Archive | 2025/04/20

Dżihad szaleje w Afryce, a Zachód odwraca wzrok

W Mozambiku, kraju o większości chrześcijańskiej, wzrost ekstremizmu islamistycznego na północy, zwłaszcza w regionach takich jak Cabo Delgado, sprawia, że życie społeczności chrześcijańskich jest w coraz większym niebezpieczeństwie. Islamiści rozpętali tam falę przemocy, atakując chrześcijańskie miejsca kultu, porywając pastorów i mordując wielu chrześcijan. Na zdjęciu: uchodźcy z miasta Impire w Cabo Delgado 14 czerwca 2022 r., uciekają przed dżihadystami, którzy zaatakowali ich społeczność. (Zdjęcie: Alfredo Zuniga/AFP via Getty Images)


Dżihad szaleje w Afryce, a Zachód odwraca wzrok

Charles Jacobs i Uzay Bulut

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Dżihadyści mordują, gwałcą, torturują, porywają, biorą do niewoli, a w niektórych przypadkach palą ludzi żywcem — robią to w całej Afryce, a teraz w Syrii. Ostatnie filmy opublikowane na X pokazują, że syryjscy islamiści robią alawitom to samo, co Hamas zrobił Żydom mieszkającym w pobliżu Gazy. Chrześcijanie, Druzowie i Jazydzi w Syrii — podobnie jak ich niemuzułmańscy lub niezarabizowani odpowiednicy w Afryce — obawiają się, że mogą być następni.

Terroryści z powiązanej z Al-Kaidą organizacji Hajat Tahrir al-Szam (HTS), dowodzeni przez Ahmeda Husseina al Szaraa, który w grudniu 2024 r. zdobył Damaszek, chodzą od domu do domu w zachodniej Syrii i masakrują mniejszości religijne w okrutny, sadystyczny sposób. Posty w mediach społecznościowych pokazują mężczyznkobiety i dzieci alawitów zastrzelonych z bliskiej odległości. Według greckiego członka Parlamentu Europejskiego Nikolasa Farantourisa, który niedawno odwiedził Syrię, “wiarygodne dane wskazują na masakrę siedmiu tysięcy chrześcijan i alawitów oraz bezprecedensowe okrucieństwa wobec cywilów”. Liczba ofiar śmiertelnych nadal rośnie.

Syria to tylko najnowszy kraj, który stał się celem islamskich dżihadystów. Od lat, w co najmniej 12 krajach Afryki szaleje dżihad. Lokalne organizacje dżihadystyczne występują pod różnymi nazwami, ale ideologia, która nimi kieruje, jest taka sama: każda z nich głęboko wierzy, że Allah chce, by to ona właśnie oczyściła świat z kafirów (niewiernych). W Nigerii, Sudanie, Demokratycznej Republice Konga, Burkina Faso, Republice Środkowoafrykańskiej, Kamerunie, Nigrze, Somalii, Mozambiku i Libii, między innymi, islamscy bojownicy dokonują masakr cywilów, z których zdecydowana większość to chrześcijanie, co prowadzi do powszechnego terroru, braku bezpieczeństwa i masowych przesiedleń.

Ponad 16,2 miliona chrześcijan w Afryce Subsaharyjskiej uciekło ze swoich domów z powodu przemocy i walk dżihadystów, informuje o tym organizacja praw człowieka Open Doors. Taka przemoc obejmuje morderstwa, obrażenia fizyczne, gwałty, porwania, kradzieże mienia i niszczenie domów oraz gruntów rolnych. Chrześcijanie są pozbawiani ziemi i środków do życia. Miliony z nich żyją teraz w obozach dla osób przesiedlonych. Kobiety i dziewczęta są porywane, zmuszane do “małżeństw”, zmuszane do przejścia na islam, gwałcone i zmuszane do pracy przymusowej. Kilka dziewcząt dżihadyści zmusili do działania jako zamachowcy-samobójcy lub jako żywe tarcze.

