Archive | 2023/12/20

Hamas tworzy nową grupę terrorystyczną, żeby zniszczyć Liban

Wielu Libańczyków obawia się, że palestyńska grupa terrorystyczna Hamas i jej patroni w Teheranie próbują wciągnąć Liban w wyniszczającą wojnę z Izraelem. Libańczycy widzą, jak Hamas spowodował zniszczenia wśród Palestyńczyków w Strefie Gazy w wyniku ich ataku na Izrael. Obawiają się tych samych konsekwencji w Libanie. Na zdjęciu: kłęby dymu z miejsc w pobliżu wioski Aita al-Shaab w Libanie, trafionej izraelskim nalotem w odwecie za salwę rakiet wystrzelonych przez Hezbollah w kierunku Izraela chwilę wcześniej, 8 grudnia 2023 r. (Zdjęcie: Jalaa Marey/AFP via Getty Images)


Hamas tworzy nową grupę terrorystyczną, żeby zniszczyć Liban

Khaled Abu Toameh
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Czwartego grudnia wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas ogłosiła utworzenie nowej grupy terrorystycznej w Libanie, której celem jest “wyzwolenie Jerozolimy i meczetu Al-Aksa”. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy terroryści Hamasu w Libanie przeprowadzali ataki rakietowe na izraelskich żołnierzy i ludność cywilną w północnym Izraelu.

Hamas wezwał Palestyńczyków mieszkających w Libanie, by przyłączyli się do grupy “Awangarda potopu Al-Aksa”, którą wybrał ze względu na barbarzyńską inwazję na społeczności izraelskie w pobliżu granicy ze Strefą Gazy 7 października, kiedy to dokonał masakry 1200 Izraelczyków i uprowadził 240 innych do Strefy Gazy.

Krótko mówiąc, Hamas mówi, że planuje podobną inwazję na Izrael, ale tym razem z Libanu.

Oświadczenie spotkało się z ostrą krytyką ze strony wielu Libańczyków, którzy obawiają się, że palestyńska grupa terrorystyczna i jej patroni w Teheranie próbują wciągnąć Liban w wyniszczającą wojnę z Izraelem. Libańczycy widzą, jak Hamas spowodował zniszczenia wśród Palestyńczyków w Strefie Gazy w wyniku ich ataku na Izrael. Obawiają się tych samych konsekwencji w Libanie.

“To oświadczenie [Hamasu] jest nie do przyjęcia ani pod względem formy, ani treści – powiedział Samir Geagea, szef Partii Sił Libańskich. – To szkodzi suwerenności Libanu i ponownie próbuje zaszkodzić stosunkom między Libańczykami i Palestyńczykami”.

Geagea wskazał, że decyzja Hamasu o utworzeniu nowej grupy terrorystycznej w Libanie nie mogła zostać podjęta bez zgody libańskiego pełnomocnika Iranu, Hezbollahu. “Powszechnie wiadomo, że Hamas i inne organizacje w Libanie podlegają dowództwu i decyzjom Hezbollahu – powiedział. – Przeprowadzenie przez nich jakiejkolwiek akcji wojskowej bez wiedzy i zgody [Hezbollahu] jest prawie niemożliwe. Hamas nie ma możliwości wydania takiego oświadczenia, gdyby nie faktyczny podpis pod nim Hezbollahu”.

Członek parlamentu libańskiego Aszraf Rifi, były dyrektor generalny libańskich sił bezpieczeństwa wewnętrznego, potępił decyzję Hamasu jako “poważny błąd” i wezwał do jej cofnięcia. “Liban nie jest areną oporu [przeciwko Izraelowi] ani tym, którzy zostali oszukani – ostrzegł Rifi. – Odrzucamy to oświadczenie. Moja rada [dla Hamasu]: ‘Nie zanurzaj się w ruchomych piaskach Libanu, w przeciwnym razie straty będą ogromne'”.

Były minister spraw zagranicznych Libanu Gibran Bassil, który jest także przewodniczącym Wolnego Ruchu Patriotycznego, napisał: “Kategorycznie odrzucamy oświadczenie ruchu Hamasu w Libanie. Uważamy również, że jakakolwiek akcja zbrojna z terytorium Libanu [przeciwko Izraelowi] jest atakiem na naszą suwerenność narodową”.

