Archive | 2024/09/24

Syjonizm


Syjonizm

Virtualny Sztetl


Syjonizm – ruch polityczny, w przeszłości stawiający sobie za główny cel zbudowanie państwa żydowskiego w Palestynie, po 1948 r. – popieranie imigracji Żydów do Izraela (hebr. alija), gromadzenie funduszów na jego rozwój oraz udzielanie mu wsparcia politycznego. Przesłanką dla syjonizmu stało się przekonanie, iż antysemityzm jest związany z diasporą, a więc można go przezwyciężyć tylko w następstwie powrotu Żydów do ojczyzny.

Termin syjonizm ukształtował się pod koniec XIX w. i pochodzi od wzgórza Syjon w Jerozolimie, które stało się synonimem miasta; pamięć o nim wyrażała tęsknotę wygnanego ludu za ojczyzną (m.in. w psalmach). Jako ideologia kształtował się stopniowo w XIX wieku. Powszechnie uznaje się, że twórcą ruchu. był Teodor Herzl, a jego początkiem – opublikowanie w 1896 r. książki Der Judenstaat (Państwo żydowskie), lecz istotne elementy koncepcji formułowali wcześniej inni autorzy. Ruch syjonistyczny, zorganizowany jako Światowa Organizacja Syjonistyczna, na którą składały się organizacje działające w wielu krajach, zwłaszcza Europy, od początku był zróżnicowany. Powstały rozmaite nurty, od zwolenników koncepcji marksowskich, postulujących budowę państwa socjalistycznego i odrzucających religię (partia Poalej Syjon), przez centrowy nurt tzw. ogólnych syjonistów (podzielonych na frakcje) do konserwatywnych zwolenników państwa na zasadach religii (partia Mizrachi). Odrębne miejsce zajmowali tzw. rewizjoniści (Nowa Organizacja Syjonistyczna), krytyczni wobec strategii ŚOS. Różnice między nurtami dotyczyły także bieżącej taktyki.

Twórcy ideologii

W 1834. rabin Jehuda Alkalai (ur. w Sarajewie, 1798-1878) opublikował broszurę Szema Israel, w której proponował tworzenie żydowskich osad w Palestynie jako przesłanki dla nadejścia Mesjasza. Próby pozyskania dla tego stanowiska, odbiegającego od najczęściej spotykanych poglądów, opinii publicznej oraz polityków i finansistów zawiodły. Analogiczne koncepcje głosił rabin Cwi Hirsch Kalischer (ur. w Poznaniu, 1795-1874). Wypowiadał je początkowo w korespondencji, a w 1862 r. opublikował pracę Deriszat Cijon (W poszukiwaniu Syjonu). Uzasadniał w niej tezę o stopniowości procesu Odkupienia, który rozpocznie się od skupienia Żydów w Palestynie. Publikację tę cytował Moses Hess (ur. w Bonn, 1812-1875), przez pewien czas współpracownik Karola Marksa, w ogłoszonej w tym samym roku rozprawie Rom und Jerusalem (Rzym i Jerozolima). Postulował w niej odrodzenie narodowe i społeczne (w duchu socjalizmu) Żydów oraz zapowiadał stworzenie w Palestynie państwa – ośrodka życia duchowego jako konieczności historycznej.

Pod wpływem narastającego w Rosji antysemityzmu, a zwłaszcza pogromów na początku lat osiemdziesiątych XIX w. (spowodowały napływ osadników do Palestyny, określony później jako pierwsza alija), program powrotu Żydów do Palestyny formułowali Perec Smolenskin (1842-1885), Mosze Lejb Lilienblum (1843-1910) oraz Leo Pinsker (1821-1891). Pogromy przyczyniły się do powstawania w wielu miastach imperium rosyjskiego grup Chibbat Cijon (Miłośników Syjonu), które podjęły przygotowania do osadnictwa w Palestynie (choć nie traktowano tego jako przygotowań do utworzenia państwa); duża część uczestników osiedliła się w Palestynie, a ich działalność (mówiono o praktycznym syjoniźmie) przygotowywała grunt sprzyjający akceptacji idei syjonizmu przez wielu Żydów.

Przełomem było ukazanie się książki Herzla, wkrótce przełożonej na wiele języków. Herzl podjął rozmowy z politykami europejskimi (stąd powstało określenie syjonizm polityczny) oraz starania o poparcie finansistów. Mandat do rozmów dał Kongres Syjonistyczny, zwołany do Bazylei w 1897 r. (wśród inicjatorów był późniejszy krakowski rabin Abraham Ozjasz Thon), w którym brali udział delegaci z wielu państw. Herzl nie widział jednak potrzeby organizowania masowego ruchu, pokładając zaufanie w gabinetowych negocjacjach. Kongres powołał do życia ŚOS (należały do niej organizacje krajowe). Podczas obrad starły się rozmaite koncepcje ideowe, strategiczne i taktyczne, dając początek rozbieżnościom utrzymującym się do dziś. Powstał także (1899) Jewish Colonial Trust dla finansowania działalności w Palestynie. Utworzył on w 1902 r. Anglo-Palestine Company (później nazwę zmieniono na Anglo-Palestine Bank, od 1951 r. Bank Leumi le-Israel, istniejący do dziś).

Herzl wierzył w powstanie państwa skupiającego Żydów rozproszonych po świecie, którego ustrój opisywał w duchu utopii społecznych, drogę do celu widząc w działaniach przywódców, kierujących narodem i negocjujących z dyplomatami. Krytyczne stanowisko wobec tej koncepcji zajmował Aszer (Hirsz) Cwi Ginsberg (ur. w Skwirze na Ukrainie, 1856-1927), znany jako Achad Haam. Uważał, że diaspora pozostanie nawet po utworzeniu państwa, uznawał za utopię ideę zgromadzenia wszystkich Żydów w Palestynie, jako jeden z nielicznych zwracał uwagę na niebezpieczeństwa, które mogą wyniknąć z faktu, że zamieszkuje ją ludność arabska. Przyszłość Żydów wiązał przede wszystkim z rozwojem kultury narodowej i głosił, że państwo żyd. będzie miało znaczenie wówczas, gdy odegra rolę duchowego ośrodka Żydów rozproszonych po świecie.

Propagatorem idei socjalistycznego państwa żyd. był Nachman Syrkin (ur. w Mohilewie, 1867-1924). Uważał wprawdzie zwycięstwo socjalizmu za jedyne rozwiązanie kwestii narodowej, lecz realne w odległej przyszłości, a więc niezbędne jest stworzenie państwa żydowskiego. Również z Ukrainy pochodził Ber Borochow (1881-1917), który działalność zaczął w socjaldemokracji rosyjskiej, a z marksistowskiej analizy stosunków społecznych wyciągnął wniosek, iż proletariat żyd. jest szczególnie zainteresowany obaleniem kapitalizmu oraz stworzeniem żyd. państwa w Palestynie. Koncepcje te stały się teoretyczną podstawą rewolucyjnego nurtu syjonizmu, odwołującego się do Marksa. Natomiast Aron Dawid Gor-don (1856-1922), głoszący odrodzenie narodowe przez fizyczną pracę na Ziemi Izraela, stał się inspiratorem niemarksowskiego nurtu socjalistycznego syjonizmu.

Rozwój ruchu

Negocjacje prowadzone przez Herzla nie doprowadziły do otworzenia Palestyny dla masowej imigracji Żydów, natomiast ich położenie w Europie Wschodniej (zwłaszcza w Rosji i Rumunii) wymagało rozwiązania. Herzl akceptował przejściowo projekt znalezienia innego terytorium dla osadnictwa żydowskiego; brano pod uwagę angielską kolonię w Ugandzie. Pod wpływem Herzla Kongres Syjonistyczny w 1903 r. uchwalił wysłanie tam komisji. Zdecydowana większość działaczy odrzuciła tę koncepcję, lecz niektórzy ją przyjęli. Zwolenników „terytorializmu” poparł angielski pisarz i działacz syjonistyczny Israel Zangwill (1864-1926), który w 1905 r. utworzył Żydowską Organizację Terytorialistyczną; nie zyskała ona większych wpływów. Przez pewien czas opowiadał się za nią Syrkin.

Terytorializm dowodził kryzysu ruchu syjonistycznego, który na początku XX w. nie widział perspektywy masowej emigracji do Palestyny, choć organizował wykup ziemi oraz osadnictwo w miarę posiadanych środków; zbierały je fundusze: Keren Kajemet (Fundusz Narodowy) oraz Keren ha-Jesod (Fundusz Podwalin). W tych warunkach ogólnorosyjska konferencja syjonistyczna w Helsinkach (1906), obradująca pod wrażeniem rosyjskiej rewolucji i nadziei na demokratyzację Rosji, określiła powstanie państwa żyd. jako perspektywę (prowadziły do niego „prace palestyńskie”) i uznała (pod wpływem Icchaka Grimbauma) za niezbędne prowadzenie „prac bieżących” (Gegenwartsarbeit), dla poprawy sytuacji Żydów w diasporze.

Program bieżący obejmował utworzenie demokratycznego rządu w Rosji, przyznanie pełni praw Żydom oraz uznanie ich autonomii w sferze kultury. Odmienny nacisk na te dwie dziedziny działalności stał się kolejną płaszczyzną podziałów ruchu syjonistycznego. Podczas pierwszej wojny światowej ośrodek kierowniczy ruchu znajdujący się w Berlinie stracił znaczenie, ukształtował się natomiast nowy ośrodek w Londynie. Na czoło wysunął się Chaim Weizmann, po 1901 r. współinicjator tzw. Frakcji Demokratycznej przeciwstawiającej się ortodoksom religijnym, który na VIII Kongresie w 1907 r. stworzył termin syjonizm syntetyczny, łączący praktyczną akcję osadniczą z działalnością polityczną w duchu Herzla. Zasadnicze znaczenie miało ogłoszenie w 1917 r. deklaracji Balfoura, która zapowiadała utworzenie „żydowskiej siedziby narodowej” w Palestynie. Ostrożne sformułowania deklaracji mogły być rozmaicie interpretowane, lecz większość Żydów rozumiała je jako zapowiedź utworzenia państwa.

