Archive | 2023/11/17

Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń

Szejk Al-Azharu, Ahmad Al-Tajjeb (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 2 października 2023 r.)


Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń


Z materiałów MEMRI
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


W ostatnich tygodniach instytucja Al-Azhar z siedzibą w Kairze, wiodący ośrodek nauki religijnej i najwyższe źródło autorytetu religijnego w świecie muzułmanów sunnickich, a także wyżsi rangą członkowie tej instytucji, wyrażali poparcie dla Hamasu i terroryzmu oraz podżegali przeciwko Stanom Zjednoczonym i Izraelowi, używając jednocześnie jadowicie antysemickiej retoryki. Na przykład fatwa (orzeczenie religijne) wydana niedawno przez Al-Azhar wychwalała palestyński opór, a nawet wzywa izraelskich Arabów do przyłączenia się do walki z Izraelem, mówiąc, że zagłada jest przeznaczeniem tego kraju. Duchowni Al-Azhar, w tym Muhammad Omar Al-Kady, dziekan Wydziału Studiów Islamskich i Arabskich na Uniwersytecie Al-Azhar oraz Abbas Szuman, były zastępca szejka Al-Azharu, a obecnie generalny inspektor komisji fatw tego instytutu, podżegał przeciwko Izraelowi i wygłaszał antysemickie uwagi, nazywając Żydów „potomkami małp i świń”, „zabójcami proroków” i „wrogami ludzkości” i wyraził nadzieję na ich zagładę. Al-Kady skierował także swoje obelgi pod adresem Stanów Zjednoczonych, nazywając je „największym szatanem” i państwem „mafijnym” z „pijanym” prezydentem.

Oświadczenia te wpisują się w bezwarunkowe wsparcie dla Hamasu, które Al-Azhar wyraża od czasu ataku terrorystycznego 7 października na południowy Izrael, w którym zginęło około 1200 osób, a około 240 zostało porwanych. W oświadczeniu wydanym dzień po ataku Al-Azhar pochawalił masakrę przeprowadzoną przez Hamas [1], a w kolejnych oświadczeniach stwierdził, że relacje medialne o ataku były oszukańcze i że wspieranie Palestyńczyków pieniędzmi, zasobami i wyposażeniem jest „obowiązkiem religijnym”. Ponadto, być może ze względu na obawę Egiptu przed zalewem uchodźców z Gazy, Al-Azhar wezwał Gazańczyków, aby nie opuszczali swojej ziemi, twierdząc, że lepsze jest męczeństwo niż migracja. [2] 


Należy zauważyć, że szejk Al-Azhar Ahmad Tajjeb, znany z ekstremizmu i wsparcia dla terroryzmu i organizacji terrorystycznych, odmawia promowania umiarkowanego dyskursu religijnego w ramach walki z ekstremizmem. Dzieje się tak pomimo jego częstego udziału w dialogu międzyreligijnym i mimo podpisania Dokumentu o ludzkim braterstwie wraz z papieżem Franciszkiem w 2019 r. 
[3]  


Poniżej znajdują się przykłady antysemickiej i podżegającej retoryki szerzonej przez Al-Azhar i jego hierarchów przeciwko Izraelowi, Stanom Zjednoczonym i Żydom w ciągu ostatnich kilku tygodni. 

Al-Azhar Fatwa: Okupujący twór zginie, a życie męczenników będzie dłuższe niż życie ich morderców

18 października 2023 r. „Globalne Centrum Fatw Internetowych” Al-Azhar zamieściło na swojej stronie na Facebooku fatwę, która przepowiada upadek Izraela. Fatwa wyraża poparcie dla terroryzmu Hamasu, nazywając go „oporem” i stwierdza, że „termin ‘cywile’ nie ma zastosowania do syjonistycznych osadników na okupowanych ziemiach”, co można odczytać jako religijne pozwolenie na ich mordowanie. Fatwa zachęca także izraelskich Arabów do przyłączenia się do walki przeciwko Izraelowi, którego nazywa „rakiem w sercu islamskiego narodu arabskiego” i wzywa narody arabskie i islamskie do wsparcia Palestyńczyków. Poniżej znajdują się przetłumaczone fragmenty fatwy:

 „…W swojej niezłomności, oporze i uporczywym trzymaniu się swojej ziemi naród palestyński w dalszym ciągu stanowi wzór bohaterstwa, mimo niebezpieczeństwa arbitralnego bombardowania syjonistycznego. To [także] stawia świat – który milczy, zaniedbuje lub [wręcz] zachęca do tych zbrodni – w wielkim ludzkim i moralnym kłopotliwym położeniu, zdejmując fałszywą maskę człowieczeństwa z jego brzydkiego oblicza.

