Archive | 2025/04/26

Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby

https://www.israelnationalnews.com/news/407327


Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby

Phyllis Chesler
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Dzień pamięci o Holokauście, 2025

Wczoraj wieczorem oglądałam wzruszający moment w izraelskim programie z okazji Dnia Holokaustu. Była tam drobna kobieta, która przeżyła Hitlera, wbrew jego zamiarom otoczona swoją liczną rodziną. Wszyscy zostali poproszeni o powstanie, aby zaśpiewać Hatikwę, hymn narodowy Izraela — i Mogadi (Esther) Unger powoli wstała ze swojego wózka inwalidzkiego i zaśpiewała wyraźnie i głośno.

Wzruszyłam się do łez. Obejrzyjcie i posłuchajcie sami.

Od lat zmagam się z problemem żydowskiej pamięci o naszych pomordowanych, w tym o sześciu milionach ludzi zamordowanych przez nazistów w czasie Szoah.

Czyż nie nakazano nam „pamiętać, aby zapomnieć” o Amalekitach – a jednak jesteśmy tutaj, pamiętając o nikczemnej nienawiści, podobnej do nienawiści Amalekitów, która doprowadziła do masowych mordów naszego ludu, gdy byliśmy najbardziej bezbronni.

Czy nadmierne oddawanie czci naszym zmarłym jest sposobem na odciągnięcie naszej uwagi od ponurej rzeczywistości, z którą nadal mierzymy się teraz, za naszego życia, gdy Żydzi są nadal zniesławiani, atakowani, porywani i mordowani wszędzie, gdziekolwiek, w tym w naszej ojczyźnie, Izraelu? Może jesteśmy moralnie zobowiązani, by to robić, ale nie w sposób nadmierny?

Choć negowanie Holokaustu jest niebezpieczne, w pewnym stopniu upamiętnianie Holokaustu może również stanowić formę negacji.

Jak pamięć o Holokauście może być formą zaprzeczenia? Ponieważ w tym przypadku może nam również pozwolić na luksus – i pocieszenie – zakładania, że „najgorsze” już się wydarzyło. Niestety, to nie musi być prawdą.

W obliczu powszechnego negowania Holokaustu wśród islamistów i zachodnich intelektualistów, obchody Dnia Pamięci Holokaustu stają się czymś więcej niż potwierdzeniem prawdy o tragedii. Są również aktem sprzeciwu i jasności moralnej.

W mediach arabskich i islamskich Izrael i Żydzi są przedstawiani jako robactwo i potwory jedzące dzieci. Islamiści nie widzą sprzeczności między karykaturowaniem Żydów w najbardziej nikczemny sposób, a protestowaniem, z użyciem wściekłej przemocy, przeciwko dość niewinnym duńskim karykaturom przedstawiającym proroka Mahometa. Wśród zachodniej inteligencji natychmiast pojawiają się sympatyzujący z ofiarami, które czują, że  muszą mordować, bo zraniono „honor” islamu.

Zachodni lewicowcy wykorzystują Holokaust do własnych celów politycznych. Niektórzy twierdzą, że Żydzi wykorzystują Holokaust, aby otrzymać finansowe reparacje i że wykorzystali Holokaust, by uzasadnić utworzenie państwa „apartheidu”.

Przedstawili również własną wersję negacji Holokaustu. Żydzi, jak twierdzą, są gorsi od nazistów, a Izrael dokonuje „Holokaustu” na Palestyńczykach – tych samych Palestyńczykach, którzy wysyłali ludzkie bomby pieszo, a teraz na lotniach, żeby mordować izraelskich cywilów. Ataki na Izrael są nieustanne, a lista domniemanych zbrodni jest rutynowo poszerzana o „czystki etniczne”, „przymusowe przesiedlenia” i rzekome „naruszenia praw człowieka”.

W 2006 roku opublikowałam następujący tekst:

„Żydożercy stwarzają sytuację, w której możliwe jest kolejne masowe morderstwo Żydów na wzór Holokaustu. W istocie, moim zdaniem, już się zaczęło, na pewno nie w Ameryce i jeszcze nie w Europie – ale w Izraelu. Dzisiaj Żydzi żyjący w państwie żydowskim – kraju, który początkowo był postrzegany jako rozwiązanie nieustannego prześladowania Żydów – są o wiele bardziej zagrożeni niż ci, którzy żyją w diasporze.