Deklaracja, obalenie caratu, rewolucja w środkowej Europie, a wreszcie dominujące w polityce europejskiej (m.in. pod wpływem USA) tendencje do znalezienia demokratycznych rozwiązań dla mniejszości narodowych, spowodowały wzrost wpływów ruchu syjonistycznego. Zmiany następowały także wśród Żydów w USA, gdzie wpływy syjonizmu były dawniej skromne (choć już około 1840 r. Mordechai Manuel Noah głosił powrót do Syjonu). W latach wojny grupy syjonistów utworzyły Amerykański Tymczasowy Komitet Wykonawczy dla Spraw Syjonistycznych (American Provisional Executive for Zionist Affairs), który organizował pomoc dla Żydów osiadłych w Palestynie. Syjonizm amerykański koncentrował się na popieraniu osadnictwa w Palestynie, gromadzeniu kapitałów dla jej rozwoju ekonomicznego, zwalczał antysemityzm (zwłaszcza w Ameryce) oraz wspierał działania na rzecz poprawy bytu Żydów w diasporze europejskiej, w niewielkiej tylko mierze organizował aliję.

Zdaniem Louisa Brandeisa (1856-1941), syjonizm polityczny stracił po wojnie rację bytu, a najważniejsza była gospodarka. Odmiennego zdania był Ch. Weizmann, który widział potrzebę politycznej działalności syjonistów w Europie Środkowej i Wschodniej. Okres bezpośrednio po zakończeniu wojny przyniósł niespotykane dotąd ożywienie ruchu syjonistycznego w Palestynie (oddanej przez Ligę Narodów pod mandat brytyjski) powstała Agencja Żydowska, reprezentacja interesów żyd., początkowo złożona z syjonistów, od 1929 z udziałem innych nurtów. Podstawowym celem Agencji (wynikającym z koncepcji Ch. Weizmanna) była współpraca z władzami brytyjskimi w przekonaniu, że rozwiązania uzyskane na drodze kompromisu, a zwłaszcza rozwój osadnictwa żyd. (w znacznej mierze organizowanego w kibucach), są jedyną drogą do realizacji celów. Zbliżało to Agencję Żydowską do ekonomicznego programu L. Brandeisa. W wystąpieniach publicznych zrezygnowano z postulatu utworzenia państwa, ograniczając się do żądań doraźnych: zwiększenia imigracji, wykupywania ziemi z rąk arabskich, rozwoju osiedli żydowskich.

Krytycy (zwłaszcza tzw. Frakcja Radykalna utworzona w 1923 z udziałem I. Grünbauma, przeciwna rozszerzeniu składu Agencji i wpływowi na nią finansjery z USA) twierdzili, iż Agencja nadmiernie ulega brytyjskiej polityce, zamiast się jej przeciwstawić, celem zwiększenia rozmiarów aliji. Brytyjczycy wprowadzili bowiem kwotowe ograniczenia imigracji, dopuszczanej na podstawie certyfikatów, wydawanych organizacjom żyd. Równocześnie przedstawiciele organizacji s. z krajów Europy Środkowej i Wschodniej podjęli działania na rzecz gwarancji praw i bezpieczeństwa mieszkających w nich Żydów.

Delegacje wysłane do Paryża na konferencję pokojową w 1919 utworzyły komitet, koordynujący akcję z reprezentacją żyd. z USA; istotną rolę odegrali w nim działacze z Polski. Komitet współpracował w przygotowaniu traktatów gwarantujących prawa mniejszości narodowych zawartych z państwami Europy Środkowej, lecz nie zdołał wprowadzić do nich zasady autonomii narodowo-kulturalnej. Sukcesem było uznanie Żydów za mniejszość narodową, co kwestionował m.in. David Lloyd George, zaś przedstawiciele organizacji żyd. Europy Zachodniej i USA początkowo nie uważali za niezbędne.

W latach dwudziestych kształtowała się radykalna opozycja w ŚOS; przywódcą jej był Włodzimierz Żabotyński (ur. w Odessie, 1880-1940). Uważał, że – pomimo zmienionych warunków -Żydzi w Europie Środkowej i Wschodniej znajdują się w obliczu zagrożenia, a więc należy przyspieszyć aliję. Opowiadał się za stworzeniem państwa żyd. na całym terytorium Palestyny (włącznie z Transjordanią, oddzieloną od niej przez Wielką Brytanię), odrzuceniem kompromisowej strategii i postulował stworzenie militarnych formacji dla walki przeciw Arabom. W 1920 zorganizował samoobronę w Jerozolimie podczas walk z Arabami (został za to uwięziony).

W 1925 r. stworzył w ŚOS frakcję „rewizjonistów”, która w 1935 oderwała się jako Nowa Organizacja Syjonistyczna; pod jej auspicjami powstały oddziały, które organizowały walkę przeciw Arabom, następnie także zamachy przeciw administracji brytyjskiej. W. Żabotyński postulował masową imigrację Żydów do Palestyny wbrew brytyjskim ograniczeniom i pozyskał dla tej myśli rząd polski. Charakterystyczną cechą organizacji tworzonych przez rewizjonistów były atrybuty stowarzyszeń paramilitarnych (dowódcy, dyscyplina, mundury, marsze, ćwiczenia itp.), przypominających obyczaje organizacji faszystowskich (ewent. radzieckiego Komsomołu), toteż przeciwnicy nieraz nazywali W. Żabotyńskiego żyd. faszystą. Sprzyjał temu autorytet, graniczący z uwielbieniem, jaki polityk ten zyskał wśród zwolenników.

W latach międzywojennych narastał sprzeciw organizacji arabskich wobec imigracji Żydów do Palestyny i wybuchały konflikty, które skłoniły organizacje żydowskie (inicjatorem były związki zawodowe) do stworzenia oddziałów obronnych (Hagana), które wkrótce stały się formacją pod jednolitym dowództwem. Zwłaszcza w latach trzydziestych zaostrzył się konflikt arabsko-żyd. Skłoniło to polityków brytyjskich do ogłoszenia ograniczonej interpretacji deklaracji Balfoura, następnie zaś do rozważania projektów podziału Palestyny na dwa państwa (arabskie i żyd.) oraz strefę pod kontrolą brytyjską (wraz z Jerozolimą). Wprawdzie projekt (przedłożony przez Komisję Peela w 1936 r.) został uznany przez polityków syjonistycznych za niedostateczny, lecz został przez większość zaakceptowany (odrzucili go Arabowie oraz NOS); stanowił przy tym krok naprzód: po raz pierwszy Wielka Brytania uznała formalnie prawo Żydów do stworzenia własnego państwa w Palestynie.

Równocześniewzrastał nacisk organizacji żyd. na zwiększeniekwotimigracyjnych, co stało się szczególnieistotne po dojściu do władzy Adolfa Hitlera w Niemczech i prześladowaniachŻydów w tym państwie. Wprawdzie wiosną 1933 r. organizacjeżydowskie (poparte przez związkizawodowe wielu krajów) ogłosiły bojkot towarów niemieckich, lecz doszło do – kwestionowanego przez część działaczy – porozumieniaAgencjiŻydowskiej z III Rzeszą, któreumożliwiałouchodźcomżydowskim z Niemiec zabranieczęści swych kapitałów w postaci niemieckich towaróweksportowanych do Palestyny. W przeddzień wybuchu II wojnyświatowej rząd brytyjski zapowiedział ograniczenie liczbycertyfikatów, co wywołałoprotestyŻydów na całym świecie (manifestacjeodbywały się także w Polsce). Stało się także jedną z istotnychprzyczynnieufności do Wielkiej Brytanii, a nawet antybrytyjskiejpostawyniektórychdziałaczysyjonistycznych.

Na tle dyskusji wokół polityki w Palestynie doszło do prób konsolidacji centrowego nurtu ŚOS, odrzucającego koncepcje socjalistyczne (głoszone zwłaszcza przez Poalej Syjon) oraz rygoryzm religijny Mizrachi, uznającego prymat narodowych celów ponad interesami klasowymi oraz religijnymi. Z inicjatywy działaczy polskich powstał w 1931 Światowy Związek Ogólnych Syjonistów (znany później jako frakcja B), celem zjednoczenia wszystkich organizacji; siedzibę Związku ustanowiono w Krakowie. Spory między politykami zaliczanymi do ogólnych syjonistów uniemożliwiły jednak współpracę, toteż wkrótce powstało Światowe Zjednoczenie Ogólnych Syjonistów (tzw. frakcja A), o bardziej radykalnym charakterze w kwestiach społecznych. Próby połączenia frakcji nie powiodły się.

II wojna światowa pogłębiła podziały. Zdecydowana większość opowiedziała się wprawdzie za poparciem Wielkiej Brytanii w wojnie z hitleryzmem, toteż powstała samodzielna Brygada Żyd., a wielu Żydów służyło w armiach alianckich, lecz byli działacze, którzy uważali, że najważniejsze było uzyskanie – z bronią w ręku – możliwości rozwoju osadnictwa i utworzenie państwa. Choć Agencja Żydowska poparła wojnę przeciw III Rzeszy, nie rezygnowała z nielegalnej imigracji do Palestyny, wbrew władzom brytyjskim. Utworzenie państwa żyd. stało się celem formułowanym otwarcie.

