Archive | 2024/08/05

Problem żydowski w Wikipedii

Original images: Wikipedia


Problem żydowski w Wikipedii

Izabella Tabarovsky
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Wygląda na to, że Wikipedia celowo rozpowszechnia dezinformację dotyczącą Żydów, Izraela i syjonizmu.

W czerwcu grupa redaktorów i administratorów Wikipedii oceniła Anti-Defamation League jako „generalnie niewiarygodną” w konflikcie izraelsko-palestyńskim i „w miarę wiarygodną” w kwestii antysemityzmu, „gdy nie chodzi o Izrael i syjonizm”. Ocenili również bazę danych symboli nienawiści ADL, uznając ją za „wiarygodną pod względem istnienia symbolu i prostych faktów na ten temat, ale niewiarygodną pod względem bardziej złożonych szczegółów, takich jak historia symboli”.

Anonimowi redaktorzy, o nieznanym pochodzeniu lub kwalifikacjach akademickich, oskarżyli ADL o „łączenie” antysyjonizmu z antysemityzmem i poleganie na definicji antysemityzmu International Holocaust Remembrance Alliance, która, jak twierdzili, określa wszelką krytykę Izraela jako antysemicką i tłumi propalestyńskie wypowiedzi. Oskarżyli również ADL o „oczernianie” Students for Justice in Palestine poprzez wzywanie uniwersytetów do zbadania, czy grupa ta udzielała materialnego wsparcia Hamasowi, organizacji uznanej przez USA za terrorystyczną.

Wszystkie te stwierdzenia nie są o faktach, lecz o lewicowych dogmatach, których celem jest stworzenie wrażenia, że lewicowy antysemityzm nie istnieje – a w zasadzie nie może istnieć.

„Przywódcy Wikipedii to błazny” – napisał na Twitterze Larry Sanger, współzałożyciel Wikipedii. Sanger wcześniej ogłosił, że neutralność Wikipedii – we wszystkich kwestiach – jest praktycznie martwa. Jednak ogół społeczeństwa jeszcze tego nie zrozumiał. Z 6,6 miliardami odwiedzin w czerwcu Wikipedia zajęła piąte miejsce na liście najczęściej odwiedzanych witryn na świecie, wyprzedzają ją jedynie Google, YouTube, Facebook i Instagram. Dla wielu studentów i naukowców stanowi punkt wyjścia do badań – źródło źródeł do dalszego zbadania.

W sprawie Żydów, jasne jest, że artykuły Wikipedii są teraz mocno wypaczone, karmiąc miliardy ludzi (i duże modele językowe, które regularnie szkolą się na tej platformie, takie jak ChatGPT) nieścisłymi badaniami i niebezpiecznie wypaczonymi narracjami na temat Żydów, historii Żydów, Izraela, syjonizmu i współczesnych zagrożeń dla życia Żydów.

Wikipedia została uruchomiona 15 stycznia 2001 r. jako wydanie jedynie w języku angielskim na stronie www.wikipedia.com przez Jimmy’ego Walesa i Larry’ego Sangera. Sanger ogłosił uruchomienie na liście mailingowej Nupedii, poprzedniczki Wikipedii, którą on i Wales również stworzyli. Podczas gdy Nupedia była recenzowaną internetową encyklopedią z siedmioetapowym procesem zatwierdzania, Wikipedia jest wspólnie edytowaną platformą zarządzaną bezpośrednio przez jej użytkowników za pośrednictwem przeglądarki internetowej. Platforma jest obsługiwana przez Wikimedia Foundation, amerykańską organizację non-profit, ale jest „samorządnym projektem”, którego w dużej mierze anonimowi redaktorzy-wolontariusze — nazywani wewnętrznie wikipedystami — podlegają kodeksowi „zasad i wytycznych”.

Kluczowe zasady Wikipedii są skodyfikowane w oparciu o „pięć filarów”, które obejmują pisanie z neutralnego punktu widzenia i korzystanie z wiarygodnych źródeł do dokumentowania kluczowych argumentów. Inny filar wzywa redaktorów do traktowania się nawzajem z szacunkiem i szukania konsensusu w kwestiach spornych. Spory są rozstrzygane przez administratorów-wolontariuszy i mogą być przekazywane aż do Komitetu Arbitrażowego Wikipedii (znanego również jako „Sąd Najwyższy” Wikipedii). Kara może obejmować zakazy o różnym stopniu surowości i czasie trwania.

