Archive | 2024/12/05

UNRWA wpada w panikę wobec wszystkich nowych rewelacji, które pokazują jej współudział w terrorze. Jej reakcja? Więcej kłamstw!


UNRWA wpada w panikę wobec wszystkich nowych rewelacji, które pokazują jej współudział w terrorze. Jej reakcja? Więcej kłamstw!
Elder of Ziyon
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

21 listopada UN Watch poinformował o ważnym wydarzeniu:

UN Watch ujawnił, że poprzedni szef UNRWA, Pierre Krahenbuhl, wielokrotnie spotykał się z liderami palestyńskich organizacji terrorystycznych, włącznie ze spotkaniem, na którym wezwał do ich tajnego partnerstwa i jedności. Praktyka ta jest kontynuowana pod przewodnictwem obecnego komisarza UNRWA, Philippe’a Lazzariniego.

Na spotkaniu w Bejrucie w lutym 2017 r. Krahenbuhl spotkał się z szefem stosunków zagranicznych Hamasu, Alim Baraką, który niedawno został oskarżony przez rząd USA o „ohydne zbrodnie”. Baraka zarządzał relacjami Hamasu z Teheranem i innymi reżimami, w tym Syrią i Irakiem. Kilka dni po masakrze dokonanej przez Hamas 7 października Baraka twierdził, że grupa planowała atak od dwóch lat i ujawnił istnienie od 2021 r. Palestyńskiego Wspólnego Centrum Operacyjnego wśród różnych frakcji. „Sprawiliśmy, że myśleli, że Hamas jest zajęty rządzeniem Gazą i że chce skupić się na 2,5 miliona Palestyńczyków tam mieszkających i całkowicie porzucił opór. Przez cały czas, pod stołem, Hamas przygotowywał się do tego wielkiego ataku” — powiedział Baraka.

Podczas tego samego spotkania szef UNRWA spotkał się również z Abu Imadem al-Rifaim, przywódcą Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu w Libanie, który chwalił się wysłaniem w 2003 r. fali zamachowców-samobójców do Bagdadu, którzy mieli zabić amerykańskich i brytyjskich żołnierzy.

Na spotkaniu Krahenbuhl w imieniu UNRWA podkreślił „ducha partnerstwa” między grupami terrorystycznymi a UNRWA. Poprosił ich, by prywatnie kwestionowali decyzje UNRWA, a on może je zmienić lub „podrzeć”, jednocześnie nalegając, aby ich „dyskusje nie były upubliczniane”.

Gdyby ich spotkania dostałyby się do wiadomości publicznej, powiedział Krahenbuhl, który obecnie kieruje Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem, „mogłoby to podważyć naszą wiarygodność” — i „doprowadzić do utraty zaufania między krajami darczyńcami a UNRWA, co mogłoby skutkować zmniejszeniem lub nawet wstrzymaniem finansowania”.

W dyskusjach z przywódcami terrorystów Krahenbuhl przyznał, że rola UNRWA nie polega przede wszystkim na dystrybucji pomocy. „Nie porzucimy powierzonej nam roli historycznego świadka niesprawiedliwości, jaka spotkała naród palestyński” – powiedział.

To jest tak obciążające, jak tylko może być. Dowodzi, że UNRWA współpracuje z grupami terrorystycznymi i próbuje to ukryć. Dowodzi, że główną misją UNRWA nie jest pomoc palestyńskim „uchodźcom”, ale „rola historycznego świadka” poprzez utrwalanie fałszywego problemu uchodźców.

Dochodzi to do szeregu dowodów, że szkoły UNRWA były prowadzone przez przywódców Hamasu, a uczniowie są uczeni nienawiści i atakowania Izraela. Ponadto pracownicy UNRWA kradną pomoc przeznaczoną dla mieszkańców Gazy – według samych mieszkańców Gazy. 

UNRWA nie może kwestionować tych faktów. Dlatego odpowiada, nazywając je „dezinformacją”.

Philippe Lazzarini, Komisarz Generalny UNRWA pisze:

Rozprzestrzenianie dezinformacji przeciwko UNRWA ma na celu wywołanie chaosu i odwrócenie uwagi od politycznych celów likwidacji agencji.

Odwraca to uwagę od tego, co naprawdę ważne: niszczycielskiego wpływu wojny w Strefie Gazy i regionie na ludność cywilną i pracy, jaką nasze zespoły UNRWA nadal wykonują, aby ratować ludzkie życia.

Rozprzestrzenianie się fałszywych informacji nie ustaje i szkodzi uchodźcom palestyńskim, podważając pozycję jedynej agencji ONZ zajmującej się zapewnianiem pomocy humanitarnej, edukacji i podstawowej opieki zdrowotnej jednej z najbardziej bezbronnych społeczności w regionie.

UNRWA jest instrumentem społeczności międzynarodowej powołanym w celu zajęcia się losem uchodźców palestyńskich w przypadku braku alternatywy i do czasu znalezienia sprawiedliwego rozwiązania politycznego. 

Co najważniejsze, ta kampania dezinformacyjna naraża życie moich kolegów z okupowanych terytoriów palestyńskich, w tym z Gazy, na dodatkowe ryzyko.