Szczególne znaczenie miała konferencja w hotelu Biltmore w Nowym Jorku w 1942 roku. Przyjęty tam program określił ustanowienie państwa żyd. w Palestynie jako cel wojny dla Żydów; akceptowali to milcząco także niesyjoniści. Na podjęcie zdecydowanej walki politycznej dla osiągnięcia celu wpłynęła tragedia Żydów w Europie. W Palestynie terrorystyczna „grupa Sterna” (przywódcą był Abraham Stern, 1907-1942) urządzała zamachy na funkcjonariuszy brytyjskich. Współcześnie wielu autorów zarzuca działaczom s., że nie wykorzystali wszystkich możliwości szukania ratunku dla ofiar Zagłady, gdyż koncentrowali się na sprawie Palestyny. Zakończenie wojny przyniosło pogłębienie konfliktu między ruchem s. a Wielką Brytanią, która nadal ograniczała imigrację do Palestyny.

W ruchu syjonistycznym powstała frakcja radykalna, która podjęła walkę z władzami mandatowymi, uciekając się do terroru; rozgłos zyskało wysadzenie Hotelu Dawida w Jerozolimie, które pociągnęło za sobą wiele ofiar śmiertelnych. Agencja Żydowska nie zerwała rozmów z władzami brytyjskimi, choć uczestniczyła w organizowaniu nielegalnej imigracji oraz konspiracyjnych formacji wojskowych. Wzięła też udział w dyskusjach w Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczących przyszłości Palestyny, akceptując projekt utworzenia dwóch państw (arabskiego i żyd.) połączonych unią ekonomiczną. Uchwała Zgromadzenia Ogólnego przewidywała podział kraju według skomplikowanych granic z pozostawieniem Jerozolimy pod międzynarodową administracją. Agencja Żydowska przygotowywała utworzenie administracji państwowej, radykalny nurt syjonistyczny protestował przeciw podziałowi, państwa arabskie odrzuciły decyzję.

14 maja 1948 r. nastąpiło ogłoszenie niepodległości Państwa Izrael (Medinat Israel), w którego tymczasowych organach najważniejsze stanowiska objęli przedstawiciele różnych nurtów ruchu syonistycznych. Równocześnie rozpoczęła się wojna z państwami arabskimi oraz formacjami Arabów palestyńskich, zakończona zwycięstwem kształtowanej w toku walk armii Izraela (Cahal) oraz rozejmem. Granice wówczas wytyczone odbiegały na korzyść państwa żydowskiego od projektu ONZ, objęły także znaczną część Jerozolimy. Państwa arabskie nie uznały formalnie istnienia Izraela, odmówiły podpisania traktatu pokojowego i podjęły bojkot gospodarczy, zaś organizacje Arabów palestyńskich (określanych mianem Palestyńczyków), znajdujące oparcie społeczne w obozach dla uchodźców, inicjowały akcje terrorystyczne przeciw instytucjom izraelskim oraz poszczególnym osobom. W nowych warunkach ruch syjonistyczny zmieniał charakter i cele.

W samym Izraelu konsolidowały się partie nawiązujące do tradycji rozmaitych nurtów s., od konserwatywnej prawicy do socjalistycznej lewicy; natomiast nurt ogólnosyjonistyczny nie zdołał stworzyć wpływowej partii politycznej. Oprócz tego ukonstytuował się ruch komunistyczny oraz ugrupowania religijne zrzeszające przeciwników syjonizmu. Początkowo dominowali zwolennicy niemarksowskiego socjalizmu; pierwszym premierem był Dawid Ben Gurion. W gospodarce kraju dominowały instytucje państwowe, spółdzielcze i społeczne. Po 1977 r. rządy objęła koalicja prawicowo-centrowa, a premierem został Menachem Begin. Konflikt z państwami arabskimi doprowadził do kolejnych wojen w 1956 (okupacja Synaju, zakończona po traktacie pokojowym z Egiptem 1979), 1967 (Izrael zajął Jerozolimę, proklamowaną stolicą państwa, wzgórza Golan oraz terytoria na zachód od Jordanu) oraz 1973. Stosunek do konfliktu z państwami arabskimi oraz do losów terytoriów okupowanych stał się istotną płaszczyzną zróżnicowania ugrupowań s. i podziałów w społeczeństwie. Lewica postulowała rozwiązanie polityczne, połączone z oddaniem tych ziem (poza Jerozolimą) w zamian za trwały pokój.

Prawica, określając zajęte terytoria historycznym mianem Judei i Samarii, opowiadała się za osadnictwem żyd. na nich i trwałym związaniem z Izraelem. Mało wpływowe nurty radykalne odwoływały się do tradycji W. Żabotyńskiego, zgłaszając pretensje do całości historycznych ziem Palestyny (włącznie z dzisiejszą Jordanią). Do 1990 rząd izraelski, zdominowany przez prawicowe ugrupowania s., popierał rozbudowę osiedli żydowskich na terytorium Judei i Samarii oraz w strefie Gazy, umacniając w ten sposób władzę nad terytoriami okupowanymi i odrzucając negocjacje z organizacjami palestyńskimi, traktowanymi jako terrorystyczne. W 1991 po wyborach, które przyniosły niewielką przewagę umiarkowanej lewicy, rozpoczęły się rozmowy z przedstawicielami Palestyńczyków. Porozumienie zawarte w 1994 z Organizacją Wyzwolenia Palestyny stworzyło perspektywy rozwiązania politycznego, lecz ruch s. jest podzielony w tej kwestii, a postęp rokowań pokojowych, które doprowadzić mają do utworzenia odrębnego państwa palestyńskiego, jest bardzo powolny.

Ruch syjonistyczny poza Izraelem początkowo koncentrował się na politycznym i finansowym wsparciu dla państwa, zwłaszcza na organizowaniu imigracji z Europy. W 1952 r. parlament (Kneset) uchwalił ustawę regulującą stosunki Izraela ze ŚOS – Agencją Żydowską. Agencję uznano za instytucję, która „działać będzie na obszarze państwa Izrael celem rozwoju oraz zasiedlenia kraju, integracji imigrantów z diaspory oraz koordynowania na tym polu działań instytucji izraelskich i żyd. w Izraelu”. Ustawa określiła jako podstawowe zadanie ruchu s. organizowanie masowej imigracji do Izraela, przede wszystkim uchodźców. Powstało także Centralne Archiwum Syjonistyczne, które przechowuje m.in. dokumenty ze spuścizn wybitnych syjonistów działających w Polsce. Z upływem lat działalność organizacji s. w krajach Europy Zachodniej oraz Ameryki ograniczyła się głównie do gromadzenia funduszów umożliwiających rozwój Izraela oraz – w okresach, gdy sytuacja polityczna w niektórych państwach powodowała emigrację Żydów – do współdziałania w ich osadnictwie w Izraelu. To ostatnie zadanie spoczywa przede wszystkim na Agencji Żydowskiej. Sympatycy s. poza Izraelem przeważnie popierają próby znalezienia politycznego rozwiązania konfliktu z państwami arabskimi i Palestyńczykami.

Syjonizm w Polsce

Narodziny ruchu syjonistycznego w Polsce wiążą się z działalnością grup Chibbat Cijon na początku lat osiemdziesiątych XIX w. w Łodzi i w Warszawie, później także w Kaliszu i Piotrkowie. Zwolennicy wywodzili się początkowo przeważnie spośród Litwaków. Ogólnorosyjska konferencja Chibbat Cijon w Katowicach (XI 1884) ustanowiła w Odessie centrum ruchu; Warszawę wyznaczono na jeden z ośrodków regionalnych. W Warszawie powstała też – pod wpływem Achad Haama – grupa Bnej Mosze. Grupy s. napotkały wrogość chasydów (widzieli w s. groźbę dla religii) oraz asymilatorów (odrzucali myśl o istnieniu narodu żydowskiego) i nie zyskały większych wpływów. Ograniczały się do zbierania pieniędzy na wyjazd do Palestyny; część działaczy osiedliła się w Rehowot; obecna wiedza o początkach s. w Królestwie Polskim jest jednak jeszcze niedostateczna.

Pobyt Herzla w Królestwie Polskim w 1896 r. ożywił syjonistów, a w 1897 r.  powstały nowe grupy w Warszawie, Łodzi, Kaliszu, Piotrkowie, Suwałkach i Radomiu. Wpływy ich pozostały niewielkie, a chasydzi organizowali przeciw nim walkę. Pod koniec stulecia sytuacja ulegała zmianie; około 1898 liczbę członków grup s. szacowano na 4-5 tyś. VII 1898 w Warszawie odbyła się potajemnie Ogólnorosyjska konferencja syjonistyczna., wyznaczając jako ośrodki regionalne Warszawę (J. Jasinowski, prawnik spod Grodna, 1892-1917) i Łódź (Izrael Jelski, kaznodzieja ze Śląska, 1865-1927). W Warszawie istotną rolę odgrywali także Nachum Sokołów, A. Podliszewski (1862-1930), a później także I. Grünbaum.

Lokalne organizacje s. koncentrowały się na akcji kulturalnej (odczyty, zakładanie bibliotek itp), napotykając przeciwdziałanie kół ortodoksyjnych (w 1900 Gerer rebe nałożył cherem [klątwę] na syjonistów, informował rosyjskie władze o ich działaniach, podobnie niektórzy inni rabini). Wprawdzie organizacje syjonistyczne przez czas krótki działały legalnie (w siperniu 1902 r. w Mińsku białoruskim odbyła się konferencja z udziałem delegatów z Kongresówki), lecz władze rosyjskie na ziemiach polskich odnosiły się z nieufnością do organizacji, widząc w nich groźbę dla imperium. Po 1903 r. syjoniści mogli legalnie działać tylko na rzecz emigracji. Organizacja s. w Królestwie, podzielona przez kryzys na tle projektu emigracji do Ugandy, praktycznie przestała istnieć; dopiero rewolucja 1905 spowodowała jej odrodzenie.

