Antysemickie pętaki…

Antysemickie pętaki…

Co salonowe nieuki, amatorzy kwaśnych jabłek i nie tylko – salonu24 – sądzą o Żydach?? Och, ten Manhattan…

Od początku istnienia salonu24 temat żydowski cieszy się w salonie niezwykłą popularnością. Od 4 lat w klikaniu ustępuje tylko katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Specjalistów od tematu „żydka”, co niemiara. Generalnie, większość salonowców nie chodzi na żydowskie koncerty popularne w polskich miastach, telewizji reżimowej nie ogląda, prasy nie czyta. „Żydka” w życiu na oczy nie widziała. Nieraz, chodząc naszymi ulicami z żydowskimi znajomymi, miałam ochotę dosłownie zapaść się pod ziemię, gdy nagle wyrastały przed nami takie “kwiatki” wymazane na murach. Sami zgotowaliśmy sobie taki los, sami zapracowaliśmy sobie na taką opinię, naszą obojętnością, marginalizowaniem takich przejawów antysemityzmu, biernością….opowiada Monika Krajewska.

Fakt, jeden z drugim strącił pył z białej kredy ze swojego poszczanego chińskiego dresika z kapturkiem, oparłszy się o napis: “Jude raus!”. Szef wielkopolskiej Samoobrony, Tadeusz Dębicki, powiedział podczas obrad komisji rolnictwa sejmiku, że “są dwa rodzaje Żydów. Dobry Żyd to martwy Żyd” . Zastanawia i dziwi, dlaczego organy prawa milczą wobec tak jawnego gwałcenia polskiej konstytucji? Żart Dębickiego to nie jest, jak wielu uważa, głupie chlapnięcie ozorem, niewinny wybryk słowny, który nawet nie zasługuje na chwilę refleksji, a co dopiero na zainteresowanie wymiaru sprawiedliwości. To właśnie takimi niewinnymi żartami wybrukowana była droga do komór gazowych.

Participants hold flags and march as they take part in the March of Life event at the Former Nazi DeathCamp Majdanek in Lublin Aug 22, 2012. Descendants of German Nazi police officers and soldiersduring World War Ⅱ met with Polish and Jewish descendants of the victims during the March of Lifeevent aimed against anti-Semitism in modern day Europe. Participants travelled to former Nazi deathcamps built during the German occupation of Poland. [Photo/Agencies]

A nasi salonowi zaczynają opowiadanie. Wał z tego, że Szmul Wasersztajn (jeden z niewielu ocalałych, po wojnie osiedlił się w Kostaryce, jego matka i brat zginęli w stodole), głośno myśli i opowiada. Taka prawda, nie jest żadna prawdą, bo jest niewygodna..Fotografia. Patrzyłem na nie godzinami i zastanawiałem się, co robiły te dzieci 10 lipca i potem? Które z nich zginęło w stodole? A które do stodoły okutym kijem zaganiano /Tadeusz Słobodzianek o „Naszej klasie”/.

Salonowiec opowiada o Ameryce (och, to zauroczenie Ameryką), i o Izraelu, i o papieżu, i o telewizji, i o chrześcijaństwie, i o Żydzie, który był w UB, i o prysznicu, i o konformizmie Żydówki, która wyszła za mąż za Polaka, i o roku 1968, i o Solidarności, i także wiwisekcja zbrodniczych dusz, i wymienianie – długie, długie – członków rodziny, i ksiądz jest, i turystka z Ameryki, i dolary, i co tam jeszcze naszemu salonowcowi do glowy nie przyszło.

Potem jest dyskusja. Czasem krzyk rozpaczy się odezwie, który wprowadza urozmaicenie, i nic więcej. Nasz biedny na umyśle salonowiec mutacyjnie uszkodzony przez historie ostatnich 35 lat posługuje się stereotypem amerykańskiego Żyda – z Polski, z Rosji, z Europy Wschodniej, – który ma piętnaścioro dzieci, tysiąc wnuków i pieniądze, to wynalazek wyjątkowo polski, który można sobie umieścić w Gazecie Wyborczej, na pierwszej stronie wydrukować.

A prawda jest taka, że te losy są bardziej skomplikowane, trzeba tu – w tej Ameryce – popatrzeć, co zrozumieć. I wreszcie skąd do diabla pomysł, że emigracji na widok Statuy Wolności, płaczą ze szczęścia, w ramiona sobie się rzucają, jak gdyby oglądali, Oprah Winfrey Show, że z radości – jak sobie dopowiadam – popełniają zbiorowe samobójstwo, rzucając się w paszcze rekinów. Nasz ubogi, bezbronny obserwator historii i ‘żydka” musiał się koniecznie „Ojca Chrzestnego” za bardzo naoglądać. Bajki o smoku doprawiane nienawiścią i agresją antysemicką uprawia, – nie widząc smoka na oczy.

Żegnając się dotrzymałem zapewnienia, że eseju o rocznicy Powstania w Getcie Warszawskim nie będzie. Rozdrapywać ran nie będę. Życzę społeczeństwu dalszych postępów na życie w pełni normalne i zdrowe.

P.S. Zebrane fragmenty z kilku wypowiedzi uzupełnione nowym tekstem.

Coffins of victims of the Kielce pogrom, July 1946 / Review by DAVID MARGOLICK

The armed guard of the Wroclaw Jewish Committee, 1945-6.

Lodz police arrested two workers at the shop, a salesman and a manager, for selling anti-semitic material (h/t Malgorzata)

czytaj dalej tu: Antysemickie petaki


twoje uwagi, linki, wlasne artykuly, lub wiadomosci przeslij do: webmaster@reunion68.com