Antywojenne protesty na polskich uczelniach. Rektorzy uniwersytetów piszą o “rzezi cywilów” w Gazie

Kraków, Collegium Novum. Protest studentów w sprawie wojny w Strefie Gazy (Fot. Konrad Kozłowski / Agencja Wyborcza.pl)


Antywojenne protesty na polskich uczelniach. Rektorzy uniwersytetów piszą o “rzezi cywilów” w Gazie

Alicja Gardulska


Studenci domagają się natychmiastowego zerwania współpracy największych polskich uniwersytetów z izraelskimi uczelniami, ośrodkami badawczymi, organizacjami i firmami. W odpowiedzi rektorzy apelują do obu stron o “zakończenie krwawego konfliktu, który przeradza się w rzeź cywilów”.

“Żyjemy w świecie, w którym postępuje eskalacja zbrojnych konfliktów, gdzie broń, czołgi i rakiety zastępują dialog i współpracę. Jako ludzie, jako naukowcy, jako osoby odpowiadające przed młodymi ludźmi nie tylko za jakość nauczania, ale także za przekazywane im wartości, czujemy się zobowiązani do zareagowania na sytuację w Strefie Gazy” – czytamy w stanowisku Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich, która zrzesza rektorów 20 uniwersytetów. Przewodniczy jej prof. Bogumiła Kaniewska, rektorka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Rektorzy apelują o “zakończenie krwawego konfliktu, który przeradza się w rzeź cywilów dokonywaną zarówno w imieniu państwa Izrael, jak i terrorystów z Hamasu”.

“Żaden odwet, który odbywa się kosztem ludności cywilnej, dzieci, kobiet, młodych ludzi, którzy powinni cieszyć się życiem, kształcić, podejmować pokojowy dialog ze swymi rówieśnikami innych narodowości i poglądów, nie doprowadzi do zakończenia konfliktu, przyniesie jedynie ból i rozpacz tysięcy ludzi, chęć rewanżu i eskalację agresji” – piszą.

Pismo rektorów to odpowiedź na akademickie demonstracje przeciwko izraelskiej ofensywie w Gazie, które w ubiegłym tygodniu dotarły do Polski.

Wojna rozpoczęła się atakiem Hamasu na Izrael 7 października ubiegłego roku, podczas którego palestyńscy terroryści zabili 1,2 tys. Izraelczyków, a 250 osób porwali do Gazy. W odpowiedzi Izrael prowadzi w Gazie odwetowe naloty i inwazję lądową, w których zginęło 35 tys. Palestyńczyków.

Studenci chcą potępienia Izraela

Zaczęli studenci z Krakowa i Poznania. W środę przed Collegium Novum – głównym budynkiem Uniwersytetu Jagiellońskiego – zebrało się ok. 150 osób. Mieli ze sobą transparenty: “Bojkot instytucji to nie bojkot naukowców”, “Nie uczcie nas odwracać wzroku”, “Stop ludobójstwu”, “XI. Nie bądź obojętny”

Kraków, Collegium Novum. Protest studentów przeciw wojnie w Strefie Gazy. 15 maja 2024

Kraków, Collegium Novum. Protest studentów przeciw wojnie w Strefie Gazy. 15 maja 2024 Fot. Konrad Kozłowski / Agencja Wyborcza.pl

Wręczyli rektorowi apel, pod którym podpisało się niemal 3 tys. studentów i wykładowców uczelni. Domagają się m.in. natychmiastowego zerwania współpracy UJ z izraelskimi uniwersytetami, ośrodkami badawczymi, organizacjami i firmami.

– Nie mogliśmy dłużej przyglądać się temu, co dzieje się na uczelniach w Ameryce i Europie. Propalestyńskie manifestacje organizowane są na Oxfordzie, w Paryżu, na UCLA czy Columbia University – mówił “Wyborczej” Filip, jeden z inicjatorów krakowskiej akcji Akademia dla Palestyny.

– Wojna w Strefie Gazy trwa od miesięcy. Wykładowcy udają, że jej nie ma. Nikt z nami o niej nie rozmawia – dodała Sara, studentka dziennikarstwa na UJ.

Tego samego dnia w Poznaniu studenci UAM protestowali na placu Mickiewicza. – W pierwszych czterech miesiącach inwazji zabito więcej dzieci w Gazie niż przez cztery lata we wszystkich konfliktach zbrojnych globalnie! Niemal cała ludność palestyńska jest dotknięta głodem i dochodzi do przypadków śmierci głodowej wśród dzieci – mówili.

Dwa dni później protestowali studenci i wykładowcy w Warszawie. Około stu osób przyszło przed bramę główną Uniwersytetu Warszawskiego z flagami palestyńskimi i transparentami nawołującymi do wstrzymania działań wojennych w Strefie Gazy. 

