Czynienie przestępstwa z obrony życia przez Żydów

Israeli Prime Minister Benjamin Netanyahu attends the weekly cabinet meeting at his office in Jerusalem on September 27, 2023. (AFP)


Czynienie przestępstwa z obrony życia przez Żydów

Brendan O’Neill
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Wydanie nakazów aresztowania izraelskich przywódców przez Międzynarodowy Trybunał Karny jest nikczemnym aktem moralnej inwersji.

.
Porozmawiajmy otwarcie o tym, co wydarzyło się wczoraj. Czterysta jedenaście dni po tym, jak Żydzi doznali najgorszego aktu antysemickiego barbarzyństwa od czasów Holokaustu, wydano nakazy aresztowania Żydów, którzy się bronili. Trzynaście miesięcy po tym, jak Izrael został zaatakowany przez rasistowskich zabójców z Hamasu, sporządzono akty oskarżenia przeciwko ludziom, którzy ścigają tych rasistowskich zabójców. Trochę ponad rok po tym, jak pewien rodzaj faszyzmu nawiedził jedyny na świecie naród żydowski, przywódcy tego narodu zostali są ścigani za „zbrodnię” walki z tym faszyzmem.

W ostatecznym rachunku oto, do czego sprowadzają się nakazy aresztowania Benjamina Netanjahu i Joava Gallanta wydane przez Międzynarodowy Trybunał Karny: stopniowa kryminalizacja prawa państwa żydowskiego do obrony przed armiami antysemitów, które pragną je zniszczyć. Międzynarodowy Trybunał Karny i jego hałaśliwi cheerleaderzy z izraelofobicznej sfory właśnie dopuścili się jednego z najbardziej przerażających aktów moralnej inwersji ostatnich czasów: uczynili podejrzanymi o popełnienie przestępstwa tych, którzy przeciwstawili się jednej z (jak dotąd) najpoważniejszych zbrodni XXI wieku.

Nie ma najmniejszego znaczenia, co myślimy o Netanjahu, premierze Izraela, lub Gallancie, który był ministrem obrony Izraela, dopóki nie został zwolniony na początku tego miesiąca. Wszyscy, od aktywistów-sędziów MTK po miliony użytkowników Twittera cieszących się z nakazów aresztowania, doskonale wiedzą, że nie tylko ci dwaj mężczyźni zostali oskarżeni – oskarżony został cały Izrael. Jak mówi autor artykułu w „Jerusalem Post”, nakazy rozpalają modne uprzedzenie, które mówi, że Izrael jest „państwem pariasem”, co oznacza, że cały naród prawdopodobnie zapłaci „dramatyczną cenę” za to, co zrobił MTK. I to jest prawda. Naród poddany jednemu z najbardziej barbarzyńskich ataków naszej ery jest oskarżony o barbarzyństwo – prawda i rozsądek całkowicie wywrócone do góry nogami.

Jest wiele do powiedzenia na temat cynicznego, niebezpiecznego wybryku MTK. Jest tu absurdalność wydania nakazu aresztowania Mohammeda Deifa, przywódcy skrzydła wojskowego Hamasu, obok Netanjahu i Gallanta. Powszechnie uważa się, że Deif nie żyje, zginał w wyniku izraelskiego ataku w lipcu. Wielu podejrzewa, że jego nazwisko zostało wymienione tylko po to, aby dodać pozorów bezstronności do władczego wtrącania się MTK w prawo Izraela do prowadzenia wojny z atakującymi go antysemitami. Co więcej, jest oburzające sugerowanie moralnej równoważności między faszystą, który wymordował Żydów, a demokratycznym narodem żydowskim, który mu się przeciwstawił. Przeraża mnie, że główna instytucja „porządku opartego na zasadach” jest tak pozbawiona moralnej busoli, że najwyraźniej nie potrafi odróżnić faszyzmu od celu ataku faszyzmu, człowieka, który rozpoczął wojnę, od ludzi, którzy odpowiedzieli na atak.

Następnie mamy oszałamiającą obłudę zachodnich przywódców, którzy nadymają się, by powiedzieć, że będą przestrzegać decyzji MTK i aresztują tych niegodziwych Izraelczyków, jeśli postawią stopę na ich ziemi. Oto ponura bezczelność Justina Trudeau, który mówi, że „podporządkuje się” decyzji MTK. Kanada brała udział w wojnie w Afganistanie po 11 września, której konsekwencje były o wiele bardziej niszczycielskie niż to, co dzieje się w Gazie. Dziesiątki tysięcy zginęło w tej katastrofie. Miliony zostały skazane na „ostry niedobór żywności” – czyli to, co zwykliśmy nazywać głodem. Zajmij się „zbrodniami” własnego narodu, Justin.

 Keir Starmer wskazał, że Wielka Brytania również będzie przestrzegać decyzji MTK. Och, będziemy przestrzegać? Naród, który był kluczowym graczem w Afganistanie i Iraku – wojnach, w których zginęło znacznie więcej ludzi niż w wojnach, w których Izrael brał udział od 1948 roku razem wziętych – zaaresztuje tych podejrzanych „zbrodniarzy wojennych”? Kto to kupuje? Kto daje się nabrać na to pozerstwo, na postawę polityków, przewodzących państwom, których prowadzone wojny sprawiają, że Izrael wygląda w porównaniu z nimi jak płotka? Wiem, kto: krótkowzroczni izraelożercy z przebudzonej lewicy i skrajnej prawicy, którzy przekonali samych siebie, w obliczu braku czegokolwiek przypominającego dowody, że Izrael jest państwem „wyjątkowo morderczym”. Ci ludzie są tak głęboko zanurzeni w trującym morzu izraelofobii, że z radością będą wiwatować na cześć każdego – nawet krajów, które zabiły większą liczbą ludzi niż Izrael – kto zgodzi się traktować Izrael jako wielkiego pariasa.