Libański biznesmen i polityk Fouad Machzoumi również odrzucił oświadczenie Hamasu: “Wzywam ruch Hamasu do zaprzestania snucia marnych planów. Pytam rząd [libański] o jego rolę w tym kontekście i żądam, by jego prezydent natychmiast podjął działania i podjął niezbędne środki, ponieważ ta sprawa szkodzi suwerenności i bezpieczeństwu Libanu”.

Libański dziennikarz Tony Bouloss ostrzegł, że zamiarem Hamasu jest utworzenie w Libanie nowej grupy terrorystycznej, która mogłaby pogrążyć kraj w wojnie domowej i przekształcić go w “Ziemię Hamasu”.

Bouloss wezwał władze libańskie do wydalenia przywódców Hamasu z Libanu “i ochrony narodu libańskiego przed sprowadzeniem izraelskiego zniszczenia na nasz kraj”. Dodał: “Hezbollah chce zamienić Liban w nowy Afganistan, przyciągając wszystkie organizacje terrorystyczne na świecie, tak by Liban stał się alternatywną ojczyzną dla grup zbójeckich” .

To nie pierwszy raz, kiedy naród libański wyraża zaniepokojenie planami Iranu i jego pełnomocników mającymi na celu przekształcenie Libanu w platformę startową do ataku na Izrael. Przez dziesięciolecia Hezbollah zgromadził około 150 tysięcy rakiet i pocisków, wiele z nich precyzyjnie naprowadzanych, ukrytych wśród domów ludności cywilnej wzdłuż liczącej 120 km granicy z Izraelem.

Sondaż przeprowadzony w Libanie w dniach 13–17 października wykazał, że 73% Libańczyków sprzeciwia się przystąpieniu Libanu do trwającej wojny między Izraelem a Hamasem.

Od czasu inwazji Hamasu na Izrael 7 października wielu Libańczyków apeluje do Hezbollahu, aby nie angażował Libanu w walki w obawie, że Izrael zniszczy ich kraj. “Ludzie są wyczerpani – nie mogą już wiele znieść” – powiedział Politico Ramad Boukallil, libański biznesmen. “Liban się chwieje – mieliśmy cztery trudne lata z kryzysem gospodarczym, ludzie rezygnują z posiłków i ledwo mogą przetrwać. Boże, proszę, by nie dotknęła nas kolejna wojna”.

Warto zauważyć, że w ostatnich latach kilku wysokich rangą przywódców Hamasu, w tym Saleh al-Arouri, przeniosło się do Libanu. Al-Arouri i jego przyjaciele odpowiadają za koordynację działań Hamasu i Hezbollahu. Według niektórych doniesień Hezbollah zezwolił niedawno na rozmieszczenie 400 Palestyńczyków powiązanych z Hamasem wzdłuż granicy z Izraelem. Koordynacja pomiędzy obiema grupami terrorystycznymi odbywa się pod bezpośrednim nadzorem ich panów w Iranie, którego przywódcy chcą zniszczyć Izrael i uważają USA za “Wielkiego Szatana”.

Libański sprzeciw wobec prób Hamasu i Hezbollahu wciągnięcia Libanu w katastrofalną wojnę z Izraelem przypomina, że na Bliskim Wschodzie są Arabowie, którzy obawiają się zamiarów Iranu wykorzystania ich jako mięsa armatniego w Dżihadzie (świętej wojnie) przeciwko Izraelowi. Ten sprzeciw jest także sygnałem, że rosnąca liczba Arabów (w tym Palestyńczyków) jest całkowicie przeciwna angażowaniu się w wojnę z Izraelem.

Libańczycy i Arabowie mówią, że nie pozwolą Hamasowi i reszcie Palestyńczyków wciągnąć ich w wojnę z Izraelem. To odświeżające podejście jest w dużej mierze powodem, dla którego państwa arabskie na ogół powstrzymały się przed przyłączeniem do prowadzonej przez Iran wojny z Izraelem. Kiedy Hamas zostanie odsunięty od władzy, a jego zdolności militarne zniszczone, prawdopodobnie zobaczymy więcej Arabów występujących przeciwko Iranowi i jego pełnomocnikom.

