Archive | 2024/05/28

MTK po części oparł swój „raport ekspertów” na „materiałach poufnych”

Ten ojciec jest potencjalnym dostawcą doniesienia do MTK o możliwości popełnienia przez Izrael zbrodni ludobójstwa.
Na zdjęciu dzieci w Ain al-Hilweh w południowym Libanie. (Źródło zdjęcia: https://x.com/HaverimPolska/status/179338529874


MTK po części oparł swój „raport ekspertów” na „materiałach poufnych”

Elder of Ziyon
Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski


„Raport Panelu Ekspertów Prawa Międzynarodowego ” MTK zawiera interesujący akapit:

“Panel działał pro publico bono i niezależnie. Jednomyślnie przyjął wszystkie stanowiska zawarte w niniejszym Raporcie. Poniżej przedstawi swoje główne uzasadnienie, zauważa jednak, że nie może ujawnić żadnych materiałów, które są obecnie poufne.”

Jakie poufne materiały mogą posiadać?

Przecież w Gazie jedyne wiadomości, które dochodzą, pochodzą z mediów Hamasu, ludzi cytujących media Hamasu oraz palestyńskich pomocników mediów i organizacji pozarządowych, którzy albo popierają Hamas, albo się go boją.

Ten panel „ekspertów” nie wysłał nikogo do Gazy. Opierał się na dwóch głównych źródłach informacji.

Jednym z nich były publiczne źródła wiadomości, komunikaty prasowe Hamasu, oświadczenia ministerstwa zdrowia Gazy, raporty organizacji pozarządowych i tym podobne.

Drugim są oświadczenia ogółu społeczeństwa. Każdy na świecie może przedstawić „dowody”. 

I faktycznie, istnieje co najmniej jedna strona internetowa poświęcona pozyskiwaniu i przesyłaniu materiałów antyizraelskich do MTK:

Strona „Justiceforall” zachęca wszystkich i każdego – nie tylko Palestyńczyków – do przedstawienia wszelkich posiadanych dowodów. Mogą być zmyślone lub podparte Photoshopem lub utworzone za pomocą sztucznej inteligencji.

Biuro Prokuratora (OTP) Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) uruchomiło platformę cyfrową umożliwiającą składanie skarg online do MTK z możliwością dodawania zdjęć i filmów wideo przedstawiających zbrodnie popełnione przez izraelskich okupantów przeciwko nim dla sądu w celu ich rozpatrzenia i zajęcia stanowiska przeciwko Izraelowi. Osoby posiadające informacje dotyczące bieżących wydarzeń w Izraelu i Palestynie proszone są o przesłanie zgłoszeń. Informacje przekazywane za pośrednictwem tego portalu powinny odnosić się do domniemanych zbrodni podlegających jurysdykcji MTK, a mianowicie zbrodni wojennych, zbrodni przeciw ludzkości, ludobójstwa lub agresji.

Za pośrednictwem portalu informacje może przesłać każdy. Nie musisz koniecznie być ofiarą lub świadkiem domniemanych przestępstw podlegających jurysdykcji MTK wymienionej powyżej. Informacje można również przekazywać zbiorowo lub za pośrednictwem organizacji (na przykład organizacji pozarządowej, meczetu, kościoła), pod warunkiem że istnieje możliwy do zidentyfikowania nadawca.

Jest to skoordynowana kampania mająca na celu zalanie MTK „dowodami”. Została ona nagłośniona w antyizraelskich grupach mediów społecznościowych.  

Ile z tych zgłoszeń pochodziło z jakiegokolwiek weryfikowalnego źródła? Jak wiele z tego było stronnicze? Ile zgłoszeń zawierało zdjęcia i filmy z Pallywood lub zdjęcia z innych konfliktów i zawierało informacje, że pochodzą z Gazy?

Nie wiemy. Ponieważ są „poufne”. Jakiekolwiek informacje ze strony proizraelskiego źródła na temat wojny w Gazie będą informacją publiczną, ponieważ IDF przejrzyście informuje o tym, co się dzieje. 