Początek XX w. przyniósł organizacyjne podziały ruchu syjonistycznego. W 1902r.  powstała Mizrachi, a jej działacz Heszel Farbstein stanął nawet na czele Organizacji Syjonistycznej. W 1905 r. powstał Związek Żydowskich Socjalistów, który przystąpił do ogólnorosyjskiej organizacji Poalej Syjon (utworzonej w 1906); na ziemiach polskich wybitną rolę odegrali Jakub Witkin (Zerubawel) oraz Nachman Rafałkes (Nir). Sytuacja w ruchu s. wywoływała niecierpliwość młodzieży; około 1905 zaczęły powstawać grupy Ceirej Cijon, stawiające sobie za cel odrodzenie s. Młodzież widziała siebie jako awangardę narodu, która powinna przeobrazić całe społeczeństwo żyd. Bezpośrednim zadaniem była „produktywizacja” Żydów, czyli odejście od zajęć handlowych i usługowych do produkcji, przede wszystkim do pracy na roli, a następnie alija. W 1906 w Warszawie powstało autonomiczne biuro s. i stąd wyszła inicjatywa zwołania III ogólnorosyjskiej konferencji, która odbyła się w Helsinkach. Uchwały jej stały się podstawą działalności ruchu s w Królestwie Polskim.

Odrębnie rozwijał się ruch syjonistyczny w zaborze austriackim, przy czym istotne różnice dzieliły Galicję zachodnią, gdzie Żydzi stanowili jedyną liczną mniejszość, od Galicji wschodniej, której większa część terytorium zamieszkana była przez Ukraińców, zaś Polacy i Żydzi stanowili mniejszości. Specyfiką Galicji wschodniej było również to, iż Ukraińcy byli mniejszością (nieraz nieliczną) w miastach, w których przeważali Polacy (we Lwowie) lub Żydzi (w wielu małych miasteczkach). Rozwój ukraińskiego ruchu narodowego w drugiej połowie XIX w. i przeciwstawienie się temu przez ugrupowania polskie powodował, iż Żydzi znaleźli się w obliczu zatargu polsko-ukraińskiego. W Galicji zachodniej natomiast istniała tradycja współdziałania Żydów z demokratycznymi ugrupowaniami polskimi, a także udziału w walce wyzwoleńczej w 1848 roku.

W tych okolicznościach wydawana od lat 1848-49 prasa żyd. w Galicji wschodniej deklarowała lojalność dla dynastii habsburskiej i stopniowo tylko podejmowała problematykę narodową żyd., natomiast prasa w Galicji zachodniej, często nawiązująca do narodowych tradycji żyd., sympatyzowała przeważnie z dążeniami polskimi. W 1867 we Lwowie powstało stowarzyszenie Szomer Israel, działające wśród miejscowej inteligencji, które stawiało sobie za cel wykorzystanie uzyskanego wówczas równouprawnienia i nawiązywało do żyd. tradycji. W 1883 wyłoniło się z niego stowarzyszenie Mikra Kodesz, a w 1893 r. powstało stowarzyszenie Syjon, o obliczu analogicznym do ruchu Miłośników Syjonu.

Równocześnie konsolidował się nurt asymilatorski oraz antysyjonistyczny ruch reformatorski, których działacze współpracowali z polskimi politykami. Pod koniec XIX w. wyłoniły się w Galicji dwa ośrodki (we Lwowie i w Krakowie) ruchu s. W 1897 powstała autonomiczna organizacja galicyjska, wchodząca w skład organizacji obejmującej monarchię. We Lwowie znaczenie zyskał Leon Reich, w Krakowie – Abraham Ozjasz Thon. W 1904 konferencja w Krakowie powołała organizację Poalej Syjon (wśród działaczy był Icchak Schiper), bliską umiarkowanej socjaldemokracji. Wpływy syjonistów wzrosły m.in. w następstwie kampanii o uzyskanie praw narodowych (program uchwaliła w 1906 konferencja w Krakowie), a w 1907 (pierwsze wybory na podstawie powszechnego prawa głosu) 3 syjonistów z Galicji weszło do parlamentu wiedeńskiego.

W zaborze pruskim ruch s. nie zyskał wpływów, jakkolwiek stąd pochodziło dwóch pisarzy politycznych, którzy poprzedzili wystąpienie T. Herzla (C. H. Kalischer oraz Elijah Gutmacher), a pierwsza konferencja Chowewej Cijon odbyła się w 1884 r. w Katowicach. Pierwsza wojna światowa spowodowała ożywienie ruchu s. (także całości żyd. i polskiego życia politycznego) w części byłego zaboru rosyjskiego okupowanej przez wojska niemieckie (w części okupowanej przez Austrię syjoniści niemal nie istnieli), natomiast osłabienie organizacyjne w Galicji, przejściowo okupowanej przez Rosjan.

Wyjątkiem było w Galicji pojawienie się młodzieżowej organizacji Ha-Szomer ha-Cair (Młody Strażnik), stawiającej sobie za cel odrodzenie moralne i fizyczne Żydów, a w przyszłości – wszystkich ludzi, która wkrótce zaakceptowała ideę pionierskiego osadnictwa w Palestynie. Syjoniści w Królestwie napotkali wpływowych przeciwników. Podczas wyborów samorządowych w Warszawie w 1916 r. okazało się, że zwycięstwo odnieśli folkiści (Jidysze Fołkspartaj), potępiający kompromisową taktykę syjonistów wobec narodowych demokratów oraz głoszący hasła obrony interesów żyd. w Polsce, a nie w Palestynie. W lecie 1917 r. władze niemieckie uznały istnienie Polskiej Federacji Syjonistycznej; w jej skład wchodziły trzy główne frakcje. Demokratyczny Związek Syjonistyczny (który wyrósł z grupy Merkaz ha-Ceirim – Centrum Młodzieży) opowiadał się za obroną praw Żydów w Polsce oraz przeciw kompromisom z antysemitami i ortodoksami. Pionierzy (He-Chaluc), którzy pojawili się w 1916, byli nurtem radykalnej młodzieży, propagującej aliję celem fizycznej pracy nad przekształceniem Palestyny w Ziemię Izraela (w związku z tym zapoczątkowali ruch hachszara); ugrupowanie to ewoluowało w latach następnych ku socjalizmowi.

W lipcu 1917 r. ukonstytuowała się Mizrachi, początkowo jako autonomiczna część Federacji. Natomiast Poalej Syjon znajdowała się poza Federacją. Ważne było pozyskanie wpływów wśród młodzieży ze środowisk chasydzkich oraz asymilatorskich; na jesieni 1917 w Królestwie Polskim istniało 180 lokalnych organizacji s., 26 tyś. osób zapłaciło składki (w postaci tzw. szekli), zebrano 238 tyś. podpisów pod memorandum do mocarstw z postulatem stworzenia państwa żydowskiego w Palestynie. Konferencja w Warszawie w październiku  1917 r. uznała za niezbędne łączenie prac bieżących z pracami palestyńskimi, widząc w stworzeniu silnego ośrodka żydowskiego w Palestynie warunek rozwoju kultury w diasporze. Przyjęto także (referat Apolinarego Hartglasa) program stworzenia autonomii narodowo-kulturalnej dla Żydów. Żydzi w Polsce mieli wybrać Żyd. Radę Narodową jako reprezentację swych interesów. Postanowiono również (na podstawie referatu Jehoszuy Gottlieba) wysłać delegację na paryski kongres pokojowy z żądaniem uznania Żydów za odrębny naród, posiadający prawo do narodowej siedziby w Palestynie. Podczas konferencji doszło do istotnych sporów w sprawie języka. Demokratyczna opozycja opowiadała się wprawdzie za językiem hebrajskim w Palestynie, lecz uważała, iż w Polsce należy posługiwać się także jidysz (i wprowadzać go do szkół), jako zrozumiałym dla społeczeństwa. Przeciwstawiali się temu tradycjonaliści, opowiadający się za wyłącznością hebrajskiego (m.in. stanowisko takie zajmowali delegaci z prowincji). Problem języka w diasporze miał dzielić syjonistów także w latach późniejszych, jakkolwiek w uchwałach konferencji zwyciężyło poparcie dla hebrajskiego.

Wydarzenia lat 1917 i 1918: deklaracja Balfoura, rewolucja w Rosji, następnie w Europie Środkowej, klęska mocarstw centralnych, powstawanie nowych państw wpłynęły na rozwój działalności syjonistów w byłych zaborach rosyjskim i austriackim. We Lwowie, Krakowie, Warszawie i Wilnie powstały regionalne centrale syjonistyczne (wkrótce ośrodek wileński zjednoczył się z warszawskim). W Krakowie na początku listopada 1918 doszło do przejściowego opanowania zarządu gminy wyznaniowej żydowskiej przez zwolenników s. i do powołania żydowskiej milicji. W Warszawie kierownictwo Federacji (po powrocie z Rosji) przejął I. Grünbaum (H. Farbstein stanął na czele Mizrachi).

X 1918 odbyła się konferencja s., która wezwała do zwołania zjazdu żyd. i wybrania Rady Narodowej, a zanim to nastąpi – do zwołania konferencji przedwstępnej i wyłonienia Tymczasowej Żyd. Rady Narodowej. Konferencja taka odbyła się pod koniec grudnia 1918 r., lecz udziału w niej nie wzięły Bund, Poalej Syjon, Ceirej Cijon, asymilatorzy oraz antysyjonistyczni ortodoksi, a wybrana wówczas Rada Tymczasowa składała się przeważnie z ogólnych syjonistów oraz zwolenników Mizrachi; w skład jej ścisłego prezydium weszli I. Grünbaum, H. Farbstein, A. Podliszewski. W niektórych miastach Galicji (m.in. Kraków, Lwów, Stanisławów) powstały żydowskie Rady Narodowe zdominowane przez syjonistów, lecz z udziałem niektórych innych partii, toteż z większą słusznością występowały jako przedstawiciele lokalnych społeczności żydowskich.