A jeszcze jest infantylne traktowanie wojny jako zbrodni. Międzynarodowy Trybunał Karny oskarża Netanjahu i Gallanta o takie „zbrodnie przeciwko ludzkości”, jak wstrzymywanie żywności, wody i lekarstw w Gazie i w ten sposób powodowanie „poważnego cierpienia” jej mieszkańców. To straszne, ale tak właśnie dzieje się na wojnie. Normalność się kończy, zapasy się kończą, ludzie głodują, ludzie cierpią, ludzie umierają. To straszne. Dlatego właśnie, w idealnym przypadku, nie powinno się rozpoczynać wojen. Dlatego Hamas nie powinien był rozpoczynać tej wojny, tego piekielnego starcia, które skazało na zagładę tak wielu niewinnych Palestyńczyków obok Izraelczyków.

Wszystkie wojny zawierają takie okropności. Ostre niedożywienie podwoiło się w Iraku w roku po inwazji aliantów w marcu 2003 r. Dziki głód spustoszył Jemen w wyniku wspieranej przez Zachód wojny saudyjskiej. A mimo to Mohammed bin Salman wciąż baluje w swoich pałacach, spotyka się z zachodnimi przywódcami i rzadko niepokoi sumienia „przebudzonych” izraelożerców na Zachodzie.

Przez 24 godziny z rzędu byliśmy świadkami przyprawiającego o mdłości widowiska państw, a nawet grup terrorystycznych, które są naprawdę mordercze i gorąco witają akt oskarżenia MTK przeciwko „mordercom” z Izraela. Turcja, brutalnie masakrująca Kurdów, określiła nakazy aresztowania jako „niezwykle ważny krok” w kierunku „sprawiedliwości”. Jordania, państwo, które w latach 70. XX wieku toczyło okrutną wojnę przeciwko Organizacji Wyzwolenia Palestyny, oświadczyło, że wdroży orzeczenie MTK. Także Hamas jest teraz zakochany w MTK, pomimo oskarżenia Deifa, kibicując mu za wysłanie ważnego komunikatu do „każdego zbrodniarza wojennego”. Wiem, że wina przez skojarzenie to zła polityka, ale poważnie, jeśli twoje działania sprawiają, że faszystowscy terroryści z Hamasu uśmiechają się od ucha do ucha, nadszedł czas na przemyślenie własnej moralności.

A jeszcze jest dziwaczny spektakl klasy aktywistów wiwatujących na cześć instytucji takiej jak MTK. To są ludzie, którzy krzyczą „biała supremacja!”, gdy Katy Perry nosi afrykańskie warkoczyki, a mimo to mizdrzą się do notorycznie stronniczego sądu, który głównie atakuje przywódców Afryki. Większość osób oskarżonych przez ICC to czarni Afrykanie. Wczoraj dodano tylko kilku Żydów do listy. Szczerze mówiąc, od czasu powstania KKK nie istniała organizacja z tak dziwną obsesją na punkcie czarnoskórych i Żydów.

Fakt, że tak wielu tak zwanych postępowych jest gotowych zignorować rażącą historię rasową MTK, ponieważ wydał nakazy aresztowania przywódców narodu żydowskiego, jest świadectwem bigoterii wirującej w izraelofobicznym kręgu. Kakofonia hałaśliwego triumfu, jaką widzieliśmy we wpływowych kręgach od czasu, gdy MTK wydał nakazy aresztu, jest dowodem neoimperialnej pychy, która leży u podstaw izraelofobii. Gorączkowa demonizacja Izraela przez „przebudzone” elity odzwierciedla demonizację narodów afrykańskich i azjatyckich przez stare elity kolonialne jako podejrzanych, upadłych, gorszych. Szowinistyczny wątek w modnej nienawiści do Izraela sugeruje, że tam, gdzie kiedyś nasi „lepsi” bali się „ciemnego serca” Afryki, teraz boją się „ciemnego serca” jedynego na świecie państwa żydowskiego. Nowa bigoteria ma stare korzenie.

Zasadniczo działania MTK świadczą o głębokim moralnym chaosie Zachodu. Należy odnotować, że gdy coś bardzo podobnego do faszyzmu powróciło do naszego świata, instytucje „porządku opartego na zasadach” rzuciły się na naród, który był jego ofiarą. Gdy Żydzi ponownie stali się celem rasistowskich morderstw, rzucili się na Żydów. Gdy gwałciciele i rasiści z Hamasu wywrócili do góry nogami podstawowe wartości cywilizowanego świata, zasadniczo nagrodzili Hamas, zgadzając się z nim, że państwo, którego nienawidzi, jest rzeczywiście najgorszym państwem. Nie tylko Izrael został rzucony na pożarcie wilkom z MTK i ich potężnych zwolenników – sama cywilizacja dryfuje w kierunku braku rozsądku. Te nakazy aresztowania są bezwartościowe i obraźliwe. Każde cywilizowane państwo powinno je podrzeć.


Zawartość publikowanych artykułów i materiałów nie reprezentuje poglądów ani opinii Reunion’68,
ani też webmastera Blogu Reunion’68, chyba ze jest to wyraźnie zaznaczone.
Twoje uwagi, linki, własne artykuły lub wiadomości prześlij na adres:
webmaster@reunion68.com