy polegającej na zniszczeniu broni ofensywnej skierowanej przeciwko własnej ludności i wyeliminowaniu dowódców terrorystów, którzy nią kierują, bez spowodowania ofiar wśród ludności cywilnej. Pomimo błędnych lub złośliwych komentarzy niektórych dziennikarzy, polityków, naukowców i grup praw człowieka, takie szkody uboczne nie są nielegalne ani nie są zbrodnią wojenną, pod warunkiem, że zostaną podjęte wszelkie możliwe środki, aby ich uniknąć. To jest dokładnie to, co IDF robi w każdym starciu, do tego stopnia, że kilku zachodnich generałów przyznało, że ich własne siły nie byłyby w stanie osiągnąć takich samych standardów w ochronie życia cywilów.

W ciągu ostatnich pięciu dni ponad 1234 rakiet wystrzelono z Gazy, z czego 976 przedostało się do Izraela – kraju mniej więcej wielkości Wyspy Wiktorii – a pozostałe spadły na samą Gazę. Najbliższe porównywalne bombardowanie krajów zachodnich miało miejsce w 1944 r., Kiedy Niemcy wystrzelili rakiety na Wielką Brytanię z maksymalną liczbą 100 rakiet dziennie. Wielka Brytania odpowiedziała kampanią bombardowań o niszczycielskiej sile, w której nieuchronnie zginęło wiele tysięcy cywilów. Pytanie, jakie powinni sobie zadać zachodni komentatorzy, tak chętni do potępienia Izraela, brzmi: ile rakiet wystrzelonych w ich własne kraje byłoby tolerowanych? Wojna na Ukrainie skupiła umysły europejskich rządów na tej kwestii, a ich obecne plany obejmują nie tylko poprawę ukraińskiej obrony przeciwrakietowej, ale także zdolności ofensywne do uderzenia na wroga na jego własnym terytorium, tak jak Izrael jest zmuszony to zrobić dzisiaj.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Netanyahu calls out Abbas lies about Jewish history in Jerusalem

Netanyahu calls out Abbas lies about Jewish history in Jerusalem

LAHAV HARKOV


Netanyahu made the remarks in a cabinet meeting at the Western Wall Tunnels, honoring Jerusalem Day, to mark Israel’s reunification of the city and liberation of the Old City in 1967.

.

Prime Minister Benjamin Netanyahu speaks at a cabinet meeting next to the Western Wall, May 21, 2023 / (photo credit: KOBI GIDEON/GPO)

The Jewish people have been in Jerusalem for thousands of years and will remain for thousands more, Prime Minister Benjamin Netanyahu said on Sunday, responding to Palestinian Authority President Mahmoud Abbas’s recent claim that Israel is lying about its historic ties to the city.

“Abbas said days ago at the UN that the Jewish people has no connection to the Temple Mount and that east Jerusalem is part of the Palestinian Authority,” Netanyahu said. “Well, it should be brought to his attention that we are holding a special cabinet meeting in honor of Jerusalem at the foot of the Temple Mount that on which King Solomon built the First Temple of the Jewish people, and again, it should be brought to Abbas’s attention, the heart of the historic State of Israel, the City of David, was here 3,000 years ago.”

Netanyahu made the remarks in a cabinet meeting at the Western Wall Tunnels, honoring Jerusalem Day, celebrated last Thursday to mark Israel’s reunification of the city and liberation of the Old City in 1967. The cabinet approved a NIS 60 million budget increase for the Western Wall over the next five years, to upgrade infrastructure and encourage visits to the holy site, as well as archaeology and educational activities.

Abbas claimed at the UN event in honor of “Nakba Day,” marking the “catastrophe” of Israel’s establishment, that Israel “dug under al-Aqsa… they dug everywhere, and they could not find anything.”

“The ownership of al-Buraq Wall [the Western Wall] and al-Haram al-Sharif [Temple Mount] belongs exclusively and only to the Islamic Wakf alone,” he added.
The Temple Mount in Jerusalem. / (credit: OLIVIER FITOUSSI/FLASH90)

The Temple Mount, is the holiest site in Judaism and the third-holiest to Muslims. Al-Aksa is the mosque on the Mount. The Western Wall is a retaining wall of the Mount, dating to the Second Temple.

Netanyahu said that Jerusalem was the Jewish capital 1,100 years before London was the capital of England, 1,800 years before Paris was the capital of France and 2,800 years before Washington D.C. was the capital of the US.

“For 100 generation Jews expressed the special yearning of our people for Jerusalem in three prayers a day and under every wedding canopy,” the prime minister said.

The battle for Jerusalem didn’t end in 1967

The battle for Jerusalem did not end in 1967, he added, saying that he and others have to beat back international pressure on the matter regularly.