Zatem praktycznie wszystkie „poufne” dowody, których nie możemy przejrzeć, będą z definicji antyizraelskie. I jako takie nie są „dowodem” przed którym Izrael mógłby się bronić aż do potencjalnego procesu, kiedy to szkody już zostały wyrządzone. Jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek przedstawił przed sądem hipotetyczne stwierdzenie „uważamy, że druga strona oskarży Izrael o X, dlatego tutaj jest obalenie” – trzeba poznać zarzut, zanim będzie można na niego odpowiedzieć. 

W ten sposób antyizraelscy działacze mogli, (i najwyraźniej to zrobili), układać karty w stosy. „Eksperci” MTK nie są ekspertami w dziedzinie weryfikowania faktów ani badaniu wpisów osób zgłaszających w mediach społecznościowych w celu wykrycia kłamstw, stronniczości lub rozbieżności w stosunku do faktów. Jeśli Gazańczyk zostanie zastrzelony w pobliżu ciężarówki z pomocą humanitarną, nie będzie wiedział, czy strzelali do niego uzbrojeni bandyci z Gazy, czy żołnierze Izraela, ale można być pewnym, że będą winić wyłącznie Izrael, a MTK nie ma mechanizmu umożliwiającego weryfikację lub odrzucenie jego zeznań.

Spójrzmy na uproszczony przykład, wiele osób mogło przedstawić „dowody” na to, że Izrael zbombardował szpital Al Ahli. Sympatycy Izraela prawdopodobnie nie przedstawiliby dowodów na to, że była to niewystrzelona rakieta Islamskiego Dżihadu i że liczba ofiar śmiertelnych była grupo przesadzona. Gdyby prokuratorzy MTK otrzymali tylko fałszywe dowody od hejterów i dostępnych byłoby niewiele dowodów przeciwnych, a prokuratorzy nie byli zaznajomieni ze sprawą, wówczas – zgodnie z przepisami MTK – byłby to dowód izraelskich zbrodni wojennych. 

Pomnóż to przez tysiąc lub dziesięć tysięcy przypadków. Hamas codziennie publikuje raporty wypełnione oczywistymi kłamstwami, które prawdopodobnie były przekazywane w różnych formach wielokrotnie. Tymczasem własne oświadczenia IDF mogą w najlepszym wypadku zostać złożone raz (o ile o nie poproszą). „Eksperci” nie mają umiejętności badania faktów i skłonni są wierzyć większości takich doniesień – nawet jeśli od początku nie mieli własnych uprzedzeń antyizraelskich.

Istnieje bardzo dobry powód, dla którego niektóre zgłoszenia powinny być poufne. Sygnaliści działający pod okrutnym reżimem chcieliby mieć pewność, że ich zgłoszenia nigdy nie zostaną upublicznione, co mogłoby zagrozić ich życiu. .Ale ten sam mechanizm ochrony świadków można powodować, że wiele fałszywych „dowodów” zostanie automatycznie  uznanych za wiarygodne.

Krótko mówiąc, proces składania doniesień do MTK jest z natury stronniczy, gdy jedna ze stron wykorzystuje kłamstwa i propagandę jako istotną część swojej strategii wojennej.


Od Redakcji „Listow z naszego sadu”

Karim Khan brytyjski prawnik, który jest głównym oskarżycielem w obecnym procesie MTK przeciw Izraelowi, w 2013 roku opublikował obszerna rozprawę naukową pod tytułem: „The Practices of the International Criminal Court”. Prezes MEMRI Yigal Carmon analizując tę publikację przypomina jej główne tezy.

Według Khana w sprawach MTK podejrzani i oskarżeni są czasami pozbawiani podstawowych praw oskarżonego z powodu procedur sądowych. Napisał, że w sprawach, które sam reprezentował, oskarżonym nie ujawniono zarzutów w rozsądnym terminie, co pozbawiło ich możliwości prawidłowego prowadzenia obrony. W innych przypadkach kluczowe dowody, które mogły pomóc w obronie, zostały w znacznym stopniu utajnione, przez co nie nadawały się do wykorzystania przez oskarżonego.

