Archive | 2025/01/06

Czy profesor Jacek Leociak wie lepiej?

Zwrocono sie do mnie z zapytaniem dlaczego nie podpisalem ani tez nie oglosilem Kontr-Apelu przeciwko zarówno wywiadowi z Panem Leociakiem jak i poprzedzajacym go Apelem Pani Hanki Grupińskiej.

Sa na to dwie odpowiedzi:

  • W wyjatkowych wypadkach osoby nalezace do Reunion68 ale NIE reprezentujace Reunion68 publikowaly bez uzgodnienia zkimkolwiek z Organizatorow podobne apele (2018 – Rocznica Marca’68) ale nigdy nie było to akceptowane, bądź uznawane jako regula.
  • Patrzac w lustro co rano nie chce widziec w nim hipokryty.
    Tylko sama nienawisc do PiS’u nie może być powodem do kochania Pana Tuska którego Rzad od razu bezwatpliwosci przytaknal Islamskim prokuratorom w Hadze. (ICC)
    Tylko dlatego ze Tusk walczyl z PiS’em nie jest dowodem na jego uczciwosc. Jego Rzad jest tak samo antysemicki jak PiS. W tejchwili Pan Tusk tak jak kiedys dba o wlasny tylek, a nie o prawde i uczciwosc w obec Izraela.

Artykul Andrzeja Koraszewskiego to jeszcze inna odpowiedz dlatego zamieszczam go dzis. 



Czy profesor Jacek Leociak wie lepiej?

Andrzej Koraszewski


Pani Hanka Grupińska napisała z koleżanką grudniowy donos na syjonistów do Międzynarodowego Trybunału Karnego, apelując do PT Publiczności o jego masowe podpisywanie. Ponieważ styl donosu znałem doskonale, a nazwiska autorek nic mi nie mówiły, zaintrygowała mnie dostępna w momencie publikacji lista chętnych do udzielenia swojego poparcia dla tego arcydzieła.

Nie zdziwiła mnie pani Ala Qandil, z Polsko-Palestyńskiej Inicjatywy na rzecz Sprawiedliwości, ani Artur Domosławski, ani (tym bardziej) Joanna Ochojska. Zatrzymało mnie nazwisko profesora Jacka Leociaka, bo miałem wrażenie, że nie pasowało do tego zbioru. Znam profesora tylko z lektur za pośrednictwem urządzeń elektronicznych, więc doszedłem do wniosku, że albo podpisał nie czytając, albo wcześniej czegoś nie zrozumiałem. Okazało się, że zdumieni byli również ludzie znający tego badacza osobiście, więc było coś w tej sprawie niejasnego.

Reakcje wielu ludzi na ten donos były pełne oburzenia i pani Hanka Grupińska postanowiła, że najlepszą obroną będzie wywiad z tym sygnatariuszem, którego obecność na tej liście wywołała największe zdumienie.

Redakcja Oko-Press opublikowała ich rozmowę pod tytułem „Paraliżująca aura Holokaustu i luksus muzealnego empatyzowania. A Gaza?”

Stylistyka donosu sporządzonego przez panią Grupińską i jej koleżankę skłaniała do porównań ze stylistyką propagandy marcowej, której doskonałą analizę przedstawił ponad dwadzieścia lat temu nieżyjący już profesor Michał Głowiński. Jednak najlepszy pomost między starymi a naszymi czasy zbudowała urodzona w ZSRR profesor Izabella Tabarovsky, która studiowała na Harvardzie i poświęciła się historii swojej nieistniejącej już ojczyzny, ze szczególnym uwzględnieniem radzieckiej genealogii współczesnego amerykańskiego antysyjonizmu.

Jak Tabarovsky pisała w artykule pod tytułem „Język propagandy sowieckiej. Postępowy antysyjonizm i trujące dziedzictwo nienawiści zimnowojennej”:

Twierdzenie, że Izrael popełnia ludobójstwo na Palestyńczykach, jest jednym z najdłużej powtarzanych kłamstw na temat Izraela. „Ludobójstwo w izraelskim stylu”; „ludobójstwo zaprojektowane przez syjonistów” „‚ostateczne rozwiązanie’ kwestii palestyńskiej” – mogą wyglądać jak fragmenty jakiejś niedawnej proklamacji na kampusie, ale tak nie jest. Te zwroty znajdujemy w sowieckiej broszurze zatytułowanej „Syjoniści liczą na terror”. Tę kieszonkową broszurę opublikowała w 1984 roku „Nowosti”, sowiecka instytucja  propagandowa udająca agencję informacyjną, która miała promować wśród anglojęzycznej publiczności radziecki obraz Izraela i syjonizmu.

