ONZ: Przemoc na Bliskim Wschodzie największa od lat

Członek zespołu Zaka Rescue and Recovery pracuje na miejscu strzelaniny w pobliżu miasta Hebron na Zachodnim Brzegu, 21 sierpnia 2023 r.


ONZ: Przemoc na Bliskim Wschodzie największa od lat

Marta Urzędowska


Rada Bezpieczeństwa ONZ alarmuje, że od początku roku w wyniku przemocy na Bliskim Wschodzie zginęło już ponad 200 Palestyńczyków i ok. 30 Izraelczyków. To największa liczba ofiar od blisko dwóch dekad.
Wyliczenia przedstawił specjalny koordynator ONZ ds. procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie Tor Wennesland. Na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa w ostatni poniedziałek alarmował, że liczba ofiar konfliktu bliskowschodniego od początku roku jest najwyższa od 2005 r.

ONZ: Brak politycznego rozwiązania tworzy niebezpieczną próżnię. Rozkręca się spirala przemocy

Z wyliczeń Wenneslanda wynika, że

od początku stycznia w Izraelu i na Zachodnim Brzegu Jordanu zginęło ponad 200 Palestyńczyków i blisko 30 Izraelczyków. Tym samym liczba ofiar już przekroczyła cały ubiegłoroczny bilans i jest najwyższa od czasu, kiedy w 2005 r. zakończyła się druga intifada, czyli powstanie Palestyńczyków przeciwko izraelskiej okupacji.

Wennesland tłumaczył członkom Rady Bezpieczeństwa, że trwająca od miesięcy eskalacja przemocy w regionie wynika z rosnącej frustracji Palestyńczyków, którzy tracą nadzieję na pokój i własne państwo.

Żałobnicy niosą ciało 17-letniego Palestyńczyka Othmana Abu Kharja; jego pogrzeb odbył się w mieście Dżenin na Zachodnim Brzegu Jordanu. Bliski Wschód, 22 sierpnia 2023 r. Fot. Nasser Nasser / AP Photo

– Palestyńczycy i Izraelczycy są zabijani i ranieni w aktach przemocy, do których dochodzi niemal każdego dnia, nawet kilka godzin przed naszym spotkaniem – przekonywał. – Brak postępów w kwestii politycznego rozwiązania pozostawił niebezpieczną próżnię, którą wypełniają ekstremiści ze wszystkich stron.

Choć przyznał, że zarówno izraelskie, jak i palestyńskie władze podejmują działania, by ustabilizować obecną niespokojną sytuację, liczba aktów przemocy nie spada z powodu „jednostronnych akcji” prowadzących do eskalacji. Wśród takich działań wymienił m.in. „aktywność bojową” Palestyńczyków, „kruchość” sytuacji finansowej palestyńskich władz, rozbudowę izraelskich osiedli na terenach okupowanych, operacje izraelskiej armii na Zachodnim Brzegu i ataki izraelskich osadników na Palestyńczyków.

Przypomniał też o coraz trudniejszej sytuacji finansowej UNRWA, czyli agendy ONZ pomagającej palestyńskim uchodźcom.

– Choć dziś musimy skupić się głównie na deeskalacji, nie możemy jednocześnie ignorować potrzeby przywrócenia procesu politycznego – tłumaczył Wennesland, po czym wezwał do „natychmiastowego wstrzymania przemocy i uspokojenia sytuacji”. „Ta spirala prowadzi nas wyłącznie do dalszego rozlewu krwi” – napisał na Twitterze.**************************************************