Podczas intifady, która wybuchła w 2000 r., Izrael przez cztery lata doznawał co miesiąc ekwiwalentu 9/11. W 2005 r. siedmiu palestyńskich zamachowców-zabójców zabiło i zraniło izraelskich cywilów; udaremniono dodatkowo 15 takich ataków terrorystycznych. To prawda, Izrael jest dobrze uzbrojony i ma potencjał nuklearny. Jednak militarna przewaga państwa żydowskiego jest obecnie wykorzystywana do diabolizacji Izraela na kampusach uniwersyteckich w całym świecie zachodnim.

Ponadto niektórzy intelektualiści, w tym Żydzi, próbują ukryć swoją wściekłą nienawiść do Żydów, skupiając się nadmiernie na europejskim Holokauście – na wszystkich zmarłych Żydach – jako sposobie odwrócenia uwagi od nadchodzącego Holokaustu żywych Żydów. Ponieważ sprzeciwiają się temu, co zrobiono Żydom podczas II wojny światowej, czują się usprawiedliwieni, uprawnieni, by powiedzieć, że dzisiejsze ataki na Izrael są ‘uzasadnione’, że Arabowie palestyńscy są teraz prawdziwymi ofiarami (w pewnym sensie ‘nowymi Żydami’), a Żydzi izraelscy są ich ‘nazistowskimi’ prześladowcami.

Moim zdaniem wszystko, czego jesteśmy obecnie świadkami, jest gorsze i bardziej rozpowszechnione niż propaganda przeciwko Żydom, która była rozpowszechniana przed europejskim Holokaustem.

Oczywiście, nie możemy tego tak zostawić. Musimy ujawnić i przeciwstawić się wszystkim takim kłamstwom. Są one zniewagą nie tylko dla Żydów, ale i dla zachodniej cywilizacji i stanowią realne zagrożenie dla jej przetrwania.

Żydożercy tworzą sytuację, w której – czy ośmielę się to powiedzieć? Przepraszam, ale tak, muszę to powiedzieć – kolejny masowy mord, być może nawet masowy mord na Żydach na wzór Holocaustu, jest możliwy. Moim zdaniem, to już się zaczęło, nie w Ameryce i jeszcze nie w Europie, gdzie antysemickie incydenty są powszechne, ale w Izraelu. (Uważam, że koszmarne tortury i zamordowanie Ilana Halimiego w Paryżu są równie doniosłym punktem zwrotnym, jak w swoim czasie sprawa Dreyfusa.)

Jak dochodzi do Holokaustu? Mówisz demonizowanym kozłom ofiarnym, że wyobrażają sobie i wyolbrzymiają swoje cierpienia. Żądasz, aby kozły ofiarne przeprosiły i jeszcze bardziej płaszczyły się. A potem popełniasz coś nie do pomyślenia: unicestwiasz dużą liczbę cywilów, czy to w Izraelu, Europie czy Ameryce”.

I naprawdę, i dość znużona, mówię nam wszystkim:

Różnica między 2006 r., a nawet od 7 października, polega na tym, że Żydzi wszędzie są w ten czy inny sposób oblężeni i atakowani.

Tak więc, ważne jest nie tylko to, co robią źli ludzie. Oni są źli, robią złe rzeczy. Ważne jest to, co robią dobrzy ludzie – lub czego nie robią. Ofiary przerażającej, a nawet ludobójczej przemocy są prześladowane pamięcią tego, czego nie zrobili dobrzy ludzie. Czas działania nadszedł. Obyśmy działali mądrze i zdecydowanie, zanim będzie za późno.

W imię pamięci ponad sześciu milionów ludzi zamordowanych przez żydożerców nie możemy oddawać się złudzeniom. Heroizm jest teraz naszą jedyną alternatywą.

Dla wszystkich, którzy uważają, że nienawiść do Żydów jest przede wszystkim wywodzącą się z Europy ideologią białej supremacji, pozwólcie mi zacytować wspaniałego hebrajskiego poetę Nathana Altermana. Uciekł z Warszawy i dokonał aliji w 1925 roku; przeżył niekończące się arabskie ataki na pokojowych żydowskich rolników, na przechodniów na ulicach, na pasażerów autobusów i na sklepikarzy przez całe lata 30., zanim demoniczne sługi Hitlera uderzyły w Europę. Jego wiersz „Zabójcy z pól” jest tragiczną i mistyczną medytacją nad żydowską historią, żydowskim przeznaczeniem i kruchością wyczekiwanego państwa żydowskiego.