Zanim się podzielisz, sprawdź dwukrotnie źródło i zakwestionuj intencję. Zapytaj, dlaczego ta informacja jest dostępna?

Unikaj stania się echem dezinformacji i podsycania nienawiści.

To jest bardziej szkodliwe niż myślisz.

Czym dokładnie jest ta dezinformacja i fałszywe informacje? Czy Lazzarini zaprzeczył transkrypcji słów swojego poprzednika, który przymilał się do przywódców terrorystycznych? Czy UNRWA zaprzeczyła, że przywódcy Hamasu byli również dyrektorami szkół? Czy UNRWA przedstawiła jakiekolwiek dowody na to, że UN Watch kłamie? 

Oczywiście, że nie. Ponieważ nie mogą.

Jedynym odwróceniem uwagi, jakie ma miejsce, jest to, że UNRWA stara się jak może, aby odwrócić uwagę od własnego współudziału w terrorze.

Twierdzenie, że UNRWA zapewnia pewne usługi potrzebującym osobom i dlatego nie wolno jej tknąć, jest jak mówienie tego samego o Hamasie, Islamskim Dżihadzie i Hezbollahu, którzy wszyscy prowadzą programy pomocy społecznej. To tak, jakby twierdzić, że chirurg, który nigdy nie ukończył szkoły medycznej, nie powinien tracić licencji, skoro tylko 10% jego pacjentów zmarło z powodu jego niekompetencji. 

I nie, te rewelacje nie mają na celu „odwrócenia uwagi” od politycznych celów likwidacji agencji. Mają one bardzo wyraźnie na celu likwidację agencji. 

Należało to zrobić dziesiątki lat temu.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Hamas, PA officials leave Cairo without agreement on ‘day after’ in Gaza

Hamas, PA officials leave Cairo without agreement on ‘day after’ in Gaza

Israel at War


Hamas is reportedly seeking assurances that employees of both its civil and military wings will continue to receive salaries. Other obstacles are said to be the ‘security file’ and the Gaza crossings.

Hamas’s Khalil al-Hayya speaks at a terrorist rally in Rafah in the southern Gaza Strip, Sept. 15, 2015. Photo by Emad Nassar/Flash90.

Palestinian Authority and Hamas representatives have left Egypt without signing an expected agreement on joint management of the Gaza Strip after the war with Israel, multiple sources reported on Tuesday night.

Earlier on Tuesday, negotiators from both sides told AFP that Hamas and the P.A.’s ruling Fatah Party were close to creating a committee of up to 15 “nonpartisan” Palestinians who would administer the enclave. The officials claimed the plan would follow a truce deal with Jerusalem.

The draft agreement, a copy of which was seen by the press agency, states that the committee would administer the Gaza side of the Rafah Crossing with Egypt.

However, senior P.A. official Jibril Rajoub was quoted as telling reporters in Ramallah on Tuesday that he did not favor any agreement to create separate political systems in the Gaza Strip, Judea and Samaria.

“What committee is this? It is wrong to even discuss this issue,” said Rajoub. “We want one government, one security apparatus and one unified policy. Any discussion or effort outside of this framework is a mistake.”

Meanwhile, a Palestinian source familiar with the talks told Sky News Arabia on Tuesday evening that “there are still obstacles to signing the agreement, including the ‘security file’ and the crossings of Gaza.”

The source claimed that Hamas is trying to ensure that members of both its civil and military apparatus would continue to receive salaries after the P.A.-led committee assumed control of the coastal enclave.

The delegations, led by Turkey-based Hamas official Khalil al-Hayya and Fatah Central Committee member Azzam al-Ahmad, reportedly left to formulate their responses to the Egyptian draft.

An Egyptian source had previously claimed that Hamas was willing to accept that it would not be the sole ruler in Gaza, in light of Cairo’s demand that P.A. control be restored to advance a possible two-state solution.

On Sept. 25, P.A. Prime Minister Mohammad Mustafa announced that Fatah had agreed to sit down with Hamas in Egypt. Mustafa said the discussion would focus on forging initial deals “to arrange the situation” in Gaza. He expressed his “readiness to administer the Gaza Strip the day after the war without excluding anyone,” local media reported.

In July, Hamas and Fatah announced a unity deal following talks in Beijing. The declaration was approved by 14 terrorist factions that took part in negotiations hosted by Wang Yi, the Chinese foreign minister.

“Today, we sign an agreement, and we say that the path to completing this journey is national unity,” Hamas official Musa Abu Marzouk said at the time. “We are committed to national unity, and we call for it.”

The U.S. State Department, which has been pushing for P.A. control over the Strip after the war, has rejected a government that includes Hamas.

“Hamas has long been a terrorist organization. They have the blood of innocent civilians—both Israeli and Palestinian—on their hands,” State Department Spokesman Matthew Miller told reporters in Washington in July. “There can’t be a role for a terrorist organization.”

Secretary of State Antony Blinken has insisted that an “effective and revitalized Palestinian Authority” should govern Gaza—a move that Israel rejects because of Ramallah’s overt support for terrorism.