Syjoniści w dawnym zaborze rosyjskim oraz w Galicji zachodniej opowiedzieli się za niepodległością Polski, natomiast opinie w Galicji wschodniej były podzielone. Wprawdzie tamtejsi działacze byli przeważnie związani z kulturą polską, lecz pogromy i zachowanie się wojska polskiego wobec Żydów oraz obawy przed polityką narodowych demokratów zniechęcały do współpracy z Polską, natomiast Ukraińcy uznali Żydów za mniejszość narodową i ofiarowali równe prawa w powstającym państwie, co budziło sympatie dla ich dążeń do niepodległości. Większość polityków syjonistycznych opowiedziała się za neutralnością, aczkolwiek niektórzy wzięli udział w konflikcie po stronie polskiej lub ukraińskiej. Pod pewnymi względami analogiczna sytuacja była na Wileńszczyźnie, gdzie Żydzi znaleźli się w obliczu konfliktu polsko-litewskiego, a także musieli zająć stanowisko wobec Rosjan i Niemców. Politycy syjonistyczni, obawiając się pogromów ze strony polskiej, rosyjskiego bolszewizmu, żywiąc nadzieję na utworzenie państwa litewskiego z prawami dla wszystkich mniejszości, opowiedzieli się przeważnie za współpracą z Litwinami. Żyd. Rada Narodowa z dominacją syjonistów (związanych z niemiecką kulturą) powstała także w Poznaniu, opowiadając się za autonomią narodowo-kulturalną dla mniejszości; realne znaczenie tej reprezentacji okazało się niewielkie.

Doświadczenia polityków syjonistycznych w poszczególnych dzielnicach powstającej Polski spowodowały, że Tymczasowa Żyd. Rada Narodowa przyjęła program konferencji helsińskiej z pewnymi modyfikacjami. Projekt przez nią opracowany postulował, by w każdej miejscowości w której mieszkają Żydzi, powstała gmina zarządzana przez wybieralny komitet. Członkami jej mieli być wszyscy Żydzi, o ile nie zgłoszą wystąpienia. Kompetencje miały obejmować sprawy oświaty, kultury, wyznaniowe, pomocy społecznej, zdrowia, prowadzenie ksiąg stanu cywilnego, regulowanie emigracji do Palestyny. Żydzi obywatele polscy podczas wyborów do parlamentu oraz ciał samorządowych mieli głosować w odrębnej kurii wyborczej, której przyznano by liczbę mandatów proporcjonalną do liczby Żydów w Polsce. Przewidywano utworzenie sekretariatu stanu dla spraw żyd. i szczegółowe przepisy dotyczące praw obywatelskich, swobody wyznania oraz oświaty. Zasady te przedstawiano w memoriałach także przedstawicielom mocarstw. Nie zostały one niemal nigdzie wprowadzone w życie; Ukraińska Republika Ludowa przyjęła wprawdzie w marcu 1918 r. odpowiednią ustawę, lecz nie zdołała jej zrealizować, zaś ograniczona autonomia akceptowana przez Litwę przetrwała zaledwie kilka lat.

W I 1919 ogólni syjoniści wzięli udział w wyborach do sejmu, uzyskując 91% głosów, które padły na listy żydowskie w Galicji zachodniej oraz 40% w dawnym zaborze rosyjskim (7% padło na listy Poalej Syjon); w sejmie powstał klub Tymczasowej Żyd. Rady Narodowej, któremu przewodniczył I. Grünbaum (należeli także H. Farbstein, L. Reich, Jerzy Rozenblat, A. O. Thon, Salomon Weinzieher; Poalej Syjon reprezentował Maks Rosenfeld, wkrótce zastąpiony przez I. Schipera). Rada wysłała delegację do Paryża wiosną 1919, gdzie – z delegacjami z innych państw – utworzyła Komitet Delegacji Żydowskich przy Konferencji Pokojowej; w skład prezydium weszli z Polski L. Reich oraz N. Sokołów (w skład delegacji wchodzili także A. O. Thon, Michael Ringel, 1880-po 1939, i inni).

Memoriał przedstawiony przez Komitet w maju 1919 r. postulował wprowadzenie do traktatów zawieranych z państwami Europy Środkowej i Wschodniej klauzul, gwarantujących prawa mniejszości narodowych. Bezpośrednio po wojnie łudzono się powszechnie rozwojem masowej emigracji do Palestyny. W XII 1918 Federacja Syjonistyczna założyła w Warszawie Biuro Palestyńskie (kierował nim Leon Lewitę), rejestrujące kandydatów do wyjazdu, w 1919 r. podobne biura powstały w Krakowie, Lwowie i innych miastach; własne biura zakładały inne ugrupowania. Biura nawiązały współpracę z władzami polskimi i brytyjskimi, lecz okazało się, że Brytyjczycy nie są skłonni zezwolić na masową imigrację, a co więcej, SOS nie ma możliwości jej finansowania. Kiedy więc w 1920 r. Wielka Brytania znacznie zwiększyła liczbę obiecanych wiz, nie można było tego w pełni wykorzystać. Wpłynęło to na osłabienie popularności syjonistów oraz spowodowało spory wewnątrz organizacji. Kontroli rozmiarów aliji służyć miało wprowadzenie od jesieni 1920 r. certyfikatów, upoważniających do uzyskania wizy do Palestyny, wydawanych przez organizacje syjonistyczne.

Ruch syjonistyczny w Polsce był rozbity na rozmaite ugrupowania oraz nurty. Największe wpływy mieli tzw. ogólni syjoniści, podzieleni na cztery organizacje: Syjonistyczna Federacja Polski (w Warszawie), Syjonistyczna Federacja Galicji Wschodniej (we Lwowie), Syjonistyczna Federacja Galicji Zachodniej i Śląska (w Krakowie) oraz Centrum Syjonistyczne dla Litwy Wileńskiej (w Wilnie). Odrębność wynikała z różnic sytuacji oraz z odmiennych poglądów oraz sporów personalnych. Najważniejsze różnice dzieliły dawne zabory rosyjski i austriacki. Według I. Grünbauma,

Federacja Syjonistyczna powinna stać się w Polsce przedstawicielką wszystkich Żydów, tworząc jedność narodową na podstawach świeckich i doprowadzając do powstania wspólnej reprezentacji polskich Żydów. Wymagało to odejścia od palestynocentryzmu, podjęcia obrony bieżących interesów żyd., tolerowania języka jidysz (także w szkołach); tylko w ten sposób można było,  według niego, zapobiec asymilacji i kształtować żyd. świadomość narodową, a w przyszłości doprowadzić do akceptacji idei s. przez wszystkich Żydów. Izaak Grünbaum był zarazem zwolennikiem bojowej taktyki na terenie parlamentu.

W tej ostatniej kwestii syjoniści warszawscy nie byli jednak zgodni; L. Lewitę opowiadał się za taktyką ostrożną, dopuszczającą kompromisy z polską większością. Odmienne tendencje panowały w Galicji, gdzie Abraham Ozjasz Thon odrzucał dążenie do „powierzchownej jedności” za cenę zaniedbania ideałów s. Bronił języka hebrajskiego i niechętnie widział porozumiewanie się z niesyjonistycznymi ugrupowaniami żyd., natomiast uznawał za racjonalną politykę kompromisów i porozumień z ugrupowaniami polskimi. Analogiczne stanowisko zajmował L. Reich. Warszawskich i galicyjskich syjonistów łączyło natomiast przekonanie, iż reprezentują stanowisko ogólnonarodowe, a nie jednej tylko warstwy społecznej.

Natomiast frakcja Hitachdut (Unia), która wyrosła z Ceirej Cijon, opowiadała się za pierwszeństwem aliji „elementów produktywnych” i osadnictwa na ziemi stanowiącej społeczną własność, odrzucając gospodarkę kapitalistyczną; analogiczne poglądy głosiły inne nurty lewicowe. Istotną płaszczyzną podziału stały się różnice między zwolennikami osadnictwa pionierskiego, w praktyce o elitarnym charakterze, oraz tymi, którzy uważali za niezbędne stworzenie przede wszystkim żyd. większości w Palestynie. I. Grünbaum był bliższy lewicy, gdyż uważał, że fundamenty nowego społeczeństwa żyd. w Palestynie mogą powstać tylko dzięki entuzjazmowi gotowych do poświęceń pionierów. Poza federacjami pozostała Żyd. Socjaldemokratyczna Partia Poalej Syjon, uznająca siebie za reprezentację proletariatu. Emigrację do Palestyny i stworzenie socjalistycznego państwa traktowała jako ekonomiczną konieczność, odrzucała ogólny syjonizm oraz bliskie mu nurty jako burżuazyjne. Partia żywiła sympatię (nie bezkrytyczną) dla rewolucji bolszewickiej, lecz tylko nieliczna grupa przyłączyła się do komunistów. Po 1918 nastąpiło zjednoczenie organizacji z dawnych zaborów rosyjskiego i austriackiego, choć pozostały różnice między działaczami.

W 1920 r. wewnątrz Poalej Syjon narastały rozbieżności. Część działaczy (tzw. lewica) skłaniała się do platformy Międzynarodówki Komunistycznej, z zamiarem oddziaływania na nią, by przyjęła program palestyński (m.in. Zerubawel). Inni (tzw. prawica) uważali, że podstawowym zagadnieniem jest budowa socjalizmu w Palestynie, bez względu na stanowisko bolszewików (w światowej organizacji Poalej Syjon ten pogląd reprezentowali działacze palestyńscy, m.in. D. Ben Gurion). Doprowadziło to do podziału podczas posiedzenia rady Poalej Syjon w Polsce w listopadzie 1920 r.; większość obecnych opowiedziała się za lewicą, niewielu (w tym I. Schiper) za prawicą (przyjęła nazwę Niezależna Socjaldemokratyczna Partia Poalej Syjon).