Z dalekich wsi,
Ze wzgórz, jak drapieżne ptaki o potężnych dziobach,
Pełzając przez pustynię, bardziej pierwotni niż jakiekolwiek prawo,
Zstępują,
Zabójcy z pól…

Bo przeznaczenie nie odeszło, nie, on nie odszedł,
Bo pośród jej spokoju i pieśni jej namiotów,
On zaciskał palce na jej szyi od czasów Wespazjana
i uderzał biczem.

Maleńki Izrael, choć może jest potężną siłą militarną, znajduje się w wyjątkowo niebezpiecznym sąsiedztwie. To, jak pokonuje endemiczne barbarzyństwo, ma znaczenie nie tylko dla Żydów, ale dla wszystkich innych, na których barbarzyńcy czyhają.


Phyllis Chesler – Emerytowana profesor psychologii, znana amerykańska feministka, autorka wielu książek, w tym An American Bride in Kabul i A Politically Incorrect Feminist.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Russia to Fund New Nuclear Power Plant in Iran as Bilateral Ties Deepen Amid US Talks

Russia to Fund New Nuclear Power Plant in Iran as Bilateral Ties Deepen Amid US Talks

Ailin Vilches Arguello


Iran’s Oil Minister Mohsen Paknejad met with Russia’s Deputy Prime Minister Alexander Novak in Moscow on April 24, 2025. Photo: Screenshot

Russia has pledged to fund the construction of a new nuclear power plant in Iran as part of a broader energy agreement that also includes a major gas deal between the two countries, as relations between Moscow and Tehran continue to deepen.

On Friday, Iranian Oil Minister Mohsen Paknejad traveled to Moscow to meet with his Russian counterpart, Sergei Tsivilev, as part of the 18th Joint Economic Cooperation Commission.

Paknejad announced that Moscow and Tehran are strengthening their bilateral ties in what he described as “peaceful” nuclear energy, with the construction of a new nuclear power plant in Iran, to be financed through Russian funding.

“Iran and Russia will continue their cooperation in the peaceful use of nuclear energy and the construction of new nuclear energy facilities and the completion of phases two and three of the Bushehr power plant using Moscow’s credit line,” the Iranian minister said during the closing ceremony of the commission.

According to Iranian state media, the two countries also agreed to a 55 billion cubic meters gas transfer deal.

Despite holding the world’s second-largest gas reserves after Russia, Iran continues to import gas due to severe under-investment in its energy sector, caused by mounting US sanctions targeting Tehran’s oil industry under President Donald Trump’s “maximum pressure” campaign, which aims to cut the country’s crude exports to zero and prevent it from obtaining a nuclear weapon.

As part of the energy agreement, Paknejad also announced that Iran will sign a $4 billion deal with Russian companies to develop seven oil fields across the country.

“Multilateral cooperation between Iran and Russia through membership in the Shanghai Cooperation Organization, BRICS, the Gas Exporting Countries Forum, and OPEC+ has led to the provision of common interests, peace, stability, and international security, and I am confident that this cooperation will deepen,” the Iranian minister said during his speech.

Tehran became a member of the Shanghai Cooperation Organization (SCO) — a Eurasian security and political group — in 2023 and also joined the BRICS group in 2024 — a bloc of Brazil, Russia, India, China, and South Africa that positions itself as an alternative to economic institutions like the World Bank and the International Monetary Fund.

These energy deals and expanding nuclear cooperation between Russia and Iran come as the Iranian regime prepares for a third round of nuclear talks with the US in Oman this weekend.

Tehran has previously rejected halting its uranium enrichment program, insisting that the country’s right to enrich uranium is non-negotiable, despite Washington’s threats of military action, additional sanctions, and tariffs if an agreement is not reached to curb Iran’s nuclear activities.

However, US special envoy Steve Witkoff said that any deal with Iran must require the complete dismantling of its “nuclear enrichment and weaponization program.” Witkoff’s comments came after he received criticism for suggesting the Islamic Republic would be allowed to maintain its nuclear program in a limited capacity.

With both Iran and Russia under Western sanctions and Russia’s oil and gas exports to Europe sharply reduced since the start of the war in Ukraine, the two nations have increasingly strengthened their bilateral ties.

Earlier this week, Russian President Vladimir Putin signed a law officially ratifying a 20-year strategic partnership agreement with Tehran, further deepening their military cooperation.