Głęboko przekonane o syjonistycznym ludobójstwie autorki donosu piszą, że „z nadzieją przyjmują nakaz aresztowania Benjamina Netanjahu i Joawa Galanta, wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny” i wzywają rząd polski, by jednoznacznie zdeklarował się, iż też będzie ich ścigał. (Rząd polski wysłuchał wezwań pani Hanki Grupińskiej i ustami swojego wiceministra MSZ, Władysława Teofila Bartoszewskiego ochoczo złożył deklarację, że jeśli tylko izraelski premier przyjedzie na rocznicę wyzwolenia Auschwitz, to my go natychmiast aresztujemy.)   

Niezachwiana wiara autorek tego donosu do MTK w żydowskie zbrodnie ma zapewne swoje źródło w rezolucjach ONZ, w raportach Amnesty International i HRW, a zapewne również w doniesieniach mediów mających opinię rzetelnych bezstronnych i uczciwych. Te panie nie dysponują wątpliwościami, że mogą wiedzieć zbyt mało, że mogą popierać coś, co nie tylko mija się z prawdą, ale jest mocno zakorzenione w paskudnej tradycji. Nie widziałem ani możliwości, ani specjalnego powodu do poszukiwania źródeł tej głębokiej wiary. Byłem działaczem Amnesty International zanim aura przyzwoitości nie przyciągnęła do niej szumowin, przepracowałem 12 lat w BBC, wiem jak brzmi definicja ludobójstwa, kto ją zbudował i do jakich przypadków się odnosi. Miałem jednak wrażenie, że profesor Jacek Leociak należy do grona osób krytycznie oceniających doniesienia i raporty.

Z ciekawością otworzyłem tekst wywiadu pani Grupińskiej z profesorem Leociakiem. Tekst rozmowy poprzedza wytłuszczony cytat słów profesora Leociaka:

W pewnym sensie największym wrogiem Izraela jest dziś Izrael. Układ polityczny z USA, który stawia na rozwój przemysłu zbrojeniowego i ekspansję terytorialną jest przyczyną nastrojów antyizraelskich, które mogą się stawać antysemickimi – mówi badacz Zagłady, prof. Jacek Leociak

Jak w 1993 roku pisał profesor Michał Głowiński, stałym motywem antysyjonistycznej propagandy marcowej było twierdzenie, że „syjoniści, znajdują się pod opieką amerykańskiego imperializmu i dlatego mogą sobie pozwolić na agresywne poczynania”.

Pani Grupińska przed tekstem rozmowy przedstawia swoje credo:

Michał Głowiński tak prezentuje główne tezy propagandy marcowej: 

(Przystępując do analizy tej propagandy pisał: „Nadal budzi odrazę, nadal wywołuje obrzydzenie ale też i zdziwienie, że można było pisać tak prymitywnie, bezwzględnie i napastliwie”.) 

– Potępiano w niej agresję izraelską na pokój miłujące kraje arabskie.

– Podkreślano, że to jest walka nieustająca, bo syjoniści wciąż nam zagrażają, tym bardziej, że dogadali się ze spadkobiercami Hitlera i sami się do hitlerowców upodabniają.

– Powtarzano, że syjonista nie jest jednak takim zwykłym agresorem, który gdzieś tam daleko najeżdża, pustoszy, zagarnia cudze tereny, zagraża również w naszym kraju.

– Akcja antysyjonistyczna nie ma nic wspólnego z antysemityzmem.

– Syjoniści nadmiernie koncentrują się na Holokauście, chcą nas pozbawić pierwszeństwa w cierpieniu.

– Antysyjonizm odwołuje się do empatii: uzasadnia go poczucie sprawiedliwości społecznej.

W którym miejscu czytelnik zapisu tej rozmowy jest najbardziej zdumiony wyjaśnieniami profesora Leociaka na temat jego obecności w tym towarzystwie? Dla mnie była to całkowita niezdolność zrozumienia z kim i o jaką stawkę walczy Izrael. We fragmencie pod śródtytułem Izrael produkuje mścicieli, po pytaniu pani Hanki Grupińskiej, w którym dowiadujemy się o wielopokoleniowej krzywdzie [Żydów], w którym autorka sygnalizuje swoją miłość do martwych Żydów, i obawę, że trauma może powodować brak empatii u ofiar, które przeżyły i u ich potomków, zadaje profesorowi pytanie: „Czy nie jest naszym obowiązkiem protestować, sprzeciwiać się zbrodni i jej konsekwencjom, których jesteśmy świadomi?”