Khan stwierdzał w swojej rozprawie, że MTK jest podatny na stronniczość ze względu na zewnętrzne naciski ze strony organizacji pozarządowych, które narzucają narracje akceptowane w sądzie jako „prawdę”, nawet zanim oskarżony ma jakąkolwiek szansę przedstawienia swojej wersji wydarzeń.

W 2013 roku Karim Khan pisał:

„[Procedury MTK] pozwalają prokuratorowi na przedkładanie i opieranie się na streszczeniach anonimowych zeznań świadków, którym może w istotny sposób brakować treści, spójności lub obu tych elementów…”

Ponad dziesięć lat temu Khan podkreślał, że standardy dowodu są w MTK niższe niż standard „ponad wszelką wątpliwość” co zwiększa prawdopodobieństwo skazania.

Pisał wówczas:

„Istnieje również bardziej fundamentalne niebezpieczeństwo związane z reżimem niemal odruchowego narzucania utajnień w MTK – a mianowicie, że proces składania wniosków o utajnianie, ich kontrola sądowa i ich narzucanie stał się tak nieporęczny i niemożliwy do zarządzania, że wręcz dochodzi do poważnych błędów sądowych.”

Zdaniem Karima Khana biurokratyczny system grozi fundamentalnymi pomyłkami sądowymi, a w każdym razie znacznie utrudnia pracę obrony.

Jak się wydaje w sprawach przeciw Izraelowi przez trybunały międzynarodowe poważne błędy sądowe są starannie zaplanowane.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


The ICC’s War Crimes

The ICC’s War Crimes

Caroline Glick


  • Far from starving or deliberately killing civilians, Israel is doing more to protect the lives of the Palestinian population in the Gaza Strip than any military has done to protect the lives of civilians in war zones in human history.
  • The ICC’s goal in propagating this slander against the Jewish state is to criminalize the State of Israel and pave the way for its annihilation by denying it the right to self-defense.
  • [I]t is also illegal. The ICC has no jurisdiction over Israel. Israel is not a signatory of the Rome Treaty, which founded the ICC, and set out its powers and jurisdiction. To get around that fact, the ICC illegally accepted “Palestine” as a signatory to the treaty.
  • The PA was established in 1994 by force of the bilateral agreements the Palestine Liberation Organization (PLO) signed with Israel during the 1990s. Those agreements —popularly known as the “Oslo Accords”— bar the PA from seeking membership as a sovereign state in international bodies, including the ICC.
  • Unlike the libelous accusations Khan raised against Israel’s elected leaders, Khan’s provision of material support for Hamas’s war of genocide is an actual war crime.
  • First, the United States should indict Hamas’s terror masters, including senior leaders Yahya Sinwar, Mohamed Deif, Ismail Haniyeh, and other top Hamas terrorists for the murder, rape, kidnapping and torture of U.S. citizens on and since Oct. 7. Not only should these war criminals not get a free pass for their actions, they should be held criminally liable by real courts, as opposed to the ICC’s kangaroo court….
  • Second, Khan and his associates should be charged with extortion of U.S. elected officials…. [O]n May 3, the ICC issued a statement that Khan posted on his X account, threatening action against anyone acting against them.
  • As Netanyahu explained, the ICC’s move against Israel won’t daunt him as he leads the country in this difficult war for national survival. But actions taken against Israel by the ICC and similarly corrupt international bodies form noxious precedents that can be used in the future against free nations fighting genocidal terror armies and regimes. If permitted to proceed unpunished for its crimes, the ICC will gain in power and stature. And just as it is using its power against the lone Jewish state today, so it will use it against the United States tomorrow.

The goal of the International Criminal Court (ICC) in propagating its slander against Israel is to criminalize the only Jewish state and pave the way for its annihilation by denying it the right to self-defense. While it’s true that ICC chief prosecutor Karim Khan’s move to issue arrest warrants against Israel’s leaders is a shameful, nakedly political disgrace, it is also illegal. The ICC has no jurisdiction over Israel. Israel is not a signatory of the Rome Treaty, which founded the ICC, and set out its powers and jurisdiction. Pictured: Khan in Bogota, Colombia on April 25, 2024. (Photo by Luis Acosta/AFP via Getty Images)

Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu’s initial response to International Criminal Court (ICC) chief prosecutor Karim Khan’s announcement that he intends to issue international arrest warrants against Israel’s leaders was brief and to the point:

“The international arrest warrants won’t deter me. This is a political, biased decision. It is a disgrace and a shame. We will continue on until victory.”