Wikipedia szczyci się również radykalną przejrzystością: każda edycja może być widoczna dla każdego na specjalnie wyznaczonej stronie. Dyskusje związane z każdym artykułem są dokumentowane na stronach „dyskusji” i publicznie dostępne. Obecnie istnieje około 330 wydań językowych Wikipedii, w których znajduje się ponad 60 milionów artykułów. Teoretycznie model samorządności Wikipedii brzmi niepodważalnie: projekt pozyskiwany od społeczności, prowadzony w sposób przejrzysty, demokratyzujący wiedzę i umożliwiający każdej osobie na planecie udział w jej tworzeniu.

Jednak problemy zaczęły pojawiać się od samego początku. Kultura szybko wyleciała za drzwi. Mechanizmy rozwiązywania konfliktów przeradzały się w coraz bardziej bizantyjskie procedury, a mechanizmy mające zapewnić neutralność okazały się łatwe do zmanipulowania. Uformowały się hierarchie, ponieważ starzy wyjadacze zdobywali większe wpływy i wykorzystywali je, by zwyciężyć w coraz bardziej zaciekłych wojnach edycyjnych. Nowicjuszom trudno było przebić się przez „mentalność twierdzy” starych wyjadaczy. „Wikipedia jest niesamowita, ale stała się zawziętym, seksistowskim, elitarnym, głupio biurokratycznym bałaganem” — zauważył jeden z autorów w 2014 roku.

Problemy strukturalne wkrótce przeniosły się na problemy związane z treścią, w tym z tematyką żydowską.

W 2004 r. rzecznik polskiego oddziału Fundacji Wikimedia stworzył artykuł w języku angielskim opisujący obóz zagłady w Warszawie, w którym naziści zagazowali 212 tysięcy Polaków. Całkowicie fikcyjna historia pozostała na stronie przez 15 lat, zanim izraelska gazeta „Haaretz” ujawniła problem w 2019 r. Do tego czasu artykuł został przetłumaczony na wiele języków, a jego twierdzenia włączono do wielu innych artykułów w Wikipedii. Szacuje się, że kłamstwo to dotarło do pół miliona osób.

W zeszłym roku dwóch historyków opublikowało szokujący artykuł, w którym wykazano, jak grupa ideologicznie nastawionych redaktorów spędziła lata na systematycznym zniekształcaniu historii polskich Żydów w wielu artykułach Wikipedii, aby dopasować ją do poglądów skrajnie prawicowych polskich nacjonalistów. Działając wspólnie, grupa fałszowała dowody, promowała marginalne, samodzielnie publikowane źródła, tworzyła fałszywe odniesienia i rozwijała antysemickie stereotypy. Wybielała „rolę polskiego społeczeństwa w Holokauście”, „minimalizowała polski antysemityzm, wyolbrzymiała rolę Polaków w ratowaniu Żydów”, obwiniała Żydów za Holokaust i ogólnie skierowała „narrację Wikipedii na temat historii Holokaustu od rzetelnych, opartych na dowodach badań w stronę wypaczonej wersji wydarzeń”, napisali autorzy, Jan Grabowski i Shira Klein.

Mechanizmy Wikipedii okazały się całkowicie niewystarczające w obliczu tego zmotywowanego, zorganizowanego ataku. Działając „jak monolit”, grupa manipulowała procedurami, koordynowała edycje i jednoczyła się, aby wesprzeć się nawzajem, gdy ich wpisy kwestionowano. Użytkownicy, którzy chcieli poprawić wpisy grupy, okazali się w mniejszości i przechytrzono ich. „Kwestionowanie fałszerzy zajmuje ogromną ilość czasu, więcej niż większość ludzi może poświęcić na hobby” — napisali Grabowski i Klein. Fałszerze historii wyczerpywali swoich oponentów niekończącymi się debatami, agresywnym „zachowaniem na polu bitwy”, chamstwem i „masowymi wymazaniami”, co doprowadziło niektórych do rezygnacji z edytowania haseł na te tematy. Administratorzy-wolontariusze wzywani do rozwiązywania konfliktów nie byli wykwalifikowani do rozstrzygania problemów z treścią i nie chcieli poświęcać czasu niezbędnego do oceny źródeł.