Ostatecznie wojna, którą Izrael prowadzi obecnie przeciwko Hamasowi, osłabi dowodzoną przez Iran oś zła na Bliskim Wschodzie; ośmieli Arabów do wypowiadania się przeciwko Hamasowi, Hezbollahowi i innym grupom terrorystycznym i wreszcie ogromnie poprawi życie wszystkich Arabów i Palestyńczyków w regionie przez pracę na rzecz pokoju z Izraelem.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


‘He’s an American, You Idiots!’ Social Media Erupts After Protest of Jerry Seinfeld Show Over His Israel Support

‘He’s an American, You Idiots!’ Social Media Erupts After Protest of Jerry Seinfeld Show Over His Israel Support

Shiryn Ghermezian


Jerry Seinfeld arriving at a US Open tennis match on Sept. 11, 2022. Photo: Anthony Behar/Sipa USA via Reuters Connect

Social media users called a large pro-Palestinian protest outside Jerry Seinfeld’s stand-up comedy show in downtown Syracuse, New York, “misguided” and said that targeting him for being an American Jew who supports Israel was antisemitic.

Hundreds of activists reportedly participated in the “Shut It Down for Palestine” demonstration on Friday. The rally was organized by the Syracuse chapter of the Democratic Socialists of America, the Syracuse Collective for Palestinian Liberation, the Resilient Indigenous Action Collective and the Syracuse chapter of the Party for Socialism and Liberation. The protesters marched in front of the Landmark Theatre, where Seinfeld’s stand-up show took place, and called for the event to be shut down because of the Jewish comedian’s support for Israel.

Following the Hamas terrorist attacks on Oct. 7, Seinfeld joined hundreds of Hollywood celebrities in signing two open letters that condemned Hamas, showed solidarity with Israel, and called for the return of the 240 hostages taken by the Palestinian terrorist organization back to the Gaza Strip. But enraged social media users said this week that protesting Seinfeld’s show in Syracuse made no sense since he is American and not directly tied to Israel or the actions of the Israeli government during the ongoing Israel-Hamas war.

“Hes [sic] an American you idiots! The pro hamas protesters are so misguided. God help us!” one user on X/Twitter tweeted after the protest, while a separate user wrote that “picketing Jerry Seinfeld for Palestine is the dumbest thing I’ve heard in the last 20 minutes.”

Another user said: “Protesting against Israel at the Seinfeld show in Syracuse? What’s Jerry supposed to do about it? This just in folks, American Jews are, wait for it, American! Blaming us for anything Israel does is Anti-Semitic, pure and simple. It’s gotten out of hand.”

US Rep. Byron Donalds (R-FL) also commented on the protest. He tweeted that Seinfeld “is an iconic American COMEDIAN who’s also Jewish …  he’s a COMEDIAN not a diplomat or gov official. Stop targeting American Jews. This is wrong.”

“Palestine supporters should NOT be attacking or interfering with a person trying to make a living just because he/she is Jewish” said another user on X.

According to the world’s leading definition of antisemitism by the International Holocaust Remembrance Alliance, holding Jews collectively responsible for actions of the state of Israel is antisemitic.

The organizers of the Syracuse protest falsely accused Israel of genocide in a statement released on Tuesday, saying that the former Seinfeld star and comedian “is one of several celebrities denying the genocide of Palestinians” for supporting “the fascist IDF’s genocidal bombing of Gaza and its illegal terrorization of the West Bank.”

“Therefore, Palestinian, Arab, Indigenous, and working-class community members could simply not let the show go as usual when more and more of the beautiful lives and stories of Palestinian martyrs are cut short daily by the thousands because of Israel‘s decades-long genocide of Palestinians and Palestine,” the organizers added. “Until Palestine is Free From The River To The Sea, our community will continue to #shutitdown4palestine. An immediate and permanent ceasefire is just the base of our demands. We demand the end to the settler-colonial occupation of both Palestine and Turtle Island.”