13 lutego dżihadyści ścięli siedemdziesięciu chrześcijan w Kongo, obecnie jednym z najniebezpieczniejszych krajów dla niemuzułmanów z powodu eskalacji przemocy dżihadystów. Dżihadyści atakują, porywają, torturują i mordują duchownych. Palą chrześcijańskie wioski. islamistyczne “Siły Demokratyczne” i inne zbrojne frakcje porywają pastorów, księży i świeckich chrześcijan. Kościoły, klasztory i szkoły chrześcijańskie zostały zdewastowane i splądrowane przez terrorystów. Od stycznia do czerwca 2024 r. islamscy bojówkarze zamordowali 639 chrześcijan w różnych incydentach, w tym przez ścięcia i zastrzelenie, jak podaje raport opublikowany przez Middle East Media Research Institute (MEMRI).

W Sudanie obecne ludobójstwo obejmuje rasową rzeź rdzennych Afrykanów dokonywaną przez arabskich dżihadystów. Wojna w Sudanie toczy się między dwiema siłami muzułmańskimi — Sudańskimi Siłami Zbrojnymi (SAF), oficjalną armią kraju, i Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF), regionalną grupą paramilitarną utworzoną przez poprzedni reżim wojskowy. Arabska supremacja nad rdzennymi, niezarabizowanymi Sudańczykami napędza obie strony, a siły RSF obierają za cel mniejszości etniczne Afryki, dążąc do ich eksterminacji. Są oni odpowiedzialni za popełnianie przemocy seksualnej na dużą skalę na obszarach pod ich kontrolą, w tym gwałty zbiorowe, porwania i przetrzymywanie ofiar w warunkach, które równają się seksualnemu niewolnictwu, co udokumentowała w szczegółowym raporcie Niezależna Międzynarodowa Misja Ustalająca Fakty ONZ w Sudanie. Większość ofiar to osoby niebędące Arabami, w szczególności lud Masalit.

Niewinni cywile są mordowani za swoją rasę w Sudanie. Miasta i wsie są niszczone. Według organizacji “Operation Broken Silence” szacuje się, że ponad 150 tysięcy cywilów zginęło już z powodu przemocy i głodu. Prawie 25 milionów Sudańczyków — połowa populacji kraju — zmaga się z wysokim poziomem ostrego braku bezpieczeństwa żywnościowego. Około 15 milionów ludzi musiało opuścić swoje domy lub w ogóle uciekło z Sudanu jako uchodźcy. To prawie jedna trzecia wszystkich Sudańczyków. Prawie 80% systemu opieki zdrowotnej w kraju nie funkcjonuje. Około 90% szkół nie działa.

W Libii niewolnictwo, praca przymusowa i handel ludźmi są nadal powszechne, co widać na nagraniu wideo z aukcji Afrykańczyków subsaharyjskich w tym kraju. Obecnie prawo szariatu jest ściśle przestrzegane: dla muzułmanina nawrócenie się na chrześcijaństwo jest przestępstwem karanym śmiercią. W jednym z zgłoszonych przypadków chrześcijański konwertyta pochodzący z muzułmańskiego środowiska otrzymał wyrok śmierci we wrześniu 2022 r. i pozostaje w więzieniu, dopóki jego sprawa nie zostanie rozpatrzona przez Sąd Najwyższy. Jeśli podejrzewa się, że Libijka interesuje się chrześcijaństwem, grozi jej areszt domowy, napaść na tle seksualnym, przymusowe małżeństwo, a nawet śmierć. Zagraniczni chrześcijanie, zwłaszcza ci z Afryki Subsaharyjskiej, są również celem islamistycznych grup bojowych i przestępczych w Libii. Grupy te porywają, a czasami brutalnie mordują chrześcijan. Nawet jeśli unikną takiego losu, chrześcijanie z Afryki Subsaharyjskiej są prześladowani i zagrożeni przez radykalnych muzułmanów w Libii.