Inny przypadek dotyczył chorwackojęzycznej Wikipedii. Tam prawicowa grupa „prawdziwych przyjaciół, ideologicznych sympatyków i politycznych sojuszników” przejęła całą witrynę i przystąpiła między innymi do wybielania historii chorwackiej organizacji faszystowskiej z czasów II wojny światowej Ustaše, nazistowskiej marionetki Niepodległego Państwa Chorwackiego (NDH) oraz obozu zagłady Jasenovac, w którym zamordowano dziesiątki tysięcy Serbów, Romów i Żydów. Powiązane ze sobą artykuły stworzyły „sieć oszustw”, której celem było „wpłynięcie na ostateczną moralną lub wartościującą ocenę  wydarzeń”, napisał niezależny konsultant zatrudniony przez Wikimedia w 2021 r. w celu oceny sytuacji. Fałszerze nauczyli się, jak „dynamicznie” dostosowywać „swoje zachowanie, aby nie wzbudzać zbyt wielu alarmów lub nie wywoływać reakcji społeczności globalnej”. Założyli fikcyjne konta, aby podważyć procedury głosowania i utrudniać dyskusję za pomocą „dobrze znanych taktyk dezinformacyjnych”, takich jak „relatywizacja faktów, whataboutism, dyskredytacja innych uczestników i jawne zastraszanie”. Przejęcie było tak kompletne, że lokalna prasa zaczęła nazywać chorwacką Wikipedię „Nazistowską Wikipedią” i „NDH-pedią”.

Najbardziej niezrozumiałą częścią tego jest to, że Wikimedia Foundation potrzebowała 14 lat od momentu, gdy zaczęły pojawiać się pierwsze skargi, aby zacząć reagować. Raport przypisał dużą część winy brakowi działania Wikimedia w odpowiednim czasie i w sposób zdecydowany. Ostrzegał, że cała sytuacja dała zielone światło innym ludziom o złych zamiarach, by przyszli i zrobili to samo, i że „bardziej zasobna i lepiej zorganizowana próba może być trudniejsza do wykrycia i przywrócenia ładu”. Podnosząc podobny alarm w artykule o przejęciu polskiej Wikipedii w sprawie żydowskiej Grabowski i Klein zauważyli, na podstawie wycieku wiadomości e-mail, że polski rząd „wykrył” „słabość Wikipedii” i planuje zatrudnić doradcę, który wprowadzi zmiany w hebrajskojęzycznej Wikipedii. „Musimy być superdyskretni w tej sprawie” — napisał przedstawiciel polskiego rządu i zauważył, że doradca „będzie potrzebował większego budżetu, aby pokryć ten wydatek. Można to zorganizować, jeśli Ministerstwo Spraw Zagranicznych przeznaczy więcej pieniędzy”.

I to wszystko wydarzyło się przed 7 października 2023 r.

Obecnie Wikipedia klasyfikuje swoje „stałe” źródła — „New York Times”, „The New Yorker”, NPR, MSNBC i BBC — jako „ogólnie wiarygodne” i rozszerza tę ocenę na otwarcie stronnicze skrajnie lewicowe media, takie jak „Haaretz”, Intercept, „The Nation” i „Guardian”. Al Jazeera i organizacja pozarządowa Amnesty International (obie znane z antyizraelskich uprzedzeń) są również oceniane jako „ogólnie wiarygodne”. Skrajnie lewicowa izraelska organizacja pozarządowa B’Tselem nie została uwzględniona na tej liście, ale, jak zauważa Aaron Bandler w „Jewish Journal”, redaktorzy Wikipedii stanowczo bronili jej wiarygodności i powoływali się na nią w artykułach. Z drugiej strony konserwatywne źródła, takie jak Fox News, „New York Post”, „Washington Examiner” i „Washington Free Beacon” są kodowane w różnych odcieniach jako niewiarygodne, przy czym „Beacon” otrzymał ocenę „ogólnie niewiarygodne” — jeden stopień wyżej niż „dezaprobowane”.