Demonstracja 'UW z Palestyną' przed Uniwersytetem Warszawskim. 17 maja 2024
Demonstracja ‘UW z Palestyną’ przed Uniwersytetem Warszawskim. 17 maja 2024 Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl

Rektorzy UJ i UW dostali list o tej samej treści. Czytamy w nim: “Według wiodących izraelskich oraz żydowskich badaczy Holocaustu, oraz studiów nad ludobójstwem, takich jak Rez Sagal, Barry Trachtenberg czy Amos Goldberg, działania Izraela są podręcznikowym przykładem ludobójstwa. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w toku postępowania przeciwko Izraelowi uznał, iż istnieje prawdopodobieństwo, że działania Izraela naruszają prawo Palestyńczyków w Strefie Gazy do ochrony przed aktami ludobójstwa i związanymi z nimi czynami zabronionymi określonymi w art. III Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa”.

Autorzy apelu podkreślają, że w Strefie Gazy niszczone są uniwersytety, biblioteki, szkoły i muzea. “Ataki Izraela dotknęły już wszystkie uniwersytety w Strefie Gazy, jako ostatni, 17 stycznia, wysadzony w powietrze przez izraelską armię został uniwersytet Al-Israa. Wraz z nim zostało rozszabrowane i zrównane z ziemią prowadzone przez uniwersytet muzeum, dołączając do szeregu innych zniszczonych lub uszkodzonych przez Izrael placówek muzealnych. Od 7 października zginęło co najmniej 95 naukowców, 5497 studentów i uczniów, 261 nauczycieli i pracowników szkolnej administracji, a co najmniej 625 tys. dzieci w wieku szkolnym od kilku miesięcy jest pozbawionych dostępu do edukacji” – piszą.

Domagają się: publicznego potępienia ataku Izraela na Strefę Gazy oraz okupacji Palestyny, natychmiastowego zerwania współpracy z izraelskimi instytucjami akademickimi, ośrodkami badawczymi, innymi organizacjami i firmami, udostępnienia informacji o tym, z jakimi podmiotami tego typu uczelnie prowadzą współpracę i w jakim zakresie, oraz bojkotu izraelskich instytucji na szczeblu krajowym i międzynarodowym do czasu zakończenia okupacji Palestyny, uznania prawa Palestyńczyków do równości i samostanowienia oraz uznania prawa do powrotu dla palestyńskich uchodźców.

– Brak działań uznajemy za równoznaczny z milczącą zgodą na popełnianie zbrodni przeciwko ludzkości – dodają.

Na list studentów odpowiedział wcześniej rektor UJ prof. Jacek Popiel

“Nieuprawnione, bezzasadne użycie siły wobec osób niewinnych i nieuwikłanych w konflikt narusza podstawowe prawa człowieka i nie może być w żaden sposób usprawiedliwione” – napisał.

Odpowiedź jest utrzymana w podobnym duchu co wspólne pismo wszystkich uniwersyteckich rektorów – potępiają ataki na cywilów, apelują do obu stron konfliktu o zawieszenie broni. 



Protesty w USA i Europie Zachodniej

Wojna w Gazie od kilku tygodni rozpala amerykańskie i europejskie kampusy. Podczas akcji protestacyjnych, szczególnie licznych w USA, studenci okupowali budynki uniwersyteckie, rozbijali miasteczka namiotowe na terenie kampusów, organizowali wykłady plenerowe. Niektóre były pacyfikowane przez policję. Np. na Uniwersytecie Wirginii aresztowano 25 osób. Na Uniwersytecie Michigan manifestanci na krótko przerwali ceremonię zakończenia studiów. Na niektórych uczelniach wyznaczono specjalne strefy, w których można protestować

Władze wielu uczelni stanęły przed wyzwaniem, jak znaleźć równowagę między bezpieczeństwem na kampusie a prawem do demonstracji i wyrażania własnych poglądów. Czasem hasła antywojenne przeplatały się z antysemickimi. 

Protestowano też w Niemczech, Norwegii, Hiszpanii czy Holandii. Pod koniec kwietnia studenci zablokowali wejście do centralnego budynku na kampusie paryskiej Sorbony. Użyli do tego koszy na śmieci, drewnianych palet i rowerów. Skandowali propalestyńskie hasła. Tam także domagali się od władz uczelni potępienia działań Izraela w Gazie. 

Częściowo z postulatami protestujących studentów zgodzili się rektorzy w Hiszpanii. Konferencja Rektorów Uniwersytetów Hiszpańskich (CRUE), która zrzesza ponad 70 uczelni, oświadczyła, że zerwie współpracę z tymi izraelskimi uczelniami, które “nie działają na rzecz pokoju”, czyli np. współpracują z armią. Zamierza skontrolować działania partnerów.  

Decyzję o zerwaniu współpracy z izraelskimi partnerami przy pracach nad sztuczną inteligencją podjął Uniwersytet Vrije w Brukseli (VUB). Powołał się na “względy etyczne”. 


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com