Określenie ‘cywil’ nie ma zastosowania do syjonistycznych osadników na okupowanej ziemi. Są to raczej okupanci ziemi, którzy uzurpują sobie prawa, lekceważą zwyczaje proroków i atakują święte miejsca w historycznej Jerozolimie i [miejsca ] dziedzictwa islamskiego i chrześcijańskiego…

Świat celowo ignoruje fakt, że okupacyjny twór syjonistyczny jest rakiem w sercu narodu islamskiego i arabskiego. Zgodnie z międzynarodowymi konwencjami i prawami siły okupacyjne nie mają prawa do ziemi, zasobów i świętych miejsc [jakie okupują], a ich agresja musi koniecznie spotkać się z oporem wobec ich uzurpacji, ucisku i tyranii.

Obecna działalność oporu jest nowym ogniwem w trwającym łańcuchu walki narodu palestyńskiego z terroryzmem okupującego i uzurpatorskiego tworu syjonistycznego…

Wnętrze palestyńskie [tj. izraelscy Arabowie] musi połączyć szeregi przeciwko temu nikczemnemu okupantowi i trzymać się swojej słusznej [palestyńskiej] sprawy, nie obawiając się okrutnych środków i sposobów okupacji… której losem jest zniknięcie…

Narody arabskie i islamskie nie mogą porzucić swoich palestyńskich braci, ale raczej muszą wspierać ich ze wszystkich sił, każdy według możliwości, pozycji i wpływów…

O dumna Palestyno i nasza błogosławiona Jerozolimo… w czasach udręki Allah zapewni pomoc. Twór okupacyjny zginie, a życie męczenników będzie dłuższe niż życie ich morderców. Obietnica Allaha jest prawdziwa i nadejdzie jego zwycięstwo…” [4]


Dziekan wydziału Uniwersytetu Al-Al-Azhar: Niech Allah sprowadzi zatracenie na „przeklętych”, „zdradzieckich” Żydów, „potomków małp i świń”

Mówiąc o ataku Hamasu na Izrael z 7 października w serii postów na swoim osobistym koncie na Facebooku, Muhammad Omar Al-Kady, dziekan Wydziału Studiów Islamskich i Arabskich na Uniwersytecie Al-Azhar, poczynił zjadliwie antysemickie uwagi, gloryfikując dżihad w Palestynie i życzył zagłady Żydom. Jeden z postów, zatytułowany „Potop Al-Aksa” (nazwa ataku Hamasu), brzmiał: „[Kiedy mówię] opór, mam na myśli bojowników dżihadu w Palestynie, którzy bronią swojego honoru i ziemi, tych, którzy walczą przeciwko swoim i naszym wrogom, czyli Żydom… Ten zaszczytny [ruch] oporu, który prowadzi dżihad i zostanie wynagrodzony [za to] przez Niebo, poczynił osiągnięcia i przyniósł zmiany, z których najważniejsze można krótko podsumować w następujący sposób:

Przywrócił kwestię palestyńską w centrum uwagi świata, po tym jak prawie zniknęła i została zapomniana… Udało mu się obalić fałszywy mit o potędze izraelskiej armii i udowodnić, że jest ona słaba i wyczerpana… Udowodnił, że cały Zachód – z wyjątkiem ludów – to jedna wspólnota, a zwłaszcza rządy największego Szatana, Ameryki i krajów europejskich, które wykonują rozkazy lobby syjonistycznego będącego częścią [obozu] naszego zdradzieckiego wroga… Udało mu się wyeliminować, choćby na jakiś czas, rozległe przedsięwzięcie normalizacji [Izraela] z wieloma krajami arabskimi i islamskimi, które robiło duże i szybkie postępy… [Ruch oporu] poczynił także dodatkowe osiągnięcia, które zostaną omówione w przyszłości. Proszę Allaha, aby wzmocnił Swoich żołnierzy i Swój obóz oraz dał naszym braciom w Gazie, Palestynie i pozostałych krajach muzułmańskich zwycięstwo nad ich i naszym wrogiem, wrogiem Allaha i ludzkości, przeklętymi potomkami małp i świń [tj. Żydami]”. [5]

W innym poście Al-Kady napisał: „Allahu, sprowadź zatracenie na przeklętych i zdradzieckich [Żydów], morderców proroków, władców i przyzwoitych ludzi, oraz na każdego, kto im pomagał i zgodził się na ich czyny…” [6 ]


USA to największy szatan; „Jego pijany prezydent Biden arogancko i bezmyślnie udziela absolutnego wsparcia uzurpującemu, niemoralnemu państwu potomków małp i świń”

W poście zatytułowanym „Największy szatan!” Al-Kady ostro skrytykował Stany Zjednoczone, pisząc: „Naiwnością i głupotą jest oczekiwać zwycięstwa lub sprawiedliwości od [Stanów Zjednoczonych] – państwa, którego przodkami byli przestępcy, mordercy, złodzieje, gwałciciele, rabusie i złoczyńcy, hołota z całego świata, którą Kolumb wypuścił z więzień Europy – lub z matki tego szatana, [mianowicie] Wielkiej Brytanii. [Kolumb] sprowadził ich na kontynent amerykański, a oni wymordowali jego lud i eksterminowali jego właścicieli Indian. Potem utworzyli państwo przypominające bardziej gang przestępców lub globalną mafię, która stała się bandytą świata i największym Szatanem, a kraje Europy stały się jej gangami.