Ten ranking mówi nam, jakiego rodzaju stronniczości możemy się spodziewać w artykułach Wikipedii na temat Izraela, syjonizmu i antysyjonistycznego antysemityzmu. Po wydarzeniach z 7 października „generalnie wiarygodne” źródła szerzyły dezinformację, jak wtedy, gdy „New York Times” umieścił na pierwszej stronie fałszywą informację o zbombardowaniu szpitala Al Ahli, co pomogło wywołać gwałtowne zamieszki antyżydowskie na całym świecie; lub gdy „The New Yorker” nadał legitymację inwersji Holokaustu — długotrwałej podstawie propagandy antysyjonistycznej sięgającą lat 60. XX wieku w ZSRR. Z drugiej strony konserwatywne media wyprodukowały relacje, które przedstawiają izraelską stronę historii i spojrzały znacznie bardziej krytycznie na protesty antyizraelskie na kampusach. „Generalnie niewiarygodny” „Washington Free Beacon”  opublikował chyba najbardziej obszerne relacje na temat protestów. Redaktorzy Wikipedii zostali jednak ostrzeżeni przed traktowaniem „Beacon” jako źródła, dlatego też spośród 353 odniesień do artykułu Wikipedii na temat propalestyńskich protestów na kampusach, zdecydowana większość odnosi się do źródeł liberalnych i skrajnie lewicowych, a także do Al-Dżaziry.

Jednostronne źródła to tylko jeden z wielu problemów w artykułach Wikipedii związanych z 7 października i wojną, która po nim nastąpiła. W raporcie Światowego Kongresu Żydów opublikowanym w marcu dr Shlomit Aharoni Nir dokumentuje liczne sposoby, w jakie istotne wpisy w Wikipedii stały się de facto antyizraelską propagandą. Od stronniczego ujęcia, przez pomijanie kluczowych faktów, po podkreślanie antyizraelskich przykładów przy jednoczesnym ignorowaniu izraelskiej wersji historii, po promowanie marginalnych akademickich perspektyw na temat syjonizmu — redaktorzy i administratorzy Wikipedii aktywnie pracowali nad podważeniem polityki neutralności witryny w tym obszarze. Podobnie jak w innych przypadkach, dominują konflikty i zachowania o charakterze zastraszania, a izraelscy redaktorzy opisują wyjątkowo „wrogie i lekceważące” traktowanie. Izraelscy użytkownicy, którzy mają największą wiedzę na temat wydarzeń z 7 października, często nie mogli edytować kluczowych artykułów, które były dostępne do edycji tylko dla użytkowników, którzy dokonali ponad 500 edycji. Kilku redaktorów powiedziało Aharoni Nir, że jest wielu aktywistów, którzy działają anonimowo i są „odpowiedzialni za antyizraelski ton”.

Wśród najbardziej niepokojących przypadków udokumentowanych przez Aharoni Nir były wezwania do usunięcia kluczowych artykułów. Obejmowały one artykuły opisujące poszczególne masakry z 7 października, takie jak te w Netiv HaAsara, Nir Jicchak, Jachini i innych kibucach i moszawach, a także artykuły opisujące dekapitacje dokonywane przez Hamas. Niektóre z wezwań odniosły skutek. Podobnie jak wezwanie do usunięcia artykułu o nazizmie w społeczeństwie palestyńskim („udokumentowane zjawisko historyczne i socjologiczne”, zauważa Aharoni Nir). Natomiast artykuł normalizujący zrównanie Izraela z nazistowskimi Niemcami — propagandowa koncepcja, która od dziesięcioleci jest bronią przeciwko Żydom — pozostaje na stronie. Tymczasem arabska strona Wikipedii otwarcie porzuciła zasadę neutralności w grudniu ubiegłego roku, kiedy tymczasowo wyłączyła się na znak solidarności z Palestyńczykami, a następnie dodała flagę palestyńską do swojego logo i zamieściła propalestyńskie oświadczenie na górze. Społeczność izraelskiej Wikipedii zaprotestowała. Fundacja Wikimedia — jak łatwo się domyśleć — nie zrobiła nic.