“Some prime ministers were willing to give in to these pressures…We acted differently…I am proud of the great merit I had to build new neighborhoods in Jerusalem like Har Homa, Givat HaMatos and Maaleh HaZeitim, in which tens of thousands of Israelis live. We did this under massive international pressure and we stood up to that pressure,” Netanyahu said.

The three neighborhoods the prime minister mentioned are over the 1949 armistice line, known as the Green Line, and were subject to international condemnations.

Netanyahu also said he is proud that the US embassy moved to Jerusalem while he was prime minister and promised more countries will follow suit.

The Reform Movement said that the budget increase for the Western Wall was discriminatory.

“The Western Wall [is] a place that is supposed to be for the entire Jewish people in all of its streams, but in reality includes a [gender] separated plaza that functions as a haredi synagogue in accordance to how the rabbi of the Kotel’s view,” the movement stated. “The egalitarian section, which serves many from Israel and abroad does not get government funding…The time has come to fix this discrimination and understand that there is more than one way to be Jewish, including at the Western Wall.” 


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


‘Profoundly Destructive’: Jewish Organizations from Across Ideological Spectrum Call on Academic Association to Reject BDS Resolution

‘Profoundly Destructive’: Jewish Organizations from Across Ideological Spectrum Call on Academic Association to Reject BDS Resolution

Dion J. Pierre


Illustrative An anti-Israel protest. Photo: Ted Eytan/Wikimedia Commons

Over 80 major Jewish organizations spanning the American political spectrum have signed a blistering letter imploring members of the American Anthropological Association (AAA) to reject a resolution proposing an academic boycott of Israeli universities.

The measure, which accuses Israel of being an apartheid regime and committing crimes against humanity, will be considered via electronic ballot from June 15-30, according to the website of Anthropologists for the Boycott of Israeli Academic Institutions (AnthroBoycott), a group that supports it. If passed, AAA would become the first major academic professional association to endorse the boycott, divestment, and sanctions (BDS) movement since the Middle East Studies Association (MESA) did in 2022.

“The boycott of Israel’s universities cannot be meaningfully separated from the faculty and students who work, teach, and study in them,” the letter says. “The boycott thus functions as a blacklist that punishes individual academics on the basis of their nationality, political views, and the policies and actions of their employers and government.”

The letter, drafted by the Alliance for Academic Freedom (AAF) and The Academic Engagement Network (AEN), adds that Israeli universities “work hard to foster Arab-Jewish coexistence” on their campuses and foster viewpoint diversity, which, it noted, includes “support for Palestinian voices.” The groups also emphasized that Israeli academics take the lead in criticizing Israel’s occupation of the Palestinian territories.

Signatories to the letter include the Anti-Defamation League (ADL), National Association of Scholars (NAS), B’nai B’rith International, Legal Insurrection Foundation (LIF), AMCHA Initiative, Louis D. Brandeis Center for Human Rights Under Law, J Street, StandWithUs, American Jewish Committee, and the Zionist Organization of America (ZOA).

“It’s legitimate to ask whether any members of the AAA who are now once again promoting a divisive resolution to boycott Israel’s system of higher education have ever visited an Israel university or college in recent years,” AEN executive director Miriam Elman said on Wednesday. “If they had, they would have witnessed a campus climate that’s open and free to dissenting views, including Palestinian voices. In recent years, Israeli universities have launched major initiatives to enroll Palestinian students along with programs that foster diversity and coexistence.”

Cary Nelson of, chair of AAF’s executive committee, said the signatories of the letter “stand together” for academic freedom.

Launched in 2005, the BDS campaign opposes Zionism — a movement supporting the Jewish people’s right to self-determination — and rejects Israel’s right to exist as a Jewish nation-state. It seeks to isolate the country comprehensively with economic, political, and cultural boycotts. Official guidelines issued for the campaign’s academic boycott state that “projects with all Israeli academic institutions should come to an end,” and delineate specific restrictions that adherents should abide by — for instance, denying letters of recommendation to students who seek to study in Israel.

An overwhelming majority of Middle East scholars support boycotting Israel, according to a survey published in Nov. 2022, which shows that only nine percent of 500 responding experts from the Middle East Studies Association (MESA) and the American Political Science Association (APSA) would “oppose all boycotts of Israel.” 91 percent “support at least some boycotts.” 36 percent also favor “some boycotts” but not against Israeli universities.

Established in 1902 and based in Arlington, Virginia, the American Anthropological Association, which has over 10,000 members, has considered boycotting Israeli universities before. In 2015, a measure similar to the resolution AAA members will vote on in June was defeated by 39 votes, with 4,807 votes cast.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com