Od swego powstania kraj ten korumpował i eksterminował całe narody oraz niszczył i eliminował w nich wszystko, [zarówno] państwo, jak i naród… Nie uznają niczego poza własnymi interesami. Usprawiedliwiają wszelkie szkody i ruiny, które sieją za pomocą kłamstw, fabrykacji i braku powściągliwości moralnej oraz uciszają świat przymusem i tyranią. Po II wojnie światowej kraj ten osiągnął szczyt fabrykacji i uzurpacji. Dziś pogłębili swoją tyranię [jeszcze bardziej], wykorzystując strach innych krajów, które podążają za nimi jak owce. Widzieliśmy ich pijanego prezydenta Bidena, arogancko i bezmyślnie udzielającego absolutnego wsparcia uzurpatorstwu i niemoralnemu państwu potomków małp i świń [tj. Żydów] i udzielającego im pozwolenia na dokończenie eksterminacji nieszczęsnych mieszkańcy Gazy…” [7] 


Abbas Szuman, Generalny Inspektor Komitetów Fatw Al-Azhar: „Cieszcie się upadkiem potomków świń”; Syjoniści są gorsi od wściekłych psów

Abbas Szuman, były zastępca szejka Al-Azharu, a obecnie inspektor generalny komitetów Fatwy Al-Azhar, również ostro skrytykował Izrael i wyraził poparcie dla ataku terrorystycznego Hamasu, chełpiąc się cierpieniami zadanymi Izraelowi. Na przykład 7 października, w dniu ataku, udostępnił post, w którym go pochwalił, pisząc: „Allahu Akbar, niech żyje szlachetny naród palestyński. Allah ześle klęskę uciskającemu okupantowi oraz wstyd i hańbę syjonistom i ich zwolennikom.” [8]

Dodatkowe posty w kolejnych dniach były równie jadowite, a także antysemickie. Na przykład 17 października 2023 r. Szuman napisał: „Wiedziałem, że syjoniści nie mają żadnej moralności, ale nie wyobrażałem sobie, że są bardziej brudni i bardziej nikczemni niż wściekłe psy…” [9 ]

18 października napisał: „…Sytuacja osiągnęła punkt, w którym doszło do bombardowań szpitali po morderstwach dzieci, a nawet płodów, i [osiągnęła punkt, w którym] wielcy szatani [tj. światowi przywódcy] przybyli do Palestyny, aby publicznie popierać syjonistów. Radujcie się z śmierci potomków świń”. [10]


Wykładowca na Uniwersytecie Al-Azhar: Żydów z całego świata można przesiedlić do południowo-wschodniej Rosji; Pomoc Palestynie jest religijnym obowiązkiem każdego muzułmanina

W artykule z 19 października 2023 r. w egipskiej gazecie „Al-Usbu” dr Ahmad Karima, wykładowca prawa islamskiego i orzecznictwa porównawczego na Uniwersytecie Al-Azhar, stwierdził, że „pomoc Palestynie jest religijnym obowiązkiem wszystkich muzułmanów, narodowym obowiązkiem Arabów, zarówno muzułmanów, jak i niemuzułmanów, oraz obowiązkiem moralnym”, który muszą wypełnić armie muzułmańskie zgodnie ze swoimi możliwościami i oceną władców, zamożni muzułmanie zgodnie ze swoimi możliwościami finansowymi, oraz duchowni i eksperci, stosownie do ich zdolności retorycznych. Później opisał własne wysiłki na rzecz wspierania sprawy palestyńskiej, w tym publikacje książek i opracowań na temat Palestyny i Jerozolimy, a także książek o dżihadzie.

W drugiej części artykułu Karima zabrał się za informowanie świata, że Żydzi, zanim przybyli do Palestyny, mieli już ojczyznę, a mianowicie Birobidżan w Rosji, ale udało im się to ukryć przed światem i przejęli ziemię Palestyńczyków. Zaproponował wysłanie do Birobidżanu wszystkich Żydów świata, łącznie z tymi, którzy obecnie mieszkają w Palestynie.

Napisał: „Pierwsza republika żydowska, Birobidżan, znajduje się w południowo-wschodniej Rosji. Większość świata nie wie o jej istnieniu, ponieważ Izrael robi wszystko, co w jego mocy, aby ukryć ten fakt i uniemożliwić mediom odwiedzanie tej republiki, która była pierwszą ojczyzną Żydów na świecie. Wyemigrowali tam zanim [przybyli do] Palestyny, zanim pojawiła się idea syjonizmu i osiedlania Żydów w Palestynie. Izrael i kraje zachodnie obawiają się tego, że idea powrotu Żydów do ich pierwotnej ojczyzny, [mianowicie] tej republiki, rozprzestrzeni się, a świat nabierze przekonania, że Żydzi mieszkający w Palestynie powinni bezpiecznie wrócić do Republiki Birobidżanu i żyć tam w bezpieczeństwie i pokoju…