Wielu niewątpliwie zauważy ironię ataku na ADL przez „przebudzonych” w Wikipedii, biorąc pod uwagę krytykę, z jaką organizacja i jej szef Jonathan Greenblatt spotykają się ze strony społeczności żydowskiej za ich „postępowe” nastawienie i brak działania przeciwko lewicowemu antysemityzmowi. Ale ADL od dawna znajduje się na celowniku wojowników o sprawiedliwość społeczną. W 2020 r. 100 skrajnie lewicowych grup podpisało otwarty list, w którym domagało się, aby lewica „porzuciła ADL” jako sojusznika. Dziesięć dni po 7 października dyrektor złowrogiego Instytutu Krytycznego Studium Syjonizmu zaatakował ADL za czelność przeciwstawienia się nienawiści do Izraela. W styczniu „The Nation” opublikowało artykuł, którego tytuł, „Liga Antydefamacyjna: Pies bojowy Izraela w USA”, brzmiał jak nagłówek w „Prawdzie” z lat 1970. Redaktorzy Wikipedii, którzy wygrali bitwę o zdegradowanie ADL, użyli tego artykułu, aby poprzeć swoje argumenty, wraz z artykułami w skrajnie lewicowych „Guardian i „Jewish Currents”, co dodatkowo potwierdziło, że działanie było motywowane nie uczciwą analizą źródeł, ale stronniczością polityczną.

W odpowiedzi na list 43 organizacji żydowskich z prośbą o ponowne rozpatrzenie decyzji, Wikimedia wydała komunikat prasowy odnoszący się do rzekomo nienaruszalnych mechanizmów Wikipedii, które muszą zostać zachowane, aby pozostała „neutralna i wolna od instytucjonalnych uprzedzeń”. Wszystkie decyzje dotyczące treści są podejmowane przez „społeczność wolontariuszy Wikipedii” w sposób przejrzysty, z zastosowaniem jasnych procedur, a Wikimedia nie ośmiela się ingerować w magię tego procesu.

Jednak ta obojętność brzmi jak wykręt tak prymitywny, że graniczy z oszustwem. To prawda, że starzy wyjadacze Wikipedii mają tendencję do niechęci do interwencji ze strony fundacji, ale fundacja nie jest tak bezsilna, jak twierdziła w komunikacie. W rzeczywistości kierownictwo wyższego szczebla Wikimedia mówi coś zupełnie innego w swoich innych komunikatach. Zobacz na przykład ten blog Maryany Iskander, CEO Wikimedia, opublikowany trzy tygodnie po 7 października. Wychwalała w nim kluczową rolę Wikimedia w walce z „błędną/dezinformacją, cenzurą i innymi zagrożeniami”, wymieniając je wśród czterech najważniejszych rzeczy, które fundacja robi, „aby upewnić się, że Wikipedia może zbliżyć się do swojej wizji reprezentowania sumy całej wiedzy”. Cokolwiek Wikimedia robi, aby zwalczać fałsze, dezinformację i cenzurę, jeśli chodzi o tematy żydowskie, nigdzie tego nie widać.

Tymczasem pojawiają się niepokojące sygnały, że w niedawnej bitwie o ADL redaktorzy Wikipedii użyli niektórych technik, z którymi już się zetknęliśmy — wojowniczości, manipulacji i wykorzystywania niewiedzy administratorów — aby odsunąć przeciwników od władzy i przeforsować własne plany. Jeden z wikipedystów, który sprzeciwiał się nowej klasyfikacji ADL, zrezygnował z edycji, ponieważ „ma dość” stronniczości wśród administratorów. Redaktorzy powiedzieli „Jewish Journal”, że obecny system Wikipedii jest „zalewany przez aktorów politycznych, którzy przechytrzają” administratorów-wolontariuszy. Jeden z redaktorów powiedział, że aktywistom antyizraelskim łatwo byłoby argumentować, że wszystko, co robi ADL, odnosi się do syjonizmu, i ostatecznie całkowicie usunąć jego treści z portalu. Inny zasugerował, że Wikipedia musi przejść od systemu nadzoru opartego wyłącznie na wolontariuszach do takiego, który opiera się na „płatnych, sprawdzonych ekspertach w każdej dziedzinie, którzy mają również mocną wiedzę na temat niuansów debaty, mediacji i arbitrażu, aby zapewnić aktywne egzekwowanie polityki i zasad Wikipedii”.