W regionie północnego Kamerunu terroryści islamscy — szczególnie Boko Haram i Prowincja Zachodnioafrykańska Państwa Islamskiego (ISWAP) — regularnie atakują, próbując stworzyć kalifat islamski w najbardziej niestabilnym regionie Kamerunu. Chrześcijanie mieszkający na tych terenach są celem przemocy, porwań i morderstw. Dżihadyści podpalają kościoły, atakują duchownych i studentów seminariów, co potwierdzają raporty Departamentu Stanu USA. Uzbrojone grupy często okupują kościoły, uniemożliwiając praktyki religijne.

W Somalii żaden obszar nie jest bezpieczny dla chrześcijan. Jednak chrześcijanie są najbardziej narażeni na ryzyko na obszarach kontrolowanych przez radykalnych islamskich bojówkarzy, takich jak Al-Szabaab. Al-Szabaab, brutalna islamistyczna grupa terrorystyczna, kontroluje duże połacie kraju, gdzie egzekwuje surową formę szariatu (prawa islamskiego). Podtrzymuje zobowiązanie do wykorzenienia chrześcijaństwa z Somalii i często morduje chrześcijan. Na przykład w marcu 2024 r. bojownicy Al-Szabaab podobno zamordowali sześciu chrześcijańskich mężczyzn.

W Burkina Faso wzrost radykalizmu islamskiego zmusił chrześcijan do ucieczki. Miasta, które kiedyś były bezpieczne, są teraz narażone na ataki. Na obszarach, na których działają grupy bojówkarzy, chrześcijanie narażeni są na porwania, wysiedlenie lub zamordowanie, a ich kościoły na zniszczenie. Z obawy przed dżihadystami zamknięto setki kościołów. W sierpniu 2024 r. w centralnej części Burkina Faso dżihadyści otworzyli ogień do cywilów i zamordowali co najmniej 500 ludzi.

Przemoc dżihadystów w Nigerii nadal się nasila. Ataki muzułmańskich bojówkarzy Fulani, liczne grupy uzbrojonych bandytów i grupy terrorystyczne, takie jak Boko Haram i ISWAP, zdewastowały społeczności chrześcijańskie w kraju. W szokująco brutalnych atakach terroryści niszczą domy mieszkalne, kościoły i źródła utrzymania osób niebędących muzułmanami. Zamordowali dziesiątki tysięcy chrześcijan i porwali tysiące kobiet i dziewcząt, przemocy towarzyszą masowe gwałty kobiet. Oprócz przymusowego “wydania za mąż” dziewczęta porwane przez terrorystów były podobno wykorzystywane jako żywe tarcze lub jako karty przetargowe w negocjacjach.

Duchowni są szczególnymi celami islamistów. Vatican News, portal informacyjny Stolicy Apostolskiej, poinformował o ostatnich przypadkach porwań i morderstw katolików w Nigerii. Przemawiając w imieniu biskupa Nigerii Gabriela Dunii z diecezji Auchi, rzecznik diecezji, ks. Peter Egielewa, powiedział, że 21-letni seminarzysta Andrew Peter “został okrutnie zamordowany przez porywaczy”. 5 marca, w Środę Popielcową, ks. Sylvester Okechukwu z diecezji Kafanchan również został zamordowany przez porywaczy. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Nigeria odnotowała drastyczny wzrost liczby porwań księży katolickich, seminarzystów i zakonnic — dla okupu, jak doniósł Vatican News.

Mali to kolejny afrykański kraj spustoszony przez powstanie dżihadystów. Powstanie islamskie, które spustoszyło północ Mali w 2012 r., nadal ma ogromne reperkusje dla kraju. Jak informuje Open Doors, islamiści wprowadzili na północy ścisły reżim szariatu, niszcząc kościoły i atakując chrześcijan. W rezultacie wielu chrześcijan straciło domy i zostało zmuszonych do ucieczki z regionu. Prześladowania ze strony islamistów sprawiły, że wiele regionów w kraju jest niedostępne dla chrześcijan. Mieszkańcom terenów kontrolowanych przez islamskich bojowników odmówiono dostępu do wody i ziemi. Przemoc rozprzestrzenia się na południe, a instytucje państwa szybko się załamują, co jeszcze bardziej sprzyja grupom dżihadystów.