Obszar Republiki Birobidżanu, który jest obszarem autonomicznym w Rosji, ma 41 277 kilometrów kwadratowych i jest tak duży jak kraj europejski taki jak Szwajcaria, i jest słabo zaludniony… Może pomieścić wszystkich Żydów na świecie, łącznie z tymi, którzy kradną ziemię palestyńską. Jeśli tak się stanie, być może zakończy się tragedia Arabów palestyńskich, którzy zostali wypędzeni [ze swojej ojczyzny] i rozproszeni po całym świecie, ułatwiając im w ten sposób powrót do Palestyny. Idea ta jest sprzeczna z celami globalnego syjonizmu i krajów zachodnich, które czerpią korzyści z obecności Izraela w ojczyźnie arabskiej i na Bliskim Wschodzie. Istnienie Izraela opiera się bowiem na obopólnych korzyściach [które czerpią z tego Żydzi i Zachód] w obronie interesów Zachodu, polegając na [Izraelu], że będzie okresowo prowadzić wojny zastępcze przeciwko każdemu, kto zagraża [interesom Zachodu], głównie [przeciwko] Arabom…     

Globalny syjonizm oszukał w ten sposób cały świat, twierdząc podczas II wojny światowej, że Żydzi pilnie potrzebowali Palestyny jako ojczyzny narodowej, ponieważ byli rozproszeni po całym świecie i nie mieli ojczyzny narodowej, w której mogliby żyć. Wykorzystali to jako pretekst do wypędzenia Palestyńczyków i przejęcia ich ziemi… Dziwne w tym kontekście jest to, że Arabowie nie mówią o tym fakcie, a obywatel arabski nic o tym nie wie… [Możemy] rozpowszechniać tę informację [o Birobidżanie] jako ojczyźnie, która może ponownie wchłonąć Żydów z Palestyny i pozwolić Palestyńczykom wrócić do swojej ziemi, Palestyny. Dlaczego ta [informacja] jest ukrywana? I dlaczego Arabowie i muzułmanie milczą w obliczu tej
prawdy?!” [11]


[1] Zobacz Special Dispatch No. 10834 – Egypt’s Al-Azhar Salutes Hamas Terror Attack In Which Over 600 Israelis Were Killed, Over 100 Were Kidnapped, And Over 2,000 Were Wounded – 8 października 2023.

[2]  Facebook.com/OfficialAzharEg, 11, 12, 18 października 2023.

[3] W przeszłości Al-Tajjeb stwierdził na przykład, że samobójcze ataki Palestyńczyków na Izraelczyków były uzasadnionymi aktami samoobrony, ponieważ tak długo jak Izrael, „barbarzyński wróg”, atakuje Palestyńczyków z zachodnim i amerykańskim wsparciem, Palestyńczycy mają prawo „wysadzać w powietrze, co chcą”. Odnosząc się do ataków z 11 września 2001 r., stwierdził, że nie ma dowodów na to, że Osama bin Laden był za nie odpowiedzialny, i zasugerował, że mogli za nimi stać Izraelczycy. Przy innej okazji stwierdził, że muzułmanie początkowo potępili ataki, ale później ich uczucia uległy zmianie, ponieważ Stany Zjednoczone wykorzystały ataki, aby obrać ich za cel. Stwierdził także, że fundamentalistyczne grupy terrorystyczne zostały stworzone przez siły imperialistyczne w służbie globalnego syjonizmu.

Co więcej, Al-Azhar pod rządami Al-Tajjeba odmawia oskarżenia muzułmańskich terrorystów o herezję – co pozbawiłoby ich religijnego uzasadnienia dla ich brutalnych działań – podważając w ten sposób wysiłki egipskiego prezydenta Abd Al-Fattaha Al-Sisiego na rzecz promowania umiarkowanego dyskursu religijnego.

Patrz raporty MEMRI:

Inquiry & Analysis Series No. 1505, Dispute At Al-Azhar’s ‘International Conference On The Renewal Of Islamic Thought’ Reflects Institution’s Long-Standing Rejection Of Religious Reforms In Egypt, March 20, 2020;

Special Dispatch No. 7598, Egypt’s Al-Azhar Sheikh Al-Tayyeb, In Official U.K. Visit, Meets With Queen, Archbishop Of Canterbury, Discusses Interfaith Coexistence: Al-Tayyeb’s Antisemitic, Anti-Christian, Anti-Shi’ite, Anti-Gay Statements From The MEMRI Archives, July 31, 2018;

Special Dispatch No. 7376 – Egyptian Religious Establishment Continues To Refuse To Accuse Islamic Terrorist Organization Activists Of Heresy – March 9, 2018;

Inquiry & Analysis Series No. 1326 – In Egypt, Clashes Between The Institution Of The Presidency And The Institution Of Al-Azhar – August 21, 2017;

Special Dispatch No. 5910 – Al-Azhar: The Islamic State (ISIS) Is A Terrorist Organization, But It Must Not Be Accused Of Heresy – December 21, 2014.