The slogan “from the river to the sea, Palestine will be free” has been widely interpreted as a call for the destruction of Israel, which is located between the Jordan River and the Mediterranean Sea, and to have it replaced with “Palestine.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Washington standing in the way of binding UN ceasefire call

Washington standing in the way of binding UN ceasefire call

MIKE WAGENHEIM


A vote on a Security Council resolution was pushed off for a second straight day at the Biden administration’s behest.

.
The U.N. Security Council meets on the situation in the Middle East. Photo by Loey Felipe/U.N. Photo.

The vote was scheduled for Monday evening. Then Tuesday morning. It was pushed back to early Tuesday afternoon before another shift to late afternoon, then early evening. Going into Wednesday morning, there is still no resolution on the resolution.

Washington remains Jerusalem’s last line of defense at the United Nations, with the Biden administration again thwarting—for now—a vote on a Security Council resolution effectively calling for a ceasefire in the Israel-Hamas war.

The United Arab Emirates-drafted resolution has the backing to pass, save for the United States and its veto power as a permanent member of the council. The United States has already vetoed two Security Council resolutions since the onset of the war, both of which called for a halt to Israel’s military operation to eliminate Hamas.

The current draft contains a number of provisions that draw little if any pushback from Washington, including a call for an “urgent suspension of hostilities” in order to fulfill the resolution’s demand of an unhindered, U.N.-monitored flow of humanitarian aid and fuel into Gaza by land, air and sea.

Also included is a demand for the release of all hostages held in Gaza and for the immediate addressing of their medical needs.

But Washington is fending off a provision that calls for “urgent steps towards a sustainable cessation of hostilities.” The United States and Israel oppose a ceasefire, believing it would only benefit Hamas. Washington has supported pauses in fighting in order to protect civilians and allow for the release of hostages.

The U.S. State Department is also wrangling over the terms of the deconfliction mechanism outlined by the draft resolution, which is meant to coordinate the positions of aid workers and the flow of aid with the Israeli military to avoid any accidental strikes against them.

Additionally, indications are that the Biden administration uneasy with the draft’s proposal that the United Nations be given exclusive oversight of aid delivery, which would necessitate an increased presence of U.N. workers, a civilian observer mission or the deployment of unarmed military observers, according to a menu of options proposed by U.N. Secretary-General Antonio Guterres. All would require cooperation from Israel at a minimum.

The Israeli mission to the United Nations declined to comment on the nature of discussions surrounding the resolution.

When asked on Tuesday afternoon if an agreement was any closer, Robert Wood, the U.S. deputy ambassador to the United Nations, would only say, “We’re trying. We really are.”

During Tuesday’s regularly-scheduled monthly Security Council meeting on the Israeli-Palestinian file, Wood reiterated Washington’s call for the Council to clearly condemn Hamas, along with the Houthis and other regional actors carrying out terror and threatening peace.

He also said Gaza must no longer be controlled by Hamas, something which the current Council draft resolution makes clear in a provision calling for Gaza and the Palestinian-controlled territory in Judea and Samaria to be united under the auspices of the Palestinian Authority.

The rest of the Security Council, however, was largely critical of Israel, with especially sharp comments coming from Russia.

Vassily Nebenzia, Russia’s U.N. envoy, accused Israel of “cleansing” Palestinians in Judea and Samaria “for a long time.”

He also faulted the United States for the failure of the Security Council to take meaningful action in the current war. 

“By now, it should have become obvious to everyone that the stalling of collective efforts within the United Nations is not due to any objective institutional problems, but solely to the hard-headed and selfish ambitions of the American leadership,” said Nebenzia, who has been isolated at the United Nations for vetoing repeatedly any action against Russia over its invasion of Ukraine.

A vote on the UAE resolution is now scheduled for approximately 11 a.m. E.T. on Wednesday. Should the United States continue to push back, Abu Dhabi has the option to table the resolution for a vote anyway and likely force Washington to use yet another veto, showing its growing isolation and, at the same time, its steadfastness in backing Israel at the global body.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com