As an increasingly close partner of Iran, Moscow’s diplomatic role in the ongoing US-Iran nuclear talks could be significant in facilitating a potential agreement between the two adversaries. Russia can leverage its position as a veto-wielding member of the UN Security Council and a signatory to a now-defunct 2015 nuclear deal that imposed temporary limits on the Iranian nuclear program in exchange for sanctions relief.

Russia could reportedly be considered a potential destination for Iran’s stockpile of enriched uranium and a possible mediator in any future nuclear deal, particularly in the event of breaches to the agreement.

This option would allow Russia to “return the handed-over stockpile of highly enriched uranium to Tehran” if Washington were to violate the deal, ensuring that Iran would not be penalized for American non-compliance.

Some experts and lawmakers in the US have expressed concern that a deal could allow Iran to maintain a vast nuclear program while enjoying the benefits of sanctions relief.

On Thursday, Iranian Foreign Minister Abbas Araqchi expressed his willingness to engage in talks with European powers regarding Tehran’s nuclear program, indicating that the country is keeping its options open. In response, France also signaled that European nations were open to dialogue if Iran showed it was seriously engaged.

Despite Iran’s claims that its nuclear program is solely for civilian purposes rather than weapon development, Western states have said there is no “credible civilian justification” for the country’s recent nuclear activity, arguing it “gives Iran the capability to rapidly produce sufficient fissile material for multiple nuclear weapons.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com


Trump administration strips UNRWA of legal immunity in court filing

Trump administration strips UNRWA of legal immunity in court filing

Mike Wagenheim


The pronouncement could have major implications relating to a lawsuit filed by victims’ families of the Hamas-led massacre in Israel on Oct. 7, 2023.

UNRWA offices in Jerusalem on the day that the U.N. agency was banned from operating in Israel, Jan. 30, 2025. Photo by Aron Leib Abrams/Flash90.

The U.S. Department of Justice told the U.S. District Court for the Southern District of New York on Thursday that the U.N. Relief and Works Agency for Palestine Refugees has been stripped of its legal immunity.

The decision was taken as part of a case filed last year in which families of victims of the Hamas-led terrorist attacks in Israel on Oct. 7, 2023, sued UNRWA for its ties to terrorism. Israel has said that at least 18 UNRWA staff members took part directly in the assault across the Gaza border into southern Israel.

The plaintiffs also allege long-term fraud and corruption in handling financial aid routed through UNRWA into the Gaza Strip—$1 billion of which critics say has fallen into the hands of Hamas and other terror groups.

“The complaint in this case alleges atrocious crimes committed by Hamas on Oct. 7, and its factual allegations, taken as true, detail how UNRWA played a significant role in those heinous offenses,” the U.S. Attorney’s Office for the Southern District of New York wrote to the U.S. district judge Analisa Torres. 

“Previously, the government expressed the view that certain immunities shielded UNRWA from having to answer those allegations in American courts,” per the filing. “The government has since re-evaluated that position and now concludes that UNRWA is not immune from this litigation. Nor are the bulk of other defendants.”

The claim by the U.S. attorney’s office added that UNRWA is not legally considered an affiliated organ of the United Nations since it was formed and continues to hold its mandate as a result of a resolution by the U.N. General Assembly. The U.S. Justice Department said the General Assembly may have lacked the authority to create the agency.

Former President Joe Biden’s administration held that the United Nations and UNRWA were immune from the lawsuit.

If found not to have immunity, UNRWA, its leaders and employees—and perhaps the United Nations at large—could be ordered to pay large compensation to victims and their families.

Stripping diplomatic immunity from UNRWA might also call into question the future of U.N. headquarters in New York and could impact the Knesset’s decision, effective this past January, to ban UNRWA from operating within Israeli territory.

The office of António Guterres, the U.N. secretary-general, told JNS that “we have seen the letter filed by the U.S. Department of Justice with the court. We will review it carefully.”

“The position of the United Nations is longstanding and clear. UNRWA is a subsidiary body of the General Assembly and, as such, is entitled to immunity from legal process under the 1946 Convention on the Privileges and Immunities of the United Nations,” the secretary-general’s office added. (An UNRWA spokesperson sent JNS the same statement.)

“This issue is before the federal district court in New York, and through our counsel, we will continue to set out the basis for our position before the court,” the secretary-general’s office told JNS. “We will consider whether any other action is appropriate with respect to the letter.”


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com