Clip No. 4488, Sheik of Al-Azhar: Global Zionism Behind Islamist Terror Organizations, September 8, 2014.

[4]  Facebool.com/fatwacenter, 18 października 2023.

[5] Facebook.com/drmalqady, 17 października 2023.

[6] Facebook.com/drmalqady, 18 października 2023.

[7] Facebook.com/drmalqady, 18 października 2023.

[8] Facebook.com/abbaasshouman, 7 października 2023. W innym poście, który udostępnił następnego dnia (8 października 2023) sarkastycznie radził Izraelczykom wymazanie szabatu z dni tygodnia, miesiąca października ze swojego kalendarza oraz cyfry 6 i 7, w odniesieniu do niespodziewanego ataku, który zapoczątkował wojnę Jom Kippur w dniu 6 października 1973 r., oraz ataku terrorystycznego dokonanego przez Hamas w dniu 7 października 2023 r., a także do ciężkiej ceny, jaką Izrael zapłacił w obu przypadkach (Facebook.com/abbaasshouman, 8 października 2023).

[9] Facebook.com/abbaasshouman, 17 października 2023.

[10] Facebook.com/abbaasshouman, 17 października 2023.

[11] Elosboa.com, October 19, 2023.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


October 7 Happened Before, in Hebron

October 7 Happened Before, in Hebron

YARDENA SCHWARTZ


A brutal massacre nearly a century ago in Judaism’s second-holiest city makes clear that murderous Palestinian rage against Jews has little to do with Israel or Zionism.
.

A soldier standing guard in the ruins of a Jewish hospital in Hebron after it was pillaged by Arabs, August 1929. Sixty-seven unarmed Jewish men, women, and children were murdered that day.
HULTON ARCHIVE/GETTY IMAGES

In the days since Oct. 7, we have all grasped for words to describe the scale and brutality of Hamas’ massacre, comparing it to Israel’s 9/11 or the deadliest day for Jews since the Holocaust. Yet we need not look beyond the borders of Israel itself for a massacre of civilians much like the one we witnessed on that black Sabbath. Before the State of Israel was born, long before its military occupation began, Palestine was the scene of what was until now the most gruesome pogrom outside of Europe.

Early morning on Saturday, Aug. 24, 1929, some 3,000 Muslim men armed with swords, clubs, axes, and daggers went from Jewish house to Jewish house in the holy city of Hebron, stabbing, raping, and in some cases castrating and burning their victims alive. Jewish children watched as their parents were butchered by their Arab neighbors. Infants were killed in their mothers’ arms. Houses and synagogues were looted and torched. Sixty-seven unarmed Jewish men, women, and children were murdered that day.

One of the world’s most ancient Jewish communities, composed of some 800 people before the massacre, was decimated, along with centuries of coexistence that had made Hebron a model of peace between Jews and Muslims. In the aftermath of the attack, the British authorities that ruled Palestine forced the Jews of Hebron to evacuate, turning them into refugees.

Jews had lived in Hebron since biblical times, their lives centered around the Tomb of the Patriarchs, where Abraham and Sarah, Isaac and Rebecca, Jacob and Leah are believed to be buried. Much like the Jews who were killed on Oct. 7 were not settlers, the Jews killed in Hebron in 1929 were not Zionists. They did not need to be. They just needed to be Jewish.

The Hebron massacre of 1929 is not only ground zero of the Arab-Israeli conflict, but also a vital lesson for anyone who wishes to understand or resolve the existential war Israel is fighting.

When Israelis and Jews across the diaspora cry out that the war with Hamas is not about settlements, the blockade of Gaza, or the stalled peace process, it is 1929 that forms the bedrock of that conviction. In 1929, there was no Israeli oppression to rise up against. Then, as now, the blind rage directed at Jews rested on the refusal of Arab leaders to share this homeland of the Abrahamic faiths with the Jewish people. The line between 1929 and 2023 cuts through a century of Palestinian leaders’ refusal to accept a Palestinian state alongside a Jewish state. The similarities between these massacres and the causes behind them are a testament to how misunderstood this conflict is.

Before the State of Israel was born, long before its military occupation began, Palestine was the scene of what was until now the most gruesome pogrom outside of Europe.

The riots of 1929 were driven by a campaign of incitement and lies perpetuated by Grand Mufti Haj Amin Al-Husseini, the spiritual and political leader of Palestine’s Muslims under the British Mandate. Husseini had spent the year preceding the massacre galvanizing Islamic sentiment against Palestine’s Jewish minority. He fomented support for his cause by claiming that the Jews of Palestine sought to destroy Jerusalem’s Al-Aqsa Mosque to rebuild their ancient Temple, upon whose ruins Al-Aqsa was built. In sermons at Al-Aqsa the day before the massacre in Hebron, clerics called on the faithful to defend Al-Aqsa from the Jews. Armed worshippers flowed from the mosque and down to the Old City, where they attacked Jewish passersby and set fire to Jewish shops. Within hours, the riots spread throughout the country, killing 133 Jews across Palestine and wounding nearly 400 others.