Poza federacjami znalazła się także Mizrachi (zyskująca wpływy także poza Królestwem Polskim), dla której świeckie koncepcje Izaaka Grünbauma były niemożliwe do akceptowania. W maju 1919 r. konferencja Mizrachi określiła się jako samodzielny składnik ruchu s., pośredni między świeckim s. oraz obskurantyzmem ortodoksji antysyjonistycznej. Mizrachi miała przeciw sobie większość rabinów, a zwłaszcza cadyków; pomimo stosunkowo znacznych wpływów nie zdołała rozwinąć działalności wykraczającej poza pilnowanie, by syjoniści przestrzegali nakazów religii. Doprowadziło to do rozwoju powstałego w maju 1918 r. ugrupowania Ceirej Mizrachi (Młodzież Mizrachi), które przejęło od lewicy przekonanie o potrzebie produktywizacji oraz o potrzebie elitarnej, pionierskiej aliji. Utworzono grupy He-Chaluc ha-Mizrachi (Pionier Mizrachi), lecz nie uzyskały większych wpływów.

Politycy syjonistyczni rozwijali znaczną aktywność na terenie parlamentu, broniąc interesów społeczności żyd. Trzy kwestie wywołały zwłaszcza zacięte dyskusje. Pierwsza to ustawa o obywatelstwie polskim oraz jej interpretacje; posłowie syjonistyczni zmierzali do uznania prawa do obywatelstwa dawnych poddanych Rosji zamieszkałych od dłuższego czasu na terytorium państwa polskiego, niezależnie od tego, czy byli formalnie zapisani do ksiąg ludności stałej, gdyż część zainteresowanych nie dopełniła w odpowiednim czasie niezbędnych formalności.

Drugim zagadnieniem była ustawa o czasie pracy, która nakazywała (z pewnymi wyjątkami) zamykanie przedsiębiorstw w niedziele i najważniejsze święta katolickie; posłowie żyd. postulowali swobodę wyboru między niedzielą a sobotą. W obydwóch kwestiach nie zdołali pozyskać większości. Prawo do obywatelstwa polskiego określono zgodnie z umowami międzynarodowymi Polski (traktaty wersalski, ryski, z St. Germain i mniejszościowy), a jedynie w latach 1923-26 udało się osiągnąć uregulowanie sytuacji osób zamieszkałych w województwach wschodnich, których dokumenty uległy zniszczeniu podczas wojny. Przeciwko wolności wyboru dnia tygodnia przeznaczonego na odpoczynek oponowali m.in. socjaliści, którzy obawiali się, że takie rozwiązanie umożliwi łamanie prawa przez przedsiębiorców.

Trzecia kwestia, zniesienia dyskryminacyjnych ustaw państw zaborczych, doczekała się ustawowego załatwienia w 1931 r., przy poparciu polskich posłów lewicowych. Ostre dyskusje toczyły się także wokół ustaw dotyczących budżetu i podatków, gdy posłowie syjonistyczni starali się osiągnąć decyzje sprzyjające drobnym przedsiębiorstwom handlowym i przemysłowym oraz rozwojowi żydowskich instytucji oświatowych i społecznych. Sukcesem stało się dla syjonistów zorganizowanie w 1922 wyborczego bloku mniejszości narodowych. Projekt powstał z obawy, że ordynacja wyborcza zmniejszy szansę zyskania odpowiedniej reprezentacji przez mniejszości rozproszone, zwłaszcza Żydów.

Inicjatorem był Izaak Grünbaum, który miał nadzieję, że w przyszłym parlamencie posłowie mniejszości sprzymierzeni z polską lewicą stworzą większość, zdolną do kształtowania systemu demokratycznego. Krytycy (zwłaszcza syjoniści galicyjscy) uważali, że Blok prowadzi do stworzenia przeciwstawnych obozów politycznych – polskiego i mniejszościowego – a zatem do zaostrzenia stosunków polsko-żyd. Ostatecznie projekt zrealizowano w byłym zaborze rosyjskim (z udziałem Niemców, Białorusinów i Agudas Isroel), zaś obydwie federacje syjonistyczne Galicji oraz lewica syjonistyczna wystawiły odrębne listy kandydatów. W wyniku wyborów do sejmu weszło 35 posłów żyd. (w tym 15 ogólnych syjonistów, 5 z Mizrachi i 4 z Hitachdut), zaś do senatu wybrano 12 Żydów (w tym 7 syjonistów). Partie tworzące blok różniły się w istotnych kwestiach, toteż w parlamencie niejednokrotnie nie współdziałały.

Podczas wyborów w 1928 r.  blok odrodził się w ograniczonym zakresie i przyniósł niewielkie efekty; do sejmu weszło 15 posłów żyd. (w tym 9 syjonistów ogólnych, 1 z Mizrachi, 1 z Hitachdut) a do senatu – 7 (w tym 2 syjonistów ogólnych, 1 z Mizrachi). Syjonistów dzieliły także poglądy na taktykę w parlamencie. I. Grünbaum opowiadaj się za opozycją, podczas gdy politycy galicyjscy traktowali to jako anachronizm. Kształtowały się dwie koncepcje: „warszawsko-petersburska”, zasadniczej opozycji w stosunku do rządu oraz „krakowsko-lwowsko-wiedeńska”, umiarkowana, dopuszczająca kompromisy oraz współpracę. Początkowo w żyd. klubie parlamentarnym dominowała pierwsza taktyka, zaś I. Grünbaum był przewodniczącym klubu (zarzucano mu tendencje dyktatorskie i nadmiar ambicji osobistych); w 1923 jego miejsce zajął L. Reich i zwyciężyły koncepcje działaczy galicyjskich.

Rozbieżności dotyczące taktyki w Polsce nakładały się na różnice w kwestii polityki palestyńskiej. Część działaczy (m.in. J. Gottlieb i L. Lewitę) opowiadała się za szybkim rozwojem osadnictwa w Palestynie, zwłaszcza warstw średnich i zamożnych, widząc w tym szansę zbudowania państwa, natomiast odrzucała program osadnictwa pionierskiego. Aprobowali więc ekonomiczne projekty amerykańskie oraz rozszerzenie Agencji Żydowskiej o ugrupowania niesyjonistyczne. Podczas VI konferencji Federacji Syjonistycznej w Polsce w 1923 utworzyli frakcję Et Liwnot (Czas budować). Natomiast I. Grünbaum, do którego przyłączyli się m.in. A. Hartglas, A. Podliszewski i I. Schiper, przekonany był o potrzebie stworzenia masowego ruchu w diasporze, pracy przygotowawczej oraz emigracji o charakterze pionierskim. Stworzona przez niego frakcja Al ha-Miszmar (Na straży) nie uzyskała przewagi, choć pozostał na czele centralnego komitetu Federacji.

Analogiczne pod pewnymi względami koncepcje formułowały ugrupowania lewicy s., zwłaszcza organizacje pionierskie. Natomiast Et Liwnot zyskała poparcie Mizrachi, bliscy jej byli także syjoniści galicyjscy, którzy uważali poglądy I. Grünbauma za dogmatyczne. Kiedy w 1924 pojawiły się nastroje emigracyjne (czwarta alija), wzrastała liczba osób wyjeżdżających do Palestyny (ograniczeniem była liczba certyfikatów przyznawanych przez Brytyjczyków), wówczas Et Liwnot uznała to za doniosły postęp, natomiast Al ha-Miszmar – poza sukcesem idei s. – widziała groźbę przeniesienia „niezdrowej” struktury zawodowej Żydów z Polski do Palestyny. Analogiczne stanowisko zajęły Hitachdut oraz Ha-Szomer ha-Cair.

Rozgorzała debata nad charakterem przyszłego społeczeństwa w Palestynie. Na gruncie parlamentarnym przedmiotem zażartego sporu stała się kwestia tzw. ugody, zawartej w VII 1925 z rządem Władysława Grabskiego przez Abrahama Ozjasza Thona i L. Reicha, jako przedstawicieli klubu żydowskiego. Posłowie żydowscy zobowiązali się do obrony państwowych interesów Polski w zamian za uregulowanie ważnych dla Żydów problemów. Pierwszym efektem było pismo ministra spraw zagranicznych Aleksandra Skrzyńskiego do Nachuma Sokołowa (wówczas sekretarza Światowej Organizacji Syjonistycznej) z poparciem dla budowy żyd. siedziby narodowej w Palestynie (w maju 1926 okólnik ministra spraw wewnętrznych do wojewodów powtórzył sformułowania listu i określił zasady stosunku władz administracyjnych do organizacji s.). Wkrótce okazało się, że strony porozumienia odmiennie interpretują jego treść i ugodę zerwano, jakkolwiek rząd realizował niektóre jej punkty. Doszło do ostrych sporów i L. Reich ustąpił z przewodniczenia klubu parlamentarnego, a jego miejsce zajął A. Hartglas. W tych warunkach próba zjednoczenia federacji s. działających w Polsce, zainicjowana w VII 1924 przez działaczy z zachodniej Galicji, zakończyła się niepowodzeniem. Wprawdzie w III 1925 odbyła się po raz pierwszy ogólnopolska konferencja s., lecz rada, wyłoniona przez nią celem koordynacji działań czterech federacji, przetrwała tylko do 1926, gdy wycofali się z niej syjoniści z obu części Galicji. Wewnętrzne różnice występowały także w tych federacjach, choć nie doprowadziły do powstania zwalczających się frakcji. Natomiast w 1925 wyłoniła się frakcja rewizjonistów. Mimo tego, że zajęła – tak, jak I. Grünbaum – krytyczne stanowisko wobec polityki Ch. Weizmanna, nie doszło do porozumienia między nią a frakcją Al ha-Miszmar. Ta bowiem sympatyzowała z lewicą, którą zwalczali rewizjoniści, a co więcej, ci ostatni odrzucali program prac bieżących.