Ponieważ syjonizm, Izrael i antysemityzm są w centrum globalnego ruchu dezinformacyjnego, możemy już być świadkami skoordynowanego wysiłku, aby przejąć te obszary Wikipedii i przekształcić je w antyizraelską propagandę. Ludzie, którzy to robią, mogą być krajowymi fanatykami lub aktorami państwowymi, takimi jak Iran lub Chiny. Jasne jest, że pomijając osławioną przejrzystość podejmowania decyzji Wikipedii, anonimowość jej redaktorów i administratorów jest główną przeszkodą w zrozumieniu, kto produkuje treści i w jakim celu.

Tymczasem raport Wikimedia dotyczący Chorwacji zauważa, że jeśli chodzi o ideologiczne przejęcie, czas jest najważniejszy na reakcję. Im dłużej odbiorcy Wikipedii są „narażeni na dezinformację i stronniczość, a jednocześnie zapewniani przez społeczność Wikipedii, że czytają neutralne, oparte na faktach informacje”, tym większe i bardziej nieodwracalne są skutki. Przepisanie wypaczonej części witryny po 15 latach nie zmienia w żaden sposób poglądów tych, którzy wcześniej żywili się tą propagandą.

Dzisiaj Żydzi i historia żydowska są pod bezprecedensowym globalnym atakiem, a Wikipedia jest używana jako broń w tej wojnie. Jednak nie ma żadnych oznak, że Wikimedia — która umywa ręce od jakiejkolwiek odpowiedzialności decyzyjnej w odniesieniu do treści Wikipedii, a jednocześnie zbiera z niej miliony — uznaje swoją rolę i odpowiedzialność w tym momencie. Czy chciałaby poczekać 10–15 lat, tak jak zrobiła to w przypadku projektów polsko-żydowskich i chorwackich, aby zobaczyć, jak źle sprawy się potoczą, zanim zainterweniuje? A może ignoruje obawy społeczności żydowskiej, ponieważ, podobnie jak jej redaktorzy, ona również myli lewicowe uprzedzenia z neutralnością? Jaka by nie była odpowiedź, to okropne dla organizacji, która stara się zapewnić bezpłatny dostęp do „sumy całej ludzkiej wiedzy”.

Ważne jest, byśmy zrozumieli, że atak na ADL w tym przypadku jest w rzeczywistości atakiem na każde źródło bezstronnych informacji o Żydach lub Izraelu. Oddalenie, ideologiczne przechwytywanie kluczowych zasobów informacji jest zagrożeniem dla całego społeczeństwa amerykańskiego. Jeśli jeden z najbardziej wpływowych kanałów wiedzy na świecie zdecyduje, że chce przekształcić się w Wielką Sowiecką Encyklopedię, to jest to jego prerogatywa. Reszta z nas musi być poinformowana, ostrzegać o tym świat i żądać rozliczenia i odpowiedzialności.


Izabella Tabarovsky – Urodzona w ZSRR. Studiowała historię na Uniwersytecie Harvarda, zajmuje się badaniem historii i ekonomii Rosji i Europy Wschodniej. Obecnie kieruje rosyjskim wydziałem w Kennan Institute.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Iran tells Arab nations it will strike Israel despite war risk

Iran tells Arab nations it will strike Israel despite war risk

Akiva Van Koningsveld


The report came as Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu convened the chiefs of Israel’s security agencies for a situation assessment

.

Iranian Supreme Leader Ayatollah Ali Khamenei arrives to vote for the presidential runoff election on July 5, 2024 in Tehran, Iran. Photo by Majid Saeedi/Getty Images.

Iranian officials have told Arab diplomats that Tehran is determined to strike Israel even if doing so sparks a regional war, The Wall Street Journal reported on Sunday.

The United States has asked European nations and other allies to convey a message to Tehran not to escalate, the Journal said. U.S. officials have also been pressing Israel to lower tensions, according to the report.

he Islamic Republic’s apparent rejection of calls for restraint came as Jordanian Foreign Minister Ayman Safadi arrived in Tehran on a rare visit to meet with Iranian President Masoud Pezeshkian and other officials.

The London-based Arabic-language Asharq Al-Awsat news site cited a Jordanian political source as saying on Sunday night that Safadi stressed to the Iranians the “neutrality of Jordan’s airspace.”

Amman’s top diplomat reportedly noted that the Arab kingdom had condemned the alleged Israeli assassination of Hamas terrorist Ismail Haniyeh in Iran, claiming that the July 31 move was an attempt by Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu to “spread conflict in the region.”