Netanyahu’s response was correct, but too narrow. True, Khan’s accusation that Israel under Netanyahu and Defense Minister Yoav Gallant is deliberately starving Gazans and intentionally targeting civilians for death is a blood libel. Far from starving or deliberately killing civilians, Israel is doing more to protect the lives of the Palestinian population in the Gaza Strip than any military has done to protect the lives of civilians in war zones in human history.

The ICC’s goal in propagating this slander against the Jewish state is to criminalize the State of Israel and pave the way for its annihilation by denying it the right to self-defense.

While it’s true that Khan’s move is a shameful, nakedly political disgrace, it is also illegal. The ICC has no jurisdiction over Israel. Israel is not a signatory of the Rome Treaty, which founded the ICC, and set out its powers and jurisdiction. To get around that fact, the ICC illegally accepted “Palestine” as a signatory to the treaty.

The political entity that presents itself as the “Government of Palestine” is the Palestinian Authority. The PA was established in 1994 by force of the bilateral agreements the Palestine Liberation Organization (PLO) signed with Israel during the 1990s. Those agreements — popularly known as the “Oslo Accords” — bar the PA from seeking membership as a sovereign state in international bodies, including the ICC.

The ICC’s lack of jurisdiction is only part of the legal problem with its move against Israel. In his statement last Monday, Khan drew a false moral equivalence between the crimes against humanity and acts of genocide Hamas committed on Oct. 7 — meaning, the terror group’s invasion of Israel and slaughter, rape, torture and abduction of thousands of civilians and soldiers on the one hand — and the lawful acts of war that Israel has conducted against the Hamas terrorist regime and its terror army in response to that invasion and commission of atrocities.

Hamas is bound by its charter to commit genocide against the Jewish people worldwide and to annihilate the Jewish state. Khan’s allegations against Netanyahu and Gallant— and against the State of Israel more broadly— are predicated on blood libels originating from the Hamas regime in Gaza. In so acting, the ICC is providing material support for Hamas. That is, it is providing material support for a genocidal terror group engaged in a genocidal war against the Jewish people.

Unlike the libelous accusations Khan raised against Israel’s elected leaders, Khan’s provision of material support for Hamas’s war of genocide is an actual war crime.

Both houses of the U.S. Congress are now advancing bills to sanction the ICC and its personnel for their illegal prosecution of Israel, a U.S. ally. It is essential that these bills be fast-tracked through the legislative process.

But two more actions should be taken.

A threat to the free world

First, the United States should indict Hamas’s terror masters, including senior leaders Yahya Sinwar, Mohamed Deif, Ismail Haniyeh, and other top Hamas terrorists for the murder, rape, kidnapping and torture of U.S. citizens on and since Oct. 7. Not only should these war criminals not get a free pass for their actions, they should be held criminally liable by real courts, as opposed to the ICC’s kangaroo court, which is only advancing charges against them to criminalize a liberal democracy carrying out a war for its national survival.

Second, Khan and his associates should be charged with extortion of U.S. elected officials. Following the news late last month that Khan intended to pursue false charges against Israel’s leaders, several American lawmakers announced their intention to advance legislation sanctioning ICC officials. In response to those announcements, on May 3, the ICC issued a statement that Khan posted on his X account, threatening action against anyone acting against them.

The statement claimed that “threats” of action against the ICC and its personnel “may … constitute an offense against the administration of justice under Art.70 of the Rome Statute.”

Although Israel is a small state and the only Jewish one, now isolated in the international community, prejudicial actions taken against it pose a threat to the free world as a whole.

As Netanyahu explained, the ICC’s move against Israel won’t daunt him as he leads the country in this difficult war for national survival. But actions taken against Israel by the ICC and similarly corrupt international bodies form noxious precedents that can be used in the future against free nations fighting genocidal terror armies and regimes. If permitted to proceed unpunished for its crimes, the ICC will gain in power and stature. And just as it is using its power against the lone Jewish state today, so it will use it against the United States tomorrow.