W Mozambiku, kraju o większości chrześcijańskiej, wzrost ekstremizmu islamistycznego na północy, zwłaszcza w regionach takich jak Cabo Delgado, sprawia, że życie społeczności chrześcijańskich jest w coraz większym niebezpieczeństwie. Islamiści rozpętali tam falę przemocy, atakując chrześcijańskie miejsca kultu, porywając pastorów i mordując wielu chrześcijan. Celem tych grup jest ustanowienie państwa czysto islamskiego, co czyni, że chrześcijanie są szczególnym i bezbronnym celem. W 2024 r. odnotowano liczne doniesienia o porwaniach w regionach kraju, w których dżihadyści i ich uzbrojeni bandyci mają wpływy. Domy i przedsiębiorstwa chrześcijańskie były często atakowane i podpalane, co przyczyniało się do trwających przesiedleń i destabilizacji gospodarczej regionu.

Na przykład przez dwa tygodnie stycznia 2024 r. terroryści powiązani z Państwem Islamskim zaatakowali kilka wiosek w dystrykcie Mocímboa da Praia. Ataki rozpoczęły się 3 stycznia we wsi Ntotoe, gdzie zamordowano trzech chrześcijan, a ponad 60 domów i kościół spłonęło. Kolejne ataki w Chimbanga i innej wsi doprowadziły do zamordowania sześciu kolejnych chrześcijan i zniszczenia ponad 110 domów.

Płomienie dżihadu obejmują niemal cały kontynent afrykański, ale Zachód odwraca wzrok. Jego organizacje “praw człowieka” i główne media przeważnie unikają zauważania ofiar — zwłaszcza ofiar czarnych. Ta ślepota na cierpienie czarnych ze strony różnych “postępowych” grup wymaga poważniejszej analizy.

Wszyscy porządni ludzie — a zwłaszcza ci, którzy są aktywistami w ruchach “praw człowieka” — pilnie muszą zająć się tym pytaniem: dlaczego liberalny Zachód zamyka oczy, gdy islamscy dżihadyści porywają, znęcają się, gwałcą, zniewalają, siłą nawracają lub mordują miliony czarnych w Afryce i na Bliskim Wschodzie? Odmowa zajęcia się tak poważnym problemem oznacza, że Zachód wybrał ścieżkę porzucenie niezliczonej liczby niewinnych ludzi.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


New York Times Reader Comments Shows a Global Readership Shifting Against Israel

New York Times Reader Comments Shows a Global Readership Shifting Against Israel

Ira Stoll


The New York Times building in New York City. Photo: Wikimedia Commons

In March 2022, the New York Times unveiled a global strategy that spoke of targeting “every curious, English-speaking person” and playing “an even bigger role in the lives of tens of millions of people around the world.” It didn’t speak of being a New York or American newspaper.

The paper was following through on an effort it announced in 2016 as “an ambitious plan to expand its international digital audience and increase revenue outside the United States.”

The Times reported then, “Just as The Times pushed beyond its local boundaries to become a national newspaper in the 1990s, the executives said in the memo that they now saw the “opportunity to become an indispensable leader in global news and opinion’ by expanding its presence outside the country’s borders.”

How far has the Times gotten toward achieving its objective of shifting its prototypical customer from a housewife in the Westchester County, New York, suburb of Scarsdale to some college professor in Berlin or bureaucrat in Brussels?

An indication is available in the reader comments on a Times news article headlined “Autopsies of Gaza Medics Killed by Israeli Troops Show Some Were Shot in the Head.”

Many of the Israel-bashing comments on the article come from readers based outside of the United States.

“There appears to be no law at all when it comes to Israel’s prosecution of war. No constraints. No real international pressure to try and contain these all too frequent violations,” writes a Times commenter identified as Richard Smith from Edinburgh, U.K. He called Israel’s behavior “sickening.”