Jerusalem vehemently rejects Hamas and P.A. rule over the Strip, with Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu favoring a transfer of control to local bodies not considered hostile to the Jewish state.

Netanyahu said during an interview that aired on May 9 that Israel is seeking to establish a rule “by Gazans who are not committed to our destruction, possibly with the aid of the United Arab Emirates, Saudi Arabia and other countries that I think want to see stability and peace.”

According to recent polls of Palestinian public opinion, 89% of Palestinians support establishing a government that includes or is led by Hamas. Only 8.5% said they favor an authority that is controlled exclusively by the Fatah faction.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


German University Cancels Lecture by Israeli Historian Benny Morris Due to Student Protests, ‘Security Concerns’

German University Cancels Lecture by Israeli Historian Benny Morris Due to Student Protests, ‘Security Concerns’

Algemeiner Staff


Israeli historian Benny Morris in 2024. Photo: Screenshot

The University of Leipzig in Germany has canceled a lecture by Israeli historian Benny Morris following student protests described by the school as “understandable, but frightening in nature.”

Morris, one of Israel’s leading public intellectuals, was scheduled to deliver a lecture about extremism and the 1948 Arab-Israeli war, in which the Jewish state secured its independence, at the university on Thursday as part of a lecture series on antisemitism.

However, the school released a statement this past Friday announcing that it had canceled the planned event, citing protests over the lecture and what it described as security concerns.

“Our invitation to Prof. Morris was motivated by the desire to talk about his earlier work, which has had a profound impact on historical research,” the university said in its statement. “Unfortunately, Prof. Morris has recently expressed views in interviews and discussions that can be read as offensive and even racist. This has led to understandable, but frightening in nature, protests from individual student groups.”

The University of Leipzig did not elaborate on any specific comments by Morris, whose works include the seminal study The Birth of the Palestinian Refugee Problem, first published in 1988, and made a point of noting it did not endorse the historian’s views.

“In principle, inviting speakers to the university does not necessarily mean that we agree with their views, and we firmly distance ourselves from Prof. Morris’ controversial statements,” the school said. “The purpose of the event with him was to engage critically, not to endorse his theses or later statements. In our opinion, science thrives through the exchange of diverse ideas, including those that are challenging or uncomfortable. We trust that our students are able to engage constructively and critically with the guest speaker.”

Various groups including Students for Palestine Leipzig had called for the lecture to be canceled, arguing Morris — who has expressed political opinions associated with both the left and the right — held “deeply racist” views against Palestinians.

“Together with security concerns, the above points mean that Prof. Benny Morris’ lecture will not take place,” the university stated.

Morris, 75, told the Israeli newspaper Haaretz that the decision to cancel the lecture was “disgraceful, especially since it resulted from fear of potential violence by students. It is sheer cowardice and appeasement.”

The groups protesting Morris pointed to comments he made in a 2004 interview in which he said that “in certain conditions, expulsion is not a war crime … When the choice is between destroying or being destroyed, it’s better to destroy … when the choice is between ethnic cleansing and genocide — the annihilation of your people — I prefer ethnic cleansing.”

Morris, a former professor at Ben-Gurion University of the Negev, also said that “something like a cage has to be built for” the Palestinians.

“I know that sounds terrible,” he continued. “It is really cruel. But there’s no choice. There is a wild animal there that has to be locked up in one way or another.”

The historian explained to Haaretz that those comments were made 20 years ago during the second intifada, or violent Palestinian uprising, “when terrorists were bombing buses and restaurants in Israel almost daily.”

“The word ‘cage’ that I used was indeed inappropriate, but my intention was correct — the need to place the Arab population in the West Bank and Gaza behind fences so they could not enter and explode in Israeli cities,” he said. “Israel eventually did so, and it ended the phenomenon of mass killings by suicide bombers. Perhaps today, the word ‘cage’ might very well be fitting for the Hamas murderers and their enthusiastic supporters.”

In an interview with The Algemeiner earlier this year, Morris argued that, while he “disliked” Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu, he agreed with the premier’s policy of waging war against the Palestinian terrorist group Hamas in Gaza.

“He’s right that the war should continue until Hamas is crushed, if only because around the region, we will be seen as losers if we don’t complete the job,” Morris said.

Despite canceling Morris’ lecture, the University of Leipzig expressed concern about the increased efforts to boycott and marginalize Israeli scholars because they are from the world’s lone Jewish state.

“Regardless of this case, we want to express our concern that a double standard is being established that is being applied to Israeli scholars, who are increasingly marginalized and excluded from events under the pretext of political differences of opinion, while other voices are given unhindered access to the university,” the university said. “This applies, for example, in Leipzig to events by colleagues who are close to the BDS movement, which is classified as a suspected extremist case in Germany. We are far from establishing a culture of cancellations, but the possibility should remain open to be able to discuss difficult and critical voices from both sides in a tough manner.”

The Algemeiner has reported extensively on wide-ranging efforts across academia to exclude Israeli scholars and institutions in accordance with the boycott, divestment, and sanctions (BDS) movement, which seeks to isolate Israel from the international community as a step toward its eventual elimination.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com