Caroline Glick is an award-winning columnist and author of The Israeli Solution: A One-State Plan for Peace in the Middle East.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


‘A Call for Genocide’: South African Jews Blast Country’s President for Chanting ‘From the River to the Sea’

‘A Call for Genocide’: South African Jews Blast Country’s President for Chanting ‘From the River to the Sea’

Algemeiner Staff


South African President Cyril Ramaphosa in Chatsworth, South Africa, May 18, 2024. Photo: REUTERS/Rogan Ward

South African Jewish leaders castigated their country’s president, Cyril Ramaphosa, for what they described as him calling for a “genocide” against Jews in Israel over the weekend.

Ramaphosa was speaking at an election rally in Johannesburg on Saturday when he deviated from his prepared speech to lead the crowd in in a chant of “From the River to the Sea, Palestine shall be free” — a popular slogan among anti-Israel activists that has been widely interpreted as a call for the destruction of the Jewish state, which is located between the Jordan River and the Mediterranean Sea.

The address took place at FNB Stadium, where South Africa’s ruling African National Congress (ANC) held its final rally before South African elections on Wednesday. According to Politicsweb, a news website focused on South Africa, a call for the release of the “hostages held in Gaza” who Hamas terrorists kidnapped from southern Israel on Oct. 7 appeared in Ramaphosa’s prepared remarks but not in his final speech.

The South African Jewish community lambasted Ramaphosa for his remarks in a statement shared with The Algemeiner, expressing “its revulsion at the introduction of a call to exterminate Jews from their homeland” by the president.

“The president of the ruling ANC party and the head of state of a democratic country has called for the elimination of the only Jewish state in the culmination of the ANC president’s election speech made to thousands of ANC members and on national television,” said Wendy Kahn, national director of the South African Jewish Board of Deputies (SAJBD). “He uses the populist slogan ‘From the river to the sea, Palestine will be Free,’ which is widely regarded as a call to genocide of the Jewish people. The call to remove all Jews from the Jordan River to the Mediterranean Sea equates to removing all Jews from Israel.”

Kahn compared the slogan with Hamas’ goal to “see Israel as ‘Judenfrei,’ or Jew free,” before noting that such an endpoint contradicts the South African government’s stated policy of supporting a two-state solution to the Israeli-Palestinian conflict.

“The chanting of this slogan by a head of state of a government that recurrently tries to express their commitment to a ‘two-state Solution’ as their policy on Israel and Palestine is hypocritical to the full,” the SAJBD said. “How does a sitting president reject his own government and own party’s international relations policy? This reconfirms our understanding that President Ramaphosa and his government are not looking for a peaceful solution to the tragic conflict, but rather to cause discord among fellow South Africans against its Jewish community.”

Kahn added, “The president’s contempt for South African Jewry is evident in this unscripted outburst at the rally which amounts to nothing more than Jew hatred. The SAJBD is reviewing its options for holding the president accountable for these hateful words.”

South Africa’s ANC government has been one of the harshest critics of Israel since Oct. 7, when Hamas terrorists launched the ongoing war in Gaza with their invasion of and massacre across southern Israeli communities.

South Africa temporarily withdrew its diplomats from Israel and shuttered its embassy in Tel Aviv shortly after the Oct. 7 Hamas pogrom, saying that the Pretoria government was “extremely concerned at the continued killing of children and innocent civilians” in Gaza.

In December, South Africa hosted two Hamas officials who attended a government-sponsored conference in solidarity with the Palestinians. One of the officials had been sanctioned by the US government for his role with the terrorist organization.

Earlier this month, members of South Africa’s Jewish community protested Foreign Minister Naledi Pandor’s recent call for students and university leaders to intensify the anti-Israel demonstrations that have engulfed college campuses across the US.

In January, the South African government failed in its bid to argue before the International Court of Justice (ICJ) that Israel’s defensive war in Gaza constituted a “genocide.” However, the top UN court last week ordered Israel to halt its military operations against the Palestinian terrorist group Hamas in the southern Gaza city of Rafah. The emergency ruling was part of South Africa’s ongoing case at the ICJ.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com