Pezeshkian was said to have told Safadi that “the Zionists’ arrogance” would not go unanswered, according to Tehran’s official IRNA news agency.

The Iranian regime has vowed revenge following last week’s killing of Haniyeh, Hamas’s top political leader, who died in an explosion at his Islamic Revolutionary Guard Corps guesthouse in Tehran. Both Iran and Hamas have accused Jerusalem of carrying out the assassination.

Iranian Supreme Leader Ali Khamenei has ordered a direct attack on the Jewish state following the alleged bombing of the secure compound, The New York Times reported on Wednesday, citing Iranian officials.

Israel has also been awaiting the response by Iran’s terror proxies to its killing of top Hezbollah commander Fuad Shukr in Beirut on July 30. Shukr was responsible for a recent rocket attack that killed 12 children in the Golan Heights, according to the IDF, and was also behind the 1983 bombing that killed 241 U.S. service members in Beirut.

Three U.S. and Israeli officials who talked to Axios reporter Barak Ravid over the weekend said they expect Iran to attack as early as Monday.

Speaking at a memorial service for revisionist Zionist leader Ze’ev Jabotinsky in Jerusalem on Sunday, Netanyahu said that “Iran and its minions are looking to surround us in a stranglehold of terrorism.”

“We are determined to stand against them on every front and in every arena—near and far. Whoever seeks to harm us will pay a hefty price,” the prime minister added, according to a readout from his office.

Netanyahu convened the chiefs of Israel’s security agencies on Sunday evening for a situation assessment at the Kirya military headquarters in Tel Aviv, Channel 12 News reported, noting that the government is still struggling to create a “definitive picture” of the assault it could be facing.

The report said that Israel’s defense establishment was considering the possibility of “preventive actions or attacks” it could initiate to thwart Iran, “in Lebanon or perhaps in other places where necessary.”

A source in Jerusalem told NBC News earlier on Sunday that the government is bracing for a combined attack by Iran and Hezbollah lasting “several days,” with missile attacks from the north and east.

Gen. Erik Kurilla, commander of U.S. Central Command (CENTCOM), was scheduled to arrive in Israel on Monday as part of a pre-planned regional tour that also includes stops in Jordan and several Gulf states.

Kurilla’s visit will focus on building a multilateral defensive alliance similar to the one that fended off the vast majority of the more than 300 missiles and explosive drones Iran fired at the Jewish state in mid-April.

U.S. officials told CNN on Friday that it remains to be seen whether the coalition could be re-established before Iran attacks and whether all the countries that assisted the April effort are still willing to participate.

Israeli military spokesperson Rear Adm. Daniel Hagari in televised remarks on Thursday announced that international partners would “strengthen their forces in the region” amid the looming Iran threat.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


CENTCOM Chief in Mideast to Mobilize Against Iranian Attack

CENTCOM Chief in Mideast to Mobilize Against Iranian Attack

by JNS.org


Illustrative: File photo: A F/A-18E Super Hornet fighter, USS Dwight D. Eisenhower, Red Sea, February 13, 2024. Photo: REUTERS/Hamad I Mohammed

Gen. Erik Kurilla, commander of US Central Command (CENTCOM), arrived in the Middle East on Saturday amid sky-high tensions as Israel prepares for an imminent attack by Iran and its terrorist proxies.

The trip by the general in charge of American forces in the region was already planned. However, in light of Tehran’s pledge to retaliate for the targeted killing of Hamas terrorist leader Ismail Haniyeh on its soil on July 31, his visit will focus on building a multilateral defensive alliance similar to the one that fended off the vast majority of the more than 300 missiles and explosive drones Iran fired at the Jewish state in mid-April.

Hezbollah, Iran’s Lebanese terror proxy, has separately vowed revenge for the targeted killing of senior member Fuad Shukr in Beirut on July 30.

Israel took responsibility for the Shukr killing, which occurred after Hezbollah murdered 12 children on a soccer field in the Druze Golan town of Majdal Shams on July 27. Jerusalem has not commented on the Haniyeh hit.

Kurilla is expected to visit several Gulf states, Jordan and Israel. Amman is an important stop because King Abdullah II played a pivotal role during the April 13 onslaught.