Profesor Jacek Leociak odpowiada:

„Jedna rzecz to trauma i jej ofiary, a druga to kolejne pokolenia mścicieli. Izrael produkuje teraz mścicieli. Mówiliśmy o paraliżującej aurze Holokaustu i zawierzeniu ofiarom Zagłady. Zdaje się, że przeniesienie tego zawierzenia na współczesnych Izraelczyków jest naturalną reakcją wielu. Konsekwencją jest niewidzenie Palestyńczyków – tak jak ja nie widziałam ich przez lata. Możemy do tej krótkiej listy jeszcze dodać strach o utratę przyjaźni, skoro tak wielu milczy, i wreszcie strach o bycie oskarżonym o antysemityzm – a to jest w Polsce potwarz ogromna.”

Ucieszona tą wnikliwą odpowiedzią pani Grupińska przerywa:

„I tu mamy ilustrację. Sygnatariusze listu do polskich władz państwowych o respektowanie prawa międzynarodowego i zastosowanie się do decyzji MTK o wystawieniu nakazów aresztowania Netanjahu i dowódcy sił zbrojnych Jo’awa Galanta spotkali się z emocjonalnym atakiem wielu osób, nie tylko żydowskiego pochodzenia.”

Jako taka szczególnie niepokojąca osoba nie będąca żydowskiego pochodzenia, spodziewałem się w tym miejscu, że badacz Zagłady zareaguje na te „emocjonalne ataki”, ale nie, profesor Leociak robi ciekawy unik:

„Ja to nawet mogę zrozumieć. Ale prosiłbym o jedno. Ja nie narzucam nikomu mojej wrażliwości moralnej, mojego pojmowania empatii wobec ofiar. Po prostu tak czuję i to nie podlega negocjacjom. Staram się kierować etyką bez kodeksu, o czym pisali Kołakowski, później Bauman. Chciałbym prosić o wzajemność, aby nikt nie narzucał mi tak fundamentalnej i głęboko indywidualnej dyspozycji, jak moralna wrażliwość wobec cierpienia ofiar.”

Wrażliwość pani Grupińskiej wydaje się płynąć z autorytetu moralnego osób takich jak profesor Judith Butler, która uważa Hamas za ważną część lewicy (czy może raczej  tego, co ona uważa za lewicę). Profesor Leociak wie, że Hamas jest koszmarem, chociaż ani nie odważa się nazwać tego ruchu po imieniu, ani (co jest znacznie gorsze) nie zauważa, że Hamas to drobna cząstka potężnego ruchu deklarującego zamiar dokończenia Zagłady. Broni swojej wrażliwości i w związku z tym pieczołowicie omija fakty. Nie ma tu zatem Bractwa Muzułmańskiego, nie ma Islamskiej Republiki Iranu, nie ma Hezbollahu, Huti, nie ma Turcji i Kataru. Izraelscy żołnierze są mścicielami a nie obrońcami. (Nigdy nie przepadałem za Mickiewiczem). Nigdy nie mogę wykluczyć, że jestem w błędzie, ale też nigdy nie bronię mojej wrażliwości, preferuję dyskusję o faktach.

Profesor Leociak wie lepiej, woli fakty pomijać, woli udawać, że nie zna znaczenia słowa Fatah i uważać ruch pod tą nazwą za świecki i pokojowy.

Jeśli zdaniem profesora Jacka Leociaka żołnierze Izraelskiej Armii Obronnej są mścicielami, a nie obrońcami, to obawiam się, że moje zdumienie na widok jego podpisu pod donosem do MTK było nieporozumieniem. Różnica między panią Grupińską i profesorem Leociakiem wydaje się polegać tylko na tym, że profesor kocha martwych Żydów i niepokoi się, że zbyt stanowcza obrona przed tymi, którzy do końca świata chcę zabijać jeszcze żywych Żydów, może im zaszkodzić, a pani Grupińska cierpi, że nawet nie Żydzi gotowi są popierać tych Izraelczyków, którzy utrudniają Palestyńczykom (i innym) zabijanie Żydów.

Tu nie chodzi o wrażliwość, a o zdradliwą pewność, że Pan Leociak wie lepiej i ma dobre powody, żeby nawet nie wspominać o zagrożeniu Izraela Zagładą.  