Politycy galicyjscy (A. O. Thon, L. Reich) oraz frakcja Et Liwnot poparli rewizjonistyczne postulaty energicznej polityki wobec Wielkiej Brytanii oraz masowej aliji. Nie oznaczało to jednak aprobaty dla rozłamu w ruchu syjonistycznym, toteż ruch rewizjonistyczny w Polsce przyciągnął tylko mniej znanych działaczy, zdecydowanie przeciwnych polityce Ch. Weizmanna. Na czoło polskich rewizjonistów wysunął się Jaakow Cohen (1881-1960), który w 1926 zdołał utworzyć dziesięć lokalnych organizacji. Ruch rewizjonistyczny w Polsce nie zyskał wówczas większych wpływów. Zaczęły powstawać jednak grupy młodzieżowe, które przeciwstawiały się lewicy, widziały swego wodza w W. Żabotyńskim i podjęły szkolenie wojskowe. W 1926 utworzyły polską organizację Brit Trumpeldor (Związek im. Trumpeldora, w skrócie Betar). Ruch s. w Polsce pod koniec lat dwudziestych dzielił się na partie i frakcje, co powodowało kryzys organizacyjny. W 1930-31 kierownictwo Federacji Syjonistycznej w Polsce przeszło w ręce tzw. niezależnych (przewodniczącym został Borys Stawski, zm. 1929). Kolejną próbę zjednoczenia podjął galicyjski działacz Ignacy Schwarzbart w 1931, tworząc wspomniany już Światowy Związek Ogólnych Syjonistów, w którym początkowo udział wziął I. Grünbaum i jego zwolennicy.

W 1932 powstał – na podstawie uzgodnionego programu minimum dotyczącego polityki palestyńskiej – wspólny komitet trzech federacji, lecz odegrał niewielką rolę. Kiedy I. Grimbaum opuścił Polskę w 1933, przewodniczącym Federacji Syjonistycznej w Polsce został Mosze Kleinbaum (Sneh). W tym czasie frakcje Et Liwnot oraz Al ha-Miszmar formalnie uległy likwidacji (w rzeczywistości powiązania polityków nadal istniały), natomiast ukształtował się nowy podział na Organizację Syjonistyczną w Polsce (w skład jej weszli przeważnie działacze danej frakcji Al ha-Miszmar oraz część z Et Liwnot) oraz Organizację Ogólnych Syjonistów w Polsce, wzorem SOS. Do 1939 podejmowano kolejne próby usunięcia różnic i zjednoczenia poszczególnych frakcji oraz organizacji dzielnicowych, lecz bez większego powodzenia. Spory wewnętrzne oraz kryzys gospodarczy, zapoczątkowany w 1929, spowodowały spadek wpływów ogólnych syjonistów na korzyść ich bardziej radykalnych rywali wewnątrz ruchu s. (ugrupowania socjalistyczne oraz rewizjoniści) i poza nim (przede wszystkim Bund). Zmniejszyło się także przedstawicielstwo żyd. w parlamencie, w części w następstwie nadużyć wyborczych w 1930, a w latach 1935 i 1938 – z powodu niedemokratycznej ordynacji wyborczej. W 1930 w parlamencie zasiadało 9 posłów żyd. (w tym 6 syjonistów), 2 Żydzi weszli do senatu. W 1935 było 3 posłów (l syjonista) i 2 senatorów, a w 1938 – 5 posłów (2 syjonistów) i 2 senatorów. Rozwijała się działalność organizacji, które przygotowywały do pracy w Palestynie.

Duże znaczenie zyskała Ha-Szomer ha-Cair, przejmująca niektóre koncepcje społeczne socjalizmu marksowskiego, zwłaszcza ideę kolektywizmu. Członkowie organizacji (szomrowie) nieraz pochodzili z rodzin zamożnych, z którymi zrywali stosunki. Powstawały kibuce, przede wszystkim rolnicze, gdzie młodzież miała zdobywać umiejętność pracy fizycznej. Znany był także kibuc w kamieniołomie w Klesowie (Wołyń). Władze państwowe podejrzliwie obserwowały ten ruch, widząc w nim pokrewieństwo z komunizmem. Ha-Szomer ha-Cair nie stała się organizacją masową, zachowując charakter ideowej awangardy, lecz postawę szomrów przyjmowano w wielu środowiskach jako idealny wzór postępowania dla młodego syjonisty. Działały także inne organizacje o charakterze pionierskim oraz związki wzorowane na harcerstwie. Większość działaczy Związku Harcerstwa Polskiego odnosiła się do nich nieufnie, m.in. ze względu na ich liberalny stosunek do religii oraz zainteresowanie kwestiami społecznymi.

Na prawicy wzrastały wpływy Betaru; jednym z jego działaczy był Menachem Begin. Wielu młodych ludzi uważało działalność posłów s. w parlamencie za pozbawioną związku z podstawowym celem ruchu – budową państwa żyd., a także bez znaczenia dla położenia Żydów w Polsce; złośliwi mówili o syjonizmie sejmowym. Nie chcieli się także pogodzić z narastającymi ekscesami antysemickimi ze strony polskich nacjonalistów. Przyjmowali więc koncepcje W. Żabotyńskiego, że utworzenie państwa żyd. wymaga przygotowania do walki, a nie do pracy, a więc opanowania umiejętności wojskowych oraz dyscypliny. Ideologia rewizjonistyczna podkreślała konieczność jedności narodowej, a więc uznawała za szkodliwe koncepcje polityki klasowej. Nurt ten znajdował się pod wpływem włoskiego faszyzmu oraz legendy Legionów Józefa Piłsudskiego, naśladując niektóre formy organizacyjne oraz obyczaje.

Wśród studentów powstawały korporacje wzorowane na tradycjach burszowskich oraz korporacji polskich. Radykalizm narodowy prowadził do konfliktów z radykalizmem społecznym i w latach trzydziestych notowano wzajemne napady i zamachy o politycznym charakterze. W. Żabotyński w 1936 proklamował hasło masowej emigracji do Palestyny, a następnie podjął starania o uzyskanie pomocy ze strony rządu polskiego dla przygotowań militarnych oraz na arenie międzynarodowej, celem przełamania ograniczeń brytyjskich. Rozmowy przedstawicieli NOS z funkcjonariuszami polskich urzędów doprowadziły do nieoficjalnej pomocy polskiej w organizowaniu szkolenia wojskowego młodzieży (pod warunkiem, że uczestnicy obozów wyjadą następnie do Palestyny), niewielkich kredytów na zakup broni w Polsce oraz ułatwianiu emigracji (także nielegalnej) do Palestyny. Rewizjoniści łudzili się, że polscy urzędnicy traktują ich jako najważniejszego partnera w społeczeństwie żyd. W rzeczywistości Ministerstwo Spraw Zagranicznych oceniało ich realne wpływy niezbyt wysoko i wykorzystywało jako przeciwwagę dla ogólnych syjonistów, których nadal uznawano za najważniejszego partnera rozmów.

Po wybuchu drugiej wojny światowej większość znanych w Polsce działaczy syjonistycznych znalazła się poza krajem; niektórzy (m.in. M. Begin) w ZSRR, skąd później przedostawali się wraz z Armią Polską na Bliski Wschód i brali udział w palestyńskim życiu politycznym. Ci, którzy pozostali w okupowanej Polsce, nie odegrali większej roli w żyd. życiu politycznym. Natomiast wybitne znaczenie zyskały organizacje młodzieży. W niektórych gettach działacze ich zorganizowali konspiracyjne ugrupowania, które przygotowały się do walki; w Warszawie kierownictwo Żydowskiej Organizacji Bojowej składało się w znacznej części z działaczy Ha-Szomer ha-Cair (m.in. dowódca powstania, Mordechaj Anielewicz), podobnie w Wilnie dowództwo Zjednoczonej Organizacji Partyzanckiej (Abe Kowner). Odrębne organizacje tworzyli rewizjoniści (w Warszawie Żydowski Związek Wojskowy).

Od 1944 r. na ziemiach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej działacze syjonistyczni podjęli ponownie działalność. Emigracją do Palestyny (początkowo nielegalną, następnie z cichą pomocą władz polskich i czechosłowackich, wbrew stanowisku władz brytyjskich) zajmowała się Bricha (Koordynacja Syjonistyczna), stworzona przez dawnych działaczy młodzieżowych (m.in. Abe Kowner). Powstał też, z udziałem syjonistów, Centralny Komitet Żydów w Polsce, którego przewodniczącymi byli początkowo ogólny syjonista Emil Sommerstein, następnie Adolf Berman (Poalej Syjon lewica). Odrodziły się organizacje syjonistyczne: Zjednoczenie Syjonistów Demokratów Ichud (bliska tradycji Et Liwnot), Ha-Szomer ha-Cair, Poalej Syjon prawica i Poalej Syjon lewica działały legalnie i miały przedstawicieli w CKŻP, Mizrachi i Hitachdut, aczkolwiek legalne, nie wchodziły do CKŻP, zaś rewizjoniści działali nielegalnie. Ha-Szomer ha-Cair wszedł wkrótce w skład zjednoczonej syjonistycznej organizacji młodzieży He-Chaluc (w kierownictwie znaleźli się uczestnicy powstania w getcie warszawskim: Icchak Cukierman „Antek”, Cywia LubetkinChaja Grossman, Tuwia Borzykowski). Organizowała ona szkoły hebrajskie i kibuce, przygotowujące do emigracji i pracy w Palestynie, a następnie wysyłała grupy ich uczestników do Palestyny (od maja 1948 r. do Izraela).

Do 1950 r. , gdy zlikwidowano niezależne żydowskie życie polityczne w Polsce oraz powstrzymano emigrację, niemal wszyscy Żydzi związani z rozmaitymi nurtami s. opuścili Polskę. Ci, którzy pozostali, mogli brać udział jedynie w organizacjach podporządkowanych polityce PZPR. Otrzymali następnie możliwość wyjazdu do Izraela po 1956 roku. Wówczas zakończyła się praktycznie historia ruchu syjonistycznego w Polsce. Poszukiwanie syjonistów, rozpętane w 1968 r. przez jedną z frakcji PZPR, było jedynie zamaskowaną postacią nagonki antysemickiej.