Jordan’s Foreign Minister Ayman al-Safadi will visit Tehran on Sunday to discuss the security escalation in the Middle East following the Haniyeh assassination, the Qatari newspaper Al-Arabi Al-Jadid reported.

US increases defense posture in the region

Meanwhile, the Pentagon said on Friday that the US is boosting its defense posture in the Middle East in preparation for an expected attack against Israel by Iran and its terror proxies in Lebanon, Syria, Iraq and Yemen.

Defense Secretary Lloyd Austin “has ordered adjustments to US military posture designed to improve US force protection, to increase support for the defense of Israel, and to ensure the United States is prepared to respond to various contingencies,” the Pentagon statement from deputy press secretary Sabrina Singh said.

Austin ordered the USS Abraham Lincoln carrier strike group to replace the USS Theodore Roosevelt carrier strike group. In addition, destroyers and cruisers capable of ballistic missile defense will be sent to the Eastern Mediterranean and Middle East.

“The secretary has also ordered the deployment of an additional fighter squadron to the Middle East, reinforcing our defensive air support capability,” said Singh.

CENTCOM forces destroy Houthi missile and launcher

CENTCOM reported on Saturday that its forces had destroyed a missile and launcher of Iran’s Yemen proxy the Houthis in an area of Yemen controlled by the terrorist group.

“It was determined these weapons presented an imminent threat to US and coalition forces, and merchant vessels in the region. These actions were taken to protect freedom of navigation and make international waters safer and more secure,” CENTCOM said.

Iran planning larger attack

The Houthis could join the Iranian attack along with Tehran’s other regional terror proxies, with US officials expecting an attack “potentially larger in scope” than in April.

Three US and Israeli officials who talked to Axios reporter Barak Ravid said they expect Iran to attack Israel as early as Monday.

Iranian Supreme Leader Ali Khamenei ordered a direct attack on Israel following the killing of Haniyeh in Tehran, The New York Times reported on July 31.

Iranian officials said that the drones and missiles would aim for “military targets in the vicinity of Tel Aviv and Haifa, but would make a point of avoiding strikes on civilian targets,” the Times reported.

However, Tehran said on Saturday that it expects Hezbollah to expand its scope beyond just military targets.

“We expect … Hezbollah to choose more targets and [strike] deeper in its response,” Iran’s mission to the United Nations said, as quoted by the official IRNA news agency.

“Secondly, that it will not limit its response to military targets.”

Report: Mossad hired Iranian agents to kill Haniyeh

Israel’s Mossad intelligence agency hired Iranian agents to plant explosive devices in the room where Haniyeh was staying in Tehran for the inauguration of President Masoud Pezeshkian, according to Iranian sources who spoke to British newspaper The Daily Telegraph.

According to the report, the original plan was to kill Haniyeh in May when he visited Tehran for the funerals of Iran’s President Ibraham Raisi and Foreign Minister Hossein Amirabdollahian, who died in a helicopter crash on May 19. However, that plan was postponed after a large crowd gathered in the building where Haniyeh was staying.

Instead, the Mossad hired two Iranian agents who planted explosives in three rooms where Haniyeh was expected to stay at an IRGC guesthouse in the north of the capital, according to the report.

The agents, who were captured on CCTV entering and leaving the room, immediately fled the country, but left behind a source in Iran, according to the Telegraph. The regime in Tehran arrested dozens of suspects in connection with Haniyeh’s death, the Times reported on Saturday, including senior intelligence officers, military officials, and staff workers at the guesthouse.

“They are now certain that Mossad hired agents from the Ansar al-Mahdi protection unit,” an IRGC official told the Telegraph from Tehran, referring to the IRGC unit responsible for protecting high-ranking officials.

A second IRGC official told the Telegraph that “this is a humiliation for Iran and a huge security breach.”

“It’s still a question for everyone how it happened, I can’t make sense of it. There must be something higher up in the hierarchy that no one knows about,” the second official said.

“There is now an internal blame game taking over the IRGC, with different sectors accusing each other of the failure,” the first official said, adding that Quds Force commander Esmail Ghaani has been summoning people for questioning, arrests and possible execution.

“The breach has humiliated everyone,” said the IRGC official. “The supreme leader has summoned all the commanders several times over the past two days, he wants answers. For him, addressing the security breach is now more important than seeking revenge,” he added.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com