P.S. W moim mieszkaniu, w korytarzu wisi obrazek namalowany przez przyjaciela 45 lat temu. Na obrazku Lenin modli się do figurki Matki Boskiej. Zapytałem bardzo młodą kobietę, czy wie, że Lenin był w Poroninie. Zapytała, kto to był Lenin. Mam emocjonalny stosunek do tego obrazka, ale młodzi ludzie mają już inną wrażliwość i trzeba to uszanować. Jednym ludziom polecam książkę Dary Horn People Love Dead Jews, innym ze względu na szacunek dla ich wrażliwości nie polecam.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Top Palestinian Authority Official Predicts Trump Will ‘Destroy Iran,’ Decimate Hamas

Top Palestinian Authority Official Predicts Trump Will ‘Destroy Iran,’ Decimate Hamas

Corey Walker


Then-Republican presidential nominee and current US-President-elect Donald Trump looks on during a rally at Nassau Veterans Memorial Coliseum, in Uniondale, New York, US, Sept. 18, 2024. Photo: REUTERS/Brendan McDermid

A top Palestinian leader has predicted that US President-elect Donald Trump will “destroy Iran” and thereby eviscerate the remaining capacities of its proxy Hamas after he enters office next month.

“We see that Trump and the ruling government in Israel are planning to destroy Iran, so Hamas [followers] will have no other choice than to become Palestinian,” Mohammad Hamdan, secretary general of the Palestinian Authority’s ruling Fatah Party, told the New York Post in a new interview.

Hamdan claimed that the Palestinian Authority’s efforts in “confronting Hamas’s ideology” have been stymied by the terrorist group’s ties to the Iranian regime. However, Hamdan told the Post that he believes the Trump administration’s presence will lead to Iran and Hamas’s complete collapse.

In the year following Hamas’s brutal invasion of southern Israel last Oct. 7, Israel has decimated the terrorist group’s military and governing capabilities in neighboring Gaza. At the same time, Hamas has increased its activity in the West Bank, where the Palestinian Authority (PA) exercises limited self-rule, often engaging in direct confrontation with the PA.

Some anti-Israel activists have accused the PA and Fatah, the main Palestinian faction in the West Bank and the movement that controls the PA, of “collaborating” with the Jewish state due to its efforts to combat terrorist activity in the West Bank.

The PA, a rival of Hamas, has sought to publicly distance itself from the terrorist group while also engaging in Palestinian reconciliation talks. Meanwhile, PA officials have been regularly rationalizing Hamas’s Oct. 7 massacre and in some cases even denying it took place or falsely claiming Israeli forces carried out the onslaught.

Fatah in April lambasted Iran for meddling in internal Palestinian affairs, accusing the Iranian regime of spreading chaos in its territory.

Two months later, the office of PA President Mahmoud Abbas, the leader of Fatah, said that Iran wants to “sacrifice the blood of the Palestinians” after Iran’s Supreme Leader, Ayatollah Ali Khamenei, praised Hamas’s Oct. 7 attack on Israel.

US officials in the Biden administration have reportedly expressed support for a “revitalized” PA — which has long been riddled with allegations of corruption and authoritarianism while governing the Palestinians in the West Bank — to take over Gaza following the Israel-Hamas war.

Nonetheless, Hamdan criticized US influence in the Middle East, arguing that Washington’s decision-making has likely entrenched Islamic extremism in the region.

“Look what happened in Syria. First, the US declared the rebels to be al Qaeda, and then [last week] an American delegation visited Syria,” he told the Post. “And the one before that, when the Americans struck deals with the Taliban in Afghanistan.”

“We as Palestinians believe that most of these extremist Islamic groups are produced by America by its effort to create a new Middle East,” he added.

Despite polling showing the PA’s unpopularity with the general Palestinian population, the Palestinian leader predicted that the end of the war in Gaza could present a “historically unprecedented opportunity” for the PA to consolidate its power in both the coastal enclave and the West Bank.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Ireland’s Top Catholic Cleric Attacks Israel for ‘Merciless,’ ‘Disproportionate’ Gaza War in New Year’s Message

Ireland’s Top Catholic Cleric Attacks Israel for ‘Merciless,’ ‘Disproportionate’ Gaza War in New Year’s Message

Algemeiner Staff


Irish Archbishop Eamon Martin at the Oxford Union, Oxford, England, May 2022. Photo: Screenshot

Ireland’s most senior Catholic figure has lambasted Israel’s military campaign in Gaza as “merciless” and a “disproportionate” response to the Palestinian terror group Hamas’s invasion of the Jewish state last Oct. 7.

The New Year’s message by Archbishop Eamon Martin came amid deteriorating relations between Israel and Ireland, the latter of which has been accused of normalizing antisemitism in daily life.