Another Times commenter, Hélène Volat of Paris, writes, “each time I thought of having seen the worst, Israel surprises me.”

Another commenter, “Melan” from Berlin, writes to call for sanctions on Israel similar to those on Russia: “Freeze assets, ban travel, and block arms deals for officials behind the killings.”

Times commenter Michelle from Montreal writes, “I will never buy anything made in Israel ever again.”

Times commenter “Steve” from Toronto writes, “I really wish the USA would stop supporting this country. Have you no morals?”

Another Times commenter, Denis Coakley from Ireland, contends, “Israel has descended to the level of Hamas… Sadly this is a result of the blank-cheque given to Netanyahu by his fellow tyrant in the White House.”

The Times staff is becoming increasingly international just as its readership is. The bylines on this story include those of Christoph Koettl, a graduate of the University of Vienna, according to his LinkedIn profile, who spent eight years as an employee of or consultant to the anti-Israel advocacy group Amnesty International and its affiliates; and of Bilal Shbair, who previously worked in Gaza as an English teacher for UNRWA, the United Nations Relief and Works Agency for Palestine Refugees in the Near East. Reporting was also contributed by “Abubakr Abdelbagi and Naziha Baassiri,” who don’t have biographies available on the New York Times website.

The Times article says the autopsies “were performed by Dr. Ahmad Dhair, the head of the Gazan health ministry’s forensic medicine unit,” without telling readers that the health ministry is controlled by the Hamas terrorist organization, or that Hamas restricts what reporters inside Gaza can report.

Having maxed out of anti-Israel readers on university campuses that provide enterprise-wide Times access to students, faculty, and staff, the Times is now trying to increase its revenues by chasing anti-Israel readers all the way to Europe and Canada. As a business growth strategy it may make some sense. The tradeoff, though, is turning the newspaper’s comments section into an anti-Israel sewer, and also allowing the news section of the paper to be used as a platform for stories that seem calculated to fuel anti-Israel animus. That comes at some cost to whatever is left of the Times’s fading credibility with whatever readers remain from the days when the Times was a New York newspaper, or a proudly American one.


Ira Stoll was managing editor of The Forward and North American editor of The Jerusalem Post. His media critique, a regular Algemeiner feature, can be found here.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Going on the offensive against Jew-hatred

Going on the offensive against Jew-hatred

Fleur Hassan-Nahoum


Israel innovation envoy Fleur Hassan-Nahoum sits down with Brooke Goldstein, executive director of The Lawfare Project and founder of the End Jew Hatred movement, for a raw conversation about the legal, social and cultural battle against antisemitism in the United States and around the world.

With a rise in Jew-hatred on college campuses and across public institutions, Goldstein outlines how her legal team is pursuing civil-rights litigation against discriminatory practices targeting Jews, including major lawsuits against Columbia University, and efforts to hold perpetrators of the Amsterdam pogrom accountable.

She explains why the traditional “pro-Israel” advocacy framework is no longer enough and how a new strategy—rooted in law, mobilization and cultural rebranding—is needed to fight antisemitism head-on.

.
Topics discussed include:

Legal action against Jew-hatred in universities, hospitals and international forums
The connection between anti-Zionism and antisemitism
How the American education system has been infiltrated by radical ideologies
Mobilizing grassroots Jewish empowerment
Why the new Trump administration has created a stronger environment for law enforcement and Jewish civil rights
Brooke’s vision for ending Jew-hatred and shifting the global narrative
See more at: @JNS_TV. And don’t forget to hit the subscribe button!

JNS will host its inaugural International Policy Summit on Monday, April 28, 2025. This daylong event will convene government officials, policymakers, diplomats, security experts, leaders of pro-Israel organizations, and influencers for vital discussions aimed at addressing Israel’s critical challenges and opportunities in a post-Oct. 7 world. Registration at this point is for invitees only. However, you can submit a request for registration at the following link.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com