The unarmed Jews of Hebron paid the heaviest price, suffering more casualties and more brutality than any other Jewish community in Palestine. Husseini, the father of Palestinian nationalism, would later flee Palestine and ally himself and his people with Adolf Hitler and the Nazi regime. During World War II, the mufti spread Nazi propaganda throughout the Arab world and recruited Muslims to fight for the Waffen SS.

The echoes of the Hebron massacre today illuminate how little has changed in a century of war between Abraham’s children. The perpetrators of both share not only the depravity displayed in their slaughter of men, women and children, but in their weaponization of Islam and their violent rejection of a shared future.

When the United Nations voted in 1947 to partition British Mandate Palestine into a Jewish state and an Arab state, Palestine could have been independent for the first time in history. After all, it had never been a sovereign state. Before the British took control of the territory in 1920, Palestine had been a province of the Ottoman Empire for nearly 500 years. Before that, it was ruled by a rotating cast of foreign powers, including the Crusaders, the Egyptians, the Romans, and the Greeks. While the U.N. Partition Plan was embraced by Palestine’s Jewish leaders, its Arab leaders and surrounding Arab states declared war and the mufti created the Holy War Army. The Nakba—the Palestinian catastrophe of 1948—was the result of that failed war.

The rejection of 1947 was echoed at the Camp David summit overseen by former President Bill Clinton in 2000. Israel offered the late Palestinian President Yasser Arafat a near-complete return to pre-1967 borders, a Palestinian state encompassing all of Gaza, 92% of the West Bank, and a capital in East Jerusalem. Arafat walked away from the negotiations, offering no alternative. The Second Intifada erupted two months later. Hamas’ suicide bombings and attacks on civilians were widely supported by Palestinians.

In 2005, absent peace negotiations, Israel unilaterally withdrew its forces from the Gaza Strip, forcibly evicting more than 9,000 of its own citizens in the hope that peace could take shape. The following year, Palestinians in Gaza elected Hamas, which had already been using the strip as a launch pad for rocket attacks against Israeli civilians. For Hamas, and for many Palestinians, all of Israel is an occupation. It is the only way to understand why the Palestinian leadership has over the past 75 years refused to accept a two-state solution, and why this violent resistance to Israel’s existence will not end until, in their own words, Palestine is free from the river to the sea.

When Israelis and Jews across the diaspora cry out that this war with Hamas is not about settlements, the blockade of Gaza, or the stalled peace process, it is 1929 that forms the bedrock of that conviction.

Hamas, the radical Islamist group that openly calls for Israel’s annihilation, is the spiritual heir of Grand Mufti Al-Husseini. Just as the mufti used The Protocols of the Elders of Zion to support his claim that the Jews of Palestine were planning to destroy Al-Aqsa, Hamas perpetuates those claims today. Hamas has long used the defense of Al-Aqsa as its calling card. Its self-proclaimed heroic operation on Oct. 7 was named “Al-Aqsa Flood.” Much like the rioters of 1929 praised Allah as they slaughtered men, women, and children, so too did Hamas fighters, in footage they uploaded to social media.

The language of Hamas’ leaders echoes the language of Al-Husseini, who invoked listeners on Radio Berlin in 1944 to “Kill the Jews wherever you find them. This pleases God, history, and religion.” Just as Hamas’ massacre was celebrated in the streets of Gaza and the West Bank, with Hamas falsely claiming that its victims were not civilians and that its gunmen had not murdered babies, the perpetrators of the massacre of 1929 are also celebrated as heroes by Palestinian leaders today. Then, as now, the atrocities committed in 1929 were either denied or blamed on their Jewish victims. And just as the expulsion of Jews from Hebron inspired the establishment of the early settlement movement, so too will Hamas’ massacre merely serve to harden an already skeptical Israeli public who have long believed there is no partner for peace.

Hamas would like the world to believe that its attack was about ending the blockade of Gaza—which they could have ended themselves had they abandoned their terror tactics and vows to destroy Israel—or about the stalled peace process, a process Hamas itself worked to derail with its waves of suicide bombings. For all of Israel’s flaws—and there are many—Zionist leaders have sought from the very beginning, before 1929, to share this tiny sliver of land with Abraham’s other children. There are many lessons in the parallels between the massacres of 1929 and 2023. The centurylong denial of the historic Jewish connection to the Land of Israel has made peace an impossible goal. After all, if Jews are indeed colonizers with no history in this land, why should Palestinians agree to share their homeland with this foreign nation? The notion that this war is about occupation is only true if one acknowledges that for Hamas, and for many Palestinians, the occupation is Israel itself. If there can be any hope for peace after this war, those who seek to achieve it must accept the difficult truths that both massacres make painfully clear.