“In the past 15 months, for example, we have witnessed not only the egregious 7th October 2023 terror attacks by Hamas and Islamic Jihad on Israel, including the taking of hostages — 100 of whom are still held captive in Gaza — but we have also seen a merciless and disproportionate response by Israel,” Martin said in his remarks.

Martin — the Archbishop of Armagh who has been Primate of All Ireland since 2014 — then cited casualty figures provided by Gaza’s Hamas-run Health Ministry, which according to recent analyses have been inflated to defame Israel and support claims of genocide, to support his argument.

“International humanitarian law says that parties to a conflict cannot use disproportionate measures to achieve military objectives. The near-complete destruction of Gaza, and the bringing of its population to the brink of famine is, by any standard, a disproportionate measure,” he said.

“I am conscious that people who have expressed similar views to these have been accused of antisemitism. I wish to put it on record, once again, that I abhor the violations by Hamas and other Islamist militant groups against the people of Israel, and that I fully support the right of Israelis to live in peace and security,” Martin added. “This right has to be achieved in the context of a just peace, where the legitimate rights of Palestinians are also protected in line with international law.”

Martin was not the first prominent Irish cleric to use his platform to target Israel in recent days.

In November, Reverend Canon David Oxley came under fire for delivering an antisemitic memorial sermon in which he suggested that Israelis and Jews see themselves as a “master race” that justifies “eliminating” other groups “because they don’t count.”

Oxley delivered the sermon at St. Patrick’s Cathedral in Dublin during a Remembrance Sunday service attended by Irish President Michael Higgins and other high-ranking dignitaries.

During his remarks, the preacher contended that Israel’s war against Hamas in Gaza represented “the horrible blasphemy of the master race in action.” Oxley’s comments sparked strong condemnation from both Israeli officials and Jewish leaders in Ireland.

Ireland’s Chief Rabbi Yoni Wieder condemned the Anglican establishment for allowing such remarks and the Church of Ireland for not distancing itself from Oxley’s comments.

Beyond the religious sphere, Ireland has been among Europe’s fiercest critics of Israel since Hamas’s Oct. 7 invasion of and massacre across southern Israel.

Amid the onslaught of criticism, Israel last month shuttered its embassy in Dublin, with Israeli Foreign Minister Gideon Sa’ar explaining the key reason was Ireland’s decision to join South Africa’s genocide case against Israel at the International Court of Justice and its support for redefining genocide in order to secure a conviction against the Jewish state.

Jerusalem accused the Irish government of undermining Israel at international forums and promoting “extreme anti-Israel policies.”

Ireland has “crossed all the red lines,” Sa’ar told reporters at the time, calling the Irish government’s actions “unilateral hostility and persecution” rather than mere criticism.

The announcement came after Irish Prime Minister Simon Harris condemned Israel’s actions in Gaza, accusing the country of “the starvation of children” and “the killing of civilians” — remarks that Sa’ar slammed as “antisemitic” and historically insensitive. Sa’ar also noted how “when Jewish children died of starvation in the Holocaust, Ireland was at best neutral in the war against Nazi Germany.”

In November, the Irish parliament passed a non-binding motion saying that “genocide is being perpetrated before our eyes by Israel in Gaza.”

In May, Ireland officially recognized a Palestinian state, prompting outrage in Israel, which described the move as a “reward for terrorism.” Israel’s Ambassador in Dublin Dana Erlich said at the time of Ireland’s recognition of “Palestine” that Ireland was “not an honest broker” in the Israeli-Palestinian conflict.

More recently, Harris in October called on the European Union to “review its trade relations” with Israel after the Israeli parliament passed legislation banning the activities in the country of UNRWA, the United Nations agency responsible for Palestinian refugees, because of its ties to Hamas.

Recent anti-Israel actions in Ireland came shortly after the Institute for Monitoring Peace and Cultural Tolerance in School Education (Impact-se), an Israeli education watchdog group, released a new report revealing Irish school textbooks have been filled with negative stereotypes and distortions of Israel, Judaism, and Jewish history.

Antisemitism in Ireland has become “blatant and obvious” in the wake of Hamas’s Oct. 7 onslaught, according to Alan Shatter, a former member of parliament who served in the Irish cabinet between 2011 and 2014 as Minister for Justice, Equality and Defense. Shatter told The Algemeiner in an interview earlier this year that Ireland has “evolved into the most hostile state towards Israel in the entire EU.”

Three months ago, an Irish official, Dublin City Councilor Punam Rane, claimed during a council meeting that Jews and Israel control the US economy, arguing that is why Washington, DC does not oppose Israel’s war against Hamas.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com