Bibliografia

  • Aleksiun N., Dokąd idziemy? Ruch syjonistyczny w Polsce (1944–1950), Warszawa 2002.
  • Avineri Sh.,The Making of Modern Zionism, New York 1981;
  • Garncarska-Kadari, B., Di linke poaki-cyjon in pojln biz der cwajter welt-mitchome [Poale Syjon lewica w Polsce do drugiej wojny światowej], Tel Awiw 1995;
  • Goldstein J., The Beginnings of the Zionist Movement in Congress Poland: The Victory ofthe Hasidim over the Zionists? „Polin” 1990 tom 5;
  • Hartglas A., Na pograniczu dwóch światów (pamiętniki), Warszawa 1996; W. Jaworski, Struktura i wplywy syjonistycznych organizacji politycznych w Polsce w latach 1918-1939, Warszawa 1996;
  • Laqueur W., A History of Zionism, Worcester 1972;
  • Mendelsohn E., Zionism in Poland. The Formative Years 1915–1926, New Haven 1981.
  • Oppenheim I., The Struggle ofJewish Youth for Productivization: The Zionist Youth Movement in Poland, New York 1989.
  • Tomaszewski J., Żbikowski A., Żydzi w Polsce. Dzieje i kultura. Leksykon, Warszawa 2001.  

Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Rare archaeological stone seal uncovered in Jerusalem

Rare archaeological stone seal uncovered in Jerusalem

STEVE LINDE


Seal discovery with Paleo-Hebrew script uncovered from the First Temple period during a recent excavation in Jerusalem.
.

The stone seal found in Jerusalem. /  (photo credit: ELIYAHU YANAI/CITY OF DAVID)

A rare stone seal from the First Temple period bearing a winged figure and a name in paleo-Hebrew script – Yehoezer ben Hoshayahu – was discovered recently near the Southern Wall of Jerusalem’s Temple Mount in the Davidson Archaeological Garden during an excavation by the Israel Antiquities Authority (IAA) and the City of David. The find was announced in a joint press release by the IAA and City of David ahead of the 25th annual City of David Research Conference in Jerusalem on September 4.

“The seal, made of black stone, is one of the most beautiful ever discovered in excavations in ancient Jerusalem and is executed at the highest artistic level,” said excavation directors Yuval Baruch and Navot Rom in the press release. They said the seal had served as an amulet and for signing documents and certificates.

“It has a convex cut on either side, and a hole drilled through its length so that it could be strung onto a chain and worn around the neck. In its center a figure is depicted in profile… with wings, wearing a long striped shirt and striding toward the right.”

The rare seal found in Jerusalem near the West Wall depicting a winged figure. (credit: Israel Antiquities Authority)

According to IAA archaeologist Filip Vukosavovic, “This is an extremely rare and unusual discovery. This is the first time that a winged ‘genie’ – a protective magical figure – has been found in Israeli and regional archaeology.” The seal was probably worn as a symbol of authority around the neck of Hoshayahu, who held a senior position in the Kingdom of Judah’s administration, the researchers said. “It seems that the object was made by a local craftsman – a Judahite who produced the amulet at the owner’s request,” Vukosavovic conjectured.

The hypothesis is that upon Hoshayahu’s passing, his son Yehoezer added his and his father’s names on either side of the figure. The name Yehoezer is mentioned in Chronicles I 12:7 in its abbreviated form – Yoezer, one of King David’s fighters – and in Jeremiah (43:2), which says that a man with a parallel name – Azariah ben Hoshayahu – challenged Jeremiah’s message from God that the survivors of the Babylonian invasion of Jerusalem should not relocate to Egypt.

Yehoezer could’ve engraved the coin

According to Prof. Ronny Reich from the University of Haifa, “Comparing the shape of the letters and the writing to those of other Hebrew seals and bullae [clay seal impressions] from Jerusalem shows that in contrast to the careful engraving of the genie, inscribing the names on the seal was done in a sloppy manner. It is not impossible that perhaps it was Yehoezer himself who engraved the names on the object.”

Dr. Baruch said the seal is clear evidence of the reading and writing abilities that existed among the populace at the time. “Judah in general, and Jerusalem in particular at that time, was subject to the hegemony of the Assyrian Empire and was influenced by it – a reality also reflected in cultural and artistic aspects,” he said. “That the seal’s owner chose a genie to be the insignia of his personal seal may attest to his feeling that he belonged to the broader cultural context – just like people today in Israel who see themselves as part of Western culture. Yet within that feeling, this Yehoezer also held firmly onto his local identity, and thus his name is written in Hebrew script, and his name is a Hebrew name belonging to Judah’s culture.”

As Heritage Minister Amichai Eliyahu noted, such proof of Jewish presence in the Holy Land 2,700 years ago, “when the First Temple stood in all its glory,” is awesome. In addition, this rare seal of authority from the distant past should strengthen our faith in the future during these troubled times for Israel, the Jewish people, and the Western world.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


What Is Hezbollah? Even After Three Tries, the New York Times Is Stumped

What Is Hezbollah? Even After Three Tries, the New York Times Is Stumped

Ira Stoll


The New York Times building in New York City. Photo: Wikimedia Commons

How many tries, by how many reporters, will it take the New York Times to explain accurately what Hezbollah is?

The newspaper has been fumbling and bumbling its way toward an answer in a way that illuminates some of the challenges the Times has faced in covering the wars of Iranian aggression.

Our story begins in the aftermath of the Oct. 7, 2023 terrorist attack on Israel by Hamas. “What Is Hezbollah, the Group That Poses a Threat to Israel From the North?” a Times article published on Oct. 19 tried to explain. That article, by a Beirut-based British freelancer for the Times, Euan Ward, and a staff writer for the New York Times magazine, Nicholas Casey, did not use the word “terrorist” or describe the US government’s designation of Hezbollah as a foreign terrorist organization. Instead the newspaper described the group as having “an expansive security apparatus and social services network.”

Then the Times Cairo bureau chief, Vivian Yee, took a fresh attempt at answering the question, for a piece published on Sept. 17, 2024. That article appeared under the headline, “A Look at Hezbollah and What a Wider War Would Mean for Lebanon.” What a wider war would mean “for Lebanon” seems a somewhat narrow framework for analysis in a war with wide international consequences on everything from oil prices to the US-Iran conflict and the American presidential election. For our purposes, though, the Yee piece was a modest improvement over the October 2023 Times effort. This time around, at least, the Times acknowledged that Hezbollah is “considered a terrorist group by the United States and other countries.” It also noted that “many Lebanese see the group as an obstacle to progress that keeps threatening to drag the country into an unwanted war” and that the group uses “authoritarian tactics” to “quell any dissent.”

Perhaps concern about those “authoritarian tactics” helps to explain why the Beirut-based Ward was reticent about using the term “terrorist.”

On Sept. 18, 2024, the Times tried yet again, with a piece by an Israeli-born reporter fluent in Hebrew, Ephrat Livni. That one appeared under the “Jeopardy”-game-show-style headline “What Is Hezbollah, the Militant Group Based in Lebanon?

Livni’s article calls the group an “Iran-backed militia — which the United States designated as a foreign terrorist organization decades ago.” The “decades ago” makes it sound like Hezbollah’s terrorism is a thing of the past rather than an ongoing problem. Later, the Times offers some more detail: “Hezbollah was involved in the suicide bombing of the American embassy in Beirut in 1983, drawing the enmity of the United States. The United States designated Hezbollah as a terrorist organization in 1997, and has long sanctioned people and companies with ties to the group to try to cut off its funding.”

Livni’s piece also credits Neil MacFarquhar and Ben Hubbard as having “contributed reporting,” bringing to a whopping six the grand total of Times journalists — Ward, Casey, Yee, Livni, MacFarquhar, Hubbard — mustered into action to attempt to answer the “What is Hezbollah?” puzzler.

Even on the third try, even after having rustled up a half dozen bodies to tackle the issue, the Times can’t quite seem to get a grip on the facts of the situation.

Neither Yee’s article nor Livni’s, for example, makes any mention of Hezbollah having killed a dozen Druze, mostly children, in July 2024 in an attack on a soccer field in Majdal Shams in northern Israel.

Livni’s article, after a subhead asking “Why are Hezbollah and Israel fighting now?” reports, “Hezbollah’s military wing has been targeting northern Israel for nearly a year in solidarity with Hamas and its war with Israel in Gaza.” Yet the Hamas war with Israel hasn’t been only “in Gaza” but included rocket attacks and deadly raids into Israel. The same article describes Hezbollah as having been “formed in the 1980s from the chaos of Lebanon’s long civil war to fight the Israeli occupation of southern Lebanon, which ended in 2000.” The Lebanon civil war began not to fight the Israeli occupation but rather Palestinian domination. The Council on Foreign Relations explains, “Hezbollah emerged during Lebanon’s civil war, which broke out in 1975 when long-simmering discontent over the large, armed Palestinian presence in the country reached a boiling point.” The Times, because of its anti-Israel tilt, can’t bring itself to talk about armed Palestinians in Lebanon. Instead it has to frame everything as a response to Israeli “occupation,” even if that’s inaccurate.

The idea that Hezbollah is mainly a response to “the Israeli occupation of southern Lebanon” or to the Hamas “war with Israel in Gaza” is a misunderstanding. Like revolutionary Iran, Hezbollah has a goal of imposing its version of militant Islam worldwide and wiping Israel off the map. Its leader, Hassan Nasrallah, has stated that if Jews “all gather in Israel, it will save us the trouble of going after them world-wide.”

Maybe by the fourth or fifth or sixth try, the Times might work its way up to including that Nasrallah quotation in its explanation to its readers of what Hezbollah is. Maybe the seventh or eighth or ninth Times reporter assigned to the job will figure it out. Until then, readers will be better off looking elsewhere, to more trustworthy sources than the Times, for an explanation of the terrorist organization and its goals.


Ira Stoll was managing editor of The Forward and North American editor of The Jerusalem Post. His media critique, a regular Algemeiner feature, can be found here.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com