Yardena Schwartz is an award-winning freelance journalist and Emmy-nominated producer. Her reporting has been featured in The New York Times, The Wall Street Journal, Time, The New York Review of Books, and The Economist, among other publications. She is writing a book about the 1929 Hebron massacre and its reverberations today, under contract with Union Square & Co., a subsidiary of Barnes & Noble.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Who Is Committing Genocide?

Who Is Committing Genocide?

CARL GERSHMAN


China, Russia, and Iran.
.

JOSEPH PREZIOSO/AFP VIA GETTY IMAGES

Hamas’ barbaric attack on Oct. 7, when the terrorist group gruesomely slaughtered 1,200 Israelis and seized over 200 hostages, most of them civilians, has brought the issue of genocide to the forefront of global attention. The attack, which was the largest massacre of Jews in a single day since the Holocaust, summoned all the old traumas of anti-Jewish hatred and pogroms. President Biden spoke of the “sheer evil” of the Hamas butchery, which included the beheading of infants and small children, the murder of entire families in their homes, the rape and murder of women, and the mowing down of hundreds of young people as they ran screaming from a music festival. French President Emmanuel Macron rightly called Hamas “the new Nazis” and compared Israeli children trying to escape Hamas gunmen to Anne Frank and other young Jews who had to “hide in attics” during the Holocaust.

Shockingly, though, and almost incomprehensibly, there’s been a global eruption of protests charging that it is Israel, not Hamas, that’s guilty of committing genocide. Demonstrations across the United States were organized by a campaign called Stop the Gaza Genocide, and there was even a demonstration at the U.S. Capitol organized by a leftist group shamefully named the Jewish Voice for Peace where the signs read “Jews say stop the genocide of Palestinians.” The U.N. human rights official Craig Mokhiber, known for repeatedly charging Israel with genocide, said he was resigning his position because the U.N. was “once again” showing itself powerless to stop genocide in Gaza, while the congressional “Squad” member Rashida Tlaib attacked President Biden for supporting “the genocide of the Palestinian people.”

The accusation of genocide against Israel serves a number of purposes for Israel’s opponents. Gerard Baker said that what is “especially malignant” about the use of the term genocide against Israel is that those propagating it know full well “its resonance in the history of the Jewish people, and they use it deliberately to equate what happened to the Jews at the hands of the Nazis with a military action today that is justified in self-defense.” He called this a form of Holocaust denial since it is “explicitly reducing the Holocaust to the level of a regrettable byproduct of a legitimate military campaign.” Accusing Israel of genocide is a way to delegitimize that military campaign, thereby denying Israel the right of self-defense.

But most important, turning the charge of genocide against Israel also hides the fact that it is Hamas and not Israel that indisputably stands in violation of the 1948 Genocide Convention. The convention defines as genocide “acts committed with intent to destroy, in whole or in part, a national, ethnical, racial or religious group” (emphasis added). Israel has repeatedly made clear that its intent is to destroy Hamas, not Palestinian civilians. It has called upon civilians to leave the war zone, repeatedly paused its offensive, and opened “humanitarian corridors” that have allowed hundreds of thousands of Palestinians in northern Gaza to flee south. It’s true, of course, that thousands of Palestinian civilians have been killed in the Israel-Hamas war, but that is because Hamas has embedded itself deeply into the civilian infrastructure, using civilians as human shields and firing rockets from schools and hospitals. The Al-Shifa Hospital is the most egregious example of a hospital that doubles as a command center sitting atop fuel reserves, and an important part of the vast tunnel network that is used to store weapons and move fighters and resources. The Geneva Conventions regulating the conduct of armed conflict are quite clear that hospitals lose their legal protection if they’re used for military purposes. International law distinguishes between war and war crimes, and it is Hamas that is committing war crimes in ruthlessly using civilians to protect its fighters.

It is also Hamas that demonstrated genocidal intent in the atrocities committed during the slaughter on Oct. 7, which Yossi Klein Halevi has called “a pre-enactment of Hamas’s genocidal vision.” If the jubilation Hamas terrorists displayed in videos of their savage acts that they proudly posted online were not sufficient proof of genocidal intent, the organization’s founding charter (adopted in 1988) stands as the most unequivocal expression of genocidal intent of any government, institution, or political movement in the world.

The Hamas Charter says that “Israel will exist and will continue to exist until Islam will obliterate it,” that Hamas “strives to raise the banner of Allah over every inch of Palestine,” and that unceasing holy war (or jihad) is the only way to attain that objective. It declares that “The Day of Judgment will not come about until Moslems fight the Jews (killing the Jews), when the Jew will hide behind stones and trees. The stones and trees will say O Moslems, O Abdulla, there is a Jew behind me, come and kill him.” The charter embraces the most odious antisemitic tropes and conspiracy theories, in particular The Protocols of the Elders of Zion, the infamous early-20th-century Russian forgery alleging that Jews have a secret plan to control the world. Article 22 of the charter declares that with their money, the Jews took control of the world media and, using that power, “were behind the French Revolution, the Communist revolution,” imperialism and colonialism, as well as “World War I when they were able to destroy the Islamic Caliphate” and “World War II, through which they made huge financial gains by trading in armaments, and paved the way for the establishment of their state.” Article 32 states that “the Zionist plan is limitless,” and that “after Palestine, the Zionists aspire to expand from the Nile to the Euphrates” and pursue “further expansion after that.” The Hamas Charter is not only a crazed call for genocide but is itself a violation of the Genocide Convention, which says in Article III that acts punishable under the convention include incitement to commit genocide, which is precisely what the Hamas Charter proclaims.

The Geneva Conventions regulating the conduct of armed conflict are quite clear that hospitals lose their legal protection if they’re used for military purposes.

Numerous reports, among them one by the U.N. High Commissioner for Human Rights, have documented acts committed by the Chinese government that are punishable under the Genocide Convention, among them forced sterilization and abortion, the suppression of Uyghur religious practices, the destruction of more than 16,000 mosques since 2017, taking children from their parents and sending them to state orphanages where they are forcibly assimilated, massive internment in state-sponsored concentration camps, forced labor, and repressive practices targeting women that are focused on preventing births.

report in The Wall Street Journal in 2019 noted that while the Turkish President Recep Tayyip Erdogan had called an assault on Uyghurs in Urumqi a genocide a decade earlier, he and other Muslim leaders, who claim to oppose “Israeli genocide,” remained silent when Beijing stepped up its repression in 2017, interning up to 3 million Uyghurs in “counter-extremism centers” and reeducation camps. The shift, the Journal noted, isn’t hard to explain, since “China is simply too central an actor in the Muslim world … for the cause of the Uyghurs to matter much.”

Muslim leaders have not only failed to speak out against the crackdown on Uyghurs but have actually defended it, as Mohammed bin Salman did during a visit to China in 2019 when he endorsed what he called Beijing’s right to undertake “anti-terrorism” and “de-extremism” measures against the Uyghurs. In addition, Turkey and other Muslim countries, among them Saudi Arabia, the United Arab Emirates, and Egypt, have arrested Uyghur refugees, often on trumped-up terrorism charges, and sent them back to China, where they face harsh punishment. With very few exceptions, governments in Islamic countries remained silent on the Uyghur genocide.

Russia is also committing genocide against the people of Ukraine, and unlike China it has been very blunt and explicit in proclaiming its intentions. In a lecture delivered in October 2022, eight months after Russia launched its invasion, Yale historian Timothy Snyder carefully laid out acts Russia had committed that violate the Genocide Convention, among them the deportation of 10% of Ukraine’s population (the equivalent, he said, of deporting the entire population of New England, New York, and Pennsylvania), the systematic bombing of civilian targets, the destruction of entire cities, and the transfer of 700,000 Ukrainian children to Russia, where they are to be forcibly Russified. He demonstrated genocidal intent by detailing the many arguments the Russians have made to justify their invasion, including the denial that Ukraine has ever existed as a real country or nation and the dehumanizing portrait of Ukrainians as deracinated people detached from the soil and representing an alien threat to Russia’s identity and redemptive mission. Since Russian propagandists regularly make clear that the government’s war aims are exterminationist, Snyder was able to cite the following straightforward examples of genocidal speech drawn from broadcasts on Russian state TV in just “the last few days” (Snyder was speaking on Oct. 28, 2022):

They should not exist at all. We should execute them by firing squad. We will kill one million. We will kill five million. We will obliterate them all. We will drown the children in the raging river. We will throw the children into burning wood huts.

Russia’s crimes against humanity are also ignored by those marching against Israeli “genocide.”

The fact that China, Russia, and Iran are all committing or aspiring to commit genocide—Iran, of course, through the agency of Hamas—shows how far the world’s most powerful and aggressive dictatorships are prepared to go to achieve their objectives, and to what extent they’ve already brutalized and degraded the international system. Shortly before Oct. 7, Walter Russell Mead wrote in The Wall Street Journal that “the rules-based international order has not been this imperiled since the 1930s.” It became far more imperiled after Oct. 7, which unleashed a global wave of antisemitism that is toxic to democratic civilization. Speaking to a gathering in the U.S. Congress on Oct. 24, the Canadian human rights lawyer Irwin Cotler called antisemitism “the bloody canary in the mineshaft of global evil,” and warned that it threatens not just Israel and Jews but “our shared humanity and the rule of law as we know it.” This threat comes at a time when the United States remains debilitated by crippling political divisions and rising isolationism. May the stirrings of alarm provoked by the horrible events of Oct. 7 awaken us before it’s too late to respond to the sobering challenges that lie ahead.


Carl Gershman is a Senior Fellow at the Raoul Wallenberg Center for Human Rights. Previously, he was the founding president of the National Endowment for Democracy (1984-2021) and the Senior Counselor to Jeane Kirkpatrick, the U.S. Ambassador to the United Nations, and the Alternate Representative to the U.N. Security